Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie uwierzysz, kto to napisał. Nietypowe książki znanych pisarzyBartek Czartoryski10
- ArtykułyLicho nadal nie śpi, czyli książki z motywami słowiańskimiSonia Miniewicz43
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Dziewczyna o mocnym głosie“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 6 września 2024LubimyCzytać363
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Bernat
Znana jako: krytyk sztuki
4
6,7/10
Pisze książki: sztuka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://
6,7/10średnia ocena książek autora
44 przeczytało książki autora
52 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pankiewicz Anna Bernat
6,9
Bardzo dobra pozycja książkowa.
Nie dość, że w zasadzie zamieszczono zdjęcia wszystkich ważniejszych obrazów mistrza to oprócz tego dowiadujemy się o jego życiu, o tym wszystkim, co miało wpływ na twórczość artysty.
Pankiewicz to zdecydowanie mój ulubiony malarz (wygrywa u mnie nawet z Gierymskim). Najbardziej podoba mi się "Targ na jarzyny na Placu Za Żelazną Bramą", ze wczesnego etapu twórczości, ale dzięki książce pani Bernat dowiedziałem się o równie pięknym dziele ("Martwa natura z bananami w szklanej misie").
4/5
Ferdynand Ruszczyc: (1870-1936) Anna Bernat
8,0
To nie tylko album, ale przede wszystkim bardzo dobry tekst, w którym zanurzyłam się razem z głową, w której, jak dzięki rzadko której książce, mebluje się jakiś... pogodny ład - i jest to coś cennego nawet mimo wiedzy, że ów porządek jest tylko momentem, a wyparty mocą solidnej lektury chaos łatwo odzyska stracone pozycje. Tekst ten zresztą wnosi coś więcej, muska strunę jakiejś silnej, lecz nie mającej wyraźnych konturów nostalgii, za czymś co było lecz już nie będzie, lub co być może jest, lecz nie dość blisko by było dostępne. Uświadamia tęsknoty za czasem i miejscami których nie znam, a których doświadczył ktoś inny – artysta, człowiek wraz ze swoim otoczeniem i wewnętrznym światem – a przecież znajduję je w sobie, jakby były złożone tam dużo wcześniej... Dziwne to i zagadkowe wrażenia.