Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Walczak
6,6/10średnia ocena książek autora
142 przeczytało książki autora
123 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Echa, repliki, fantazmaty. Antologia nowego dramatu polskiego
7,3 z 3 ocen
13 czytelników 0 opinii
2007
Pokolenie porno i inne niesmaczne utwory teatralne. Antologia najnowszego dramatu polskiego w wyborze Romana Pawłowskiego
6,1 z 65 ocen
156 czytelników 6 opinii
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Rzeczy dzieją się w Warszawie Agata Passent
5,8
Po książce wydanej przez Muzeum Warszawy można spodziewać się, że na bank będzie cieszyła oko pięknymi ilustracjami i kunsztem wykonania. Nie inaczej było i w tym przypadku. Naprawdę przyjemnie było mieć ją w ręku i patrzeć na nią. Sięgnąłem po nią, żeby odpocząć od wszelkiej maści kryminałów i thrillerów i w sumie udało się. Niestety gorzej sprawa ma się z samymi opowiadaniami, z których ta książka się składa. Nie były zbyt wciągające. Formą też nie urzekały ani nie zaskakiwały. Poza kilkoma wyjątkami męczyłem się czytając to i odliczałem ile jeszcze stron pozostało mi do końca. Innymi słowy idealna książka na ładny prezent. I moim zdaniem tylko tyle.
Pokolenie porno i inne niesmaczne utwory teatralne. Antologia najnowszego dramatu polskiego w wyborze Romana Pawłowskiego Ingmar Villqist
6,1
Przeczytałem "Pokolenie porno" przypadkiem, znalazłem je na stronie z jakimiś darmowymi e-bookami i po prostu zaciekawił mnie tytuł.
Tak na prawdę opinia "przeciętna" jest zupełnie nieadekwatna, a wręcz ambiwalentna, do moich odczuć w stosunku do niej. Przymiotnik ten zastąpiłbym raczej słowem ekscentryczna albo wręcz dziwna.
Z jednej strony wzbudziła moją niechęć żartami o defekowaniu i ciągłym seksualnym podtekstem, z drugiej bardzo przemawiające wydają się całkiem kompetentne odwołania do filozofii. Osobiście podobały mi się również sceny z oryginalną konstrukcją ale to raczej po prostu moje upodobanie.
Jeżeli ktoś chciałby wyrobić sobie własną opinię to na prawdę szybko się to czyta.