Najnowsze artykuły
- ArtykułyNajlepsze kryminały dla słuchaczy: te audiobooki sprawią, że nie oderwiesz się od słuchawek!LubimyCzytać1
- ArtykułyRuszają castingi do nowego serialu o „Harrym Potterze”. Wśród wymagań dwa ważne punktyAnna Sierant6
- ArtykułyUwaga, konkurs! Wygraj „Głębokie rany“ – powieść kryminalną Nele NeuhausLubimyCzytać10
- Artykuły„W drodze do Nawii“ – przeczytaj fragment książki i rozmowę z autorką, Magdaleną WaląLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Małgorzata Stawiak-Ososińska
1
7,3/10
Pisze książki: powieść historyczna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
59 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ponętna, uległa, akuratna... Ideał i wizerunek kobiety polskiej pierwszej połowy XIX wieku (w świetle ówczesnych poradników)
Małgorzata Stawiak-Ososińska
7,3 z 12 ocen
73 czytelników 2 opinie
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Ponętna, uległa, akuratna... Ideał i wizerunek kobiety polskiej pierwszej połowy XIX wieku (w świetle ówczesnych poradników) Małgorzata Stawiak-Ososińska
7,3
Bez rozczarowania, ale i bez rewelacji, co sugerowała imponująca objętość tej książki. Trzeba też przyznać, że autorka wykonała pracę mrówczą i budzącą podziw: już sama ilość cytowanych źródeł poradnikowych naprawdę robi wrażenie.
Książka wyraźnie rozpada się na trzy części: pierwsza to bardzo szczegółowa analiza edukacji kobiet w XIX wieku z uwzględnieniem wszystkich warstw społecznych, druga traktuje o życiu kobiety od narodzin do śmierci w świetle ówczesnych poradników, a trzecia, najkrótsza, to aneks obejmujący oryginalne wierszowane porady z omawianego okresu. Brzmi doskonale, prawda?
Jeśli ktoś oczami wyobraźni widzi już te wszystkie perwersyjne XIX-wieczne smaczki o dziwnych praktykach medycznych i kosmetycznych lub innych temu podobnych, niech szybko je porzuci. Przodkowie współczesnych poradników szafowali tymi samymi przestrogami i podpowiedziami, co dziś. Jesteś młoda? Nie przesadzaj z dbaniem o siebie i kształć się, abyś nie musiała liczyć na utrzymanie męża i nie nudziła się sama ze sobą, ani tym bardziej nie nudziła innych. Jesteś mężatką? Staraj się pozostać dla niego atrakcyjna i pamiętaj, że małżeńska sypialnia to nie jest pole bitwy. Jesteś dojrzałą kobietą? Nie udawaj młodszej i pamiętaj, że sen i dobre samopoczucie najlepiej zachowują promienną cerę. I tak dalej, i tak dalej...
Współczesny czytelnik nie będzie zaskoczony poradami naszych prababek. Zaskoczony może być raczej tym, że poradniki, szczególnie autorów rodzimych, a nie przekłady z Francji i Anglii, namawiają kobiety do aktywności. Na każdym polu. Pewnie, że wciąż dom i rodzina są najważniejsze, syndrom matki-Polki rośnie w siłę, a pokora, skromność i niewinność są poczytywane za cnoty. Tyle tylko, że ta pokorna, skromna i cnotliwa kobieta ma być wykształcona, ma umieć prowadzić i zarządzać całym gospodarstwem, ma mieć swoje zdanie i swój rozum, ma być silna, a historia kobiecych organizacji wspomagających walki powstańcze dobitnie wskazuje, że Polki w XIX-wieku raczej dalekie były od ideału laleczki z morskiej pianki.
Spodziewałam się więc dążenia do ideału niewolnicy w gorsecie, a tymczasem dostałam obraz kobiety, z której jej wnuczki i prawnuczki mogą być naprawdę dumne.
Jedyne zastrzeżenie, jakie mam, nie dotyczy samej książki czy autorki, której doprawdy niewiele można zarzucić, ale tematu: żałuję, że okazał się tak mało odkrywczy, tak mało zaskakujący i - powiem to - tak mało egzotyczny. Cała reszta zasługuje na pewne, mocne cztery.
Ponętna, uległa, akuratna... Ideał i wizerunek kobiety polskiej pierwszej połowy XIX wieku (w świetle ówczesnych poradników) Małgorzata Stawiak-Ososińska
7,3
KOBIETA IDEALNA...?
Przeznaczeniem kobiety jest być aniołem, pocieszycielem rodu ludzkiego", „niewiastą ulegać umiejącą", która ma „więcej rozsądku niż dowcipu", „pomocnicą, a nie zawalidrogą". Kobieta idealna jest zadbana, pracowita, pobożna, wierna, pełna miłości, cierpliwości, zawsze uśmiechnięta i zadowolona, grzeczna, cicha, serdeczna... Ta lista cnót nie ma końca. Taka miała być kobieta w XIX w. i, niestety, taki wizerunek bywa do dziś przekleństwem wielu przedstawicielek płci pięknej.
A skąd kobieta przed prawie dwustu laty czerpała wiedzę o życiu? Kto podpowiadał szlachciankom, mieszczankom, ziemiankom, wieśniaczkom, jak stać się idealną córką, siostrą, znaleźć męża, być wzorową żoną, matką i gospodynią? W latach 1800 – 1863 ukazało się na ziemiach polskich ponad 200 poradników i innych utworów o charakterze poradnikowym. Niewiasta mogła znaleźć tu wszystko – od porad dotyczących ciała, zdrowia, urody, po ducha, religię, moralność i edukację. Największym wzięciem cieszyły się poradniki savoir vivre'u. Jak właściwie stać, siedzieć, chodzić, ubierać się, opanować sztukę „podobania się". Jak znaleźć męża, choć, jak pisała nieoceniona Klementyna Hoffmanowa: „sto razy lepiej niewieście nie iść wcale za mąż niż pójść źle".
„Ponętna..." to wielobarwny portret kobiety XIX w. Ta książka z podtytułem „Ideał i wizerunek kobiety polskiej pierwszej połowy XIX wieku" jest pasjonująca, rzetelnie napisana i chwilami naprawdę zabawna - jak choćby we fragmencie o farbowaniu włosów na czarno. Trzeba było do tego zgromadzić 20 wielkich pijawek, ugotować je w „kwarcie wody", poczekać 40 dni aż zgniją, potem dodać do nich olejek z jagód brzozowych i ocet i pozostawić jeszcze na 10 dni. Zalecano także – uwaga – „myć wszystkie zęby, a nie tylko przednie".
Oficyna Wydawnicza Impuls http://impulsoficyna.com.pl/recenzje/ponetna-ulegla-akuratna,896.html