cytaty z książek autora "Anne McCaffrey"
- Mistrzu, Mistrzu, znalazłem ją - krzyknął Elgion, biegnąc w ich kierunku.
- Och, naprawdę? Znalazłeś miłość swojego życia? - spytał Mistrz Robinton przyjaznym tonem.
Kto chce,
Może.
Kto próbuje,
Dokonuje.
Kto kocha,
Żyje.
Kiedy spadnie na człowieka nieszczęście, ten kto nie jest zaradny i nie ma wyobraźni, rozgląda się naokoło i szuka, na kogo by tu zrzucić winę; człowiek śmiały godzi się ze swoją niedolą i podejmuje wysiłki, żeby przetrwać, a przy tym dojrzewa i doskonali się.
Czas,czas,czas-szydziła Lessa. -Zawsze jest niewłaściwy czas. Kiedy jest czas "teraz"?
Szanuj wypowiadane słowa, harfiarzu
Służyć one mogą dobru, ale i złu
Śpiewaj pieśni o zdrowiu i miłości
O smokach ognistych na wysokości.
Tysiąc głosów rozbrzmiało po nocy,
Tysiąc głosów lamentowało,
Tysiąc głosów wzywało pomocy,
Tysiąc głosów jej nie dostało.
Szanuj tych, których smoki słuchają,
Myślą przychylną, słowem i czynem.
Światy są tracone, bywają i ocalone
Od niebezpieczeństw, którym smoki stawiają czoła.
Czas się wypełnił. Spełniłem swoje zadanie. Żegnaj, Mistrzu Harfiarzu z Pernu. Amen.
Kiedy nici są na niebie Pernie. Twoi jeźdźcy bronią Ciebie !
Kogo bogowie mają zniszczyć, temu najpierw odbierają rozum.
Profesor Aspen pokręcił ze smutkiem głową.
- Wyśmienity naukowiec, a tak spaczony przez fanatyzm. - powiedział, ponownie siadając w fotelu. - Z tego właśnie powodu niczego więcej nie osiągnie. Miał szansę, mógł prowadzić indywidualne prace poszukiwawcze, ale odmówił rozważania jakichkolwiek teorii, które nie były zgodne z jego własną. Teraz może być najwyżej pomocnikiem szefa takich wykopalisk, jak nasze. - Popatrzył ze smutkiem na twarze czwórki swoich uczniów. - Niech to będzie dla was lekcją, żeby nigdy fanatyzm nie przesłonił wam oczu.
- Problem z fanatykami sprowadza się do tego - wtrąciła się Tia - że zamykają się oni w pojęciach własnego umysłu i nie przyjmują niczego, co nie pasuje do tych pojęć. Najgroźniejsze w ich zachowaniu nie jest to, że gotowi są umrzeć, by dowieść słuszności swych twierdzeń, ale to, że gotowi są zabić, by słuszność tę udowodnić.
Simanith dowiódł swojej wartości. Dopadł ją wysoko i zrobił jej dobrze.
Honor wszystkim jest dla smoka.
W myśli, słowie i szaleństwie.
Światy giną i powstają.
Od tych zmagań w smoczym męstwie.
To przyjaciel Piemura. Piemur jest moim przyjacielem. Ja nie jadam przyjaciół przyjaciół.
Moja droga, rozkazywałam żołnierzom w bitwie i widziałam odważnych mężczyzn i kobiety umierających wskutek rozkazów, które wydawałam, a czasami rozkazy te były złe. Przeżywa się śmierć, robi się, co może, i idzie się dalej. Inaczej człowiek nie nadawałby się do dalszej służby.
Idź do przodu i służ najlepiej, jak umiesz. (...) Nie pozwól, aby żale i spóźnione nauki cię zniszczyły. Potrzebujemy cię tutaj i teraz. Nie rozpamiętuj przeszłości, której nie można zmienić.
Pozwól małym tyranom przebywać na wolności, to wyrosną na dużych tyranów, (...).