Najnowsze artykuły
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
- ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Bielawski
10
7,8/10
Pisze książki: filozofia, etyka, historia, językoznawstwo, nauka o literaturze, albumy, czasopisma, religia
Krzysztof Bielawski (ur. 1969),doktor filologii klasycznej i absolwent wydziału teologii, tłumacz, współzałożyciel i redaktor naczelny Wydawnictwa Homini. Wykładowca UJ, znawca patrologii, zajmuje się badaniami nad antycznymi fragmentami muzycznymi oraz związkami tragedii z teologią. Mieszka w Krakowie.
7,8/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
95 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Teksty poetyckie greckich fragmentów muzycznych. Komentarz filologiczny
Krzysztof Bielawski
7,0 z 1 ocen
6 czytelników 1 opinia
2012
Classica Cracoviensia. Volume XIII. Studies of Greek and Roman Culture (2009)
Agnieszka Heszen, Krzysztof Bielawski
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2009
Ścieżki wolności: Z Tadeuszem Bartosiem OP rozmawia Krzysztof Bielawski
Tadeusz Bartoś, Krzysztof Bielawski
6,6 z 9 ocen
27 czytelników 0 opinii
2007
Classica Cracoviensia. Volume X. Violence and Aggresion in the Ancient World (2006)
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2006
Terminy rytualno-kultowe w tragedii greckiej epoki klasycznej
Krzysztof Bielawski
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2004
Prace Komisji Filologii Klasycznej PAU. Nr 31
Krzysztof Bielawski, Romuald Turasiewicz
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2003
Classica Cracoviensia. Volume VI. Freedom and democracy in Greek literature. Essays in honor of prof. Romuald Turasiewicz (2001)
Remigiusz Popowski SDB, Krzysztof Bielawski
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2001
Prace Komisji Filologii Klasycznej PAU. Nr 29
Jerzy Starnawski, Krzysztof Bielawski
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2001
Najnowsze opinie o książkach autora
Zagłada cmentarzy żydowskich Krzysztof Bielawski
8,1
Na terenach dzisiejszej Polski powstało około 1200 cmentarzy żydowskich. Prawdopodobnie każdy z nich został w mniejszym lub większym stopniu zniszczony. O tym jak do tego doszło i kto jest winny tej sytuacji, opowiada w swojej najnowszej książce „Zagłada cmentarzy żydowskich” Krzysztof Bielawski.
Krzysztof Bielawski – badacz cmentarzy żydowskich, publicysta. Absolwent Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa w Warszawie oraz Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego (kierunek: Historia i kultura Żydów). Założyciel strony internetowej www.cmentarze-zydowskie.pl. Specjalista do spraw dziedzictwa żydowskiego w Centrum Informacji Historycznej Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Autor artykułów publikowanych na łamach m.in. „Kwartalnika Historii Żydów”, „Miasteczka Poznań”, ,,Spotkań z Zabytkami”, rocznika Zagłada Żydów. Studia i Materiały, portalu Wirtualny Sztetl.
Panuje powszechne przekonanie, że za zniszczenia żydowskich cmentarzy odpowiadają głównie wojska niemieckie lub rosyjskie, które miały tego dokonać podczas drugiej wojny światowej. Tymczasem wojenne zniszczenia, to zaledwie niewielki procent dewastacji, jakie miały miejsce na terenie naszego kraju. Za zdecydowaną ich większość niestety odpowiadają sami Polacy. Autor przytacza przykłady z ponad pięciuset miejscowości. Cmentarze służyły jako wysypiska śmieci, miejsca wypasu krów, tereny rekreacji i spotkań klientów z prostytutkami. Macewy wykorzystywano do utwardzania dróg, wyrabiania kół szlifierskich, tworzenia katolickich nagrobków lub budowy ogrodzeń. Na terenach kirkutów wybudowano szkoły, stadiony i drogi. Żydowskie groby traktowano, jako potencjalne miejsca znalezienia złota, dlatego w wielu miejscowościach kopano w ziemi i bezczeszczono ciała zmarłych. Pewien ksiądz nakazał zrobić ogrodzenie kościoła z macew, żeby jak mówił „zabezpieczyć je przed zniszczeniem”, a na jednym z cmentarzy zrobiono, i tu uwaga, erotyczną sesję!!! Muszę przyznać, że czytając o takich postępowaniach, czułem niesmak i obrzydzenie.
Więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/zaglada-cmentarzy-zydowskich-krzysztof-bielawski/
Delficki trójnóg. Sentencje delfickie Krzysztof Bielawski
8,7
Na książkę naprowadziły mnie wyśmienite wykłady z YT na temat Platona i Antycznej Grecji pana profesora Marka Piechowiaka, któremu przy okazji chciałbym tutaj podziękować.
Trudno uwierzyć, że poważne badania nad sentencjami delfickimi ruszyły dopiero w drugiej połowie XX wieku i dopiero teraz dostajemy tak solidne opracowanie – choć one same (ich treść) są obecne w naszej kulturze, choćby za pośrednictwem „Żywotów i poglądów słynnych filozofów” Laertiosa.
Filologiczne opracowanie pana Bielawskiego daje nam szansę głębszego zrozumienia tych „prostych” i „banalnych” zdawało by się zaleceń. Swoją drogą, jak to jest, że od dwóch i pół tysiąca lat nadal mało kto kieruje się tymi „oczywistościami”? A no właśnie – bo jest różnica między słyszeniem i słuchaniem, między rozumieniem i zrozumieniem, pojmowaniem i przyjęciem do serca.
------------------------------------
„Konsultacja wyroczni i pytanie mędrca o radę ma ten sam powód i ten sam cel – zdobycie wiedzy o tym, jak należy postępować (chciałoby się powiedzieć tutaj: „jak żyć”, ale w polskim kontekście to podstawowe pytanie zostało zawładnięte przez polityczną popkulturę komediową; jak uczy doświadczenie: wszystko może się zdewaluować, kiedy tylko wpadnie w niewłaściwe ręce)”.
[! ! !]
„Dikajarchos nie uważał, że pochodzą one od mędrców; bo przecież starożytni nie uprawiali filozofii za pomocą słowa, ale dawna mądrość była troską o dobre czyny; dopiero z czasem stała się sztuką wyrażoną w słowach pospolitych; a dzisiaj ten, kto przemawia w sposób przekonujący, wydaje się wielkim filozofem; w dawnych czasach natomiast tylko dobry człowiek był filozofem, choćby nawet nie posługiwał się wspaniałymi i zrozumiałymi dla wszystkich słowami”.
[! ! !]
„Bo przecież bóg do każdego z nas, kiedy tam przychodzimy, zwraca się na powitanie słowami „Poznaj samego siebie”, co w końcu nie mniej znaczy od „Witaj!”. My zaś w odpowiedzi bogu mówimy „Jesteś!”, aby zwrócić się prawdziwym, wolnym od fałszu, jedynym właściwym tylko dla niego pozdrowieniem tego, który jest”. Plutarch
„Gdyby owo „Poznaj samego siebie” było łatwo dostępne dla każdego, nie byłoby uznawane za boskie przykazanie”. Demostenes
„Oto mądre słowa dawnych, słynnych mędrców,
Złożone jako wotum w najświętszym Pytho,
Gdzie Klearch uważnie je przepisał
I tutaj umieścił, aby z dala świeciły swym blaskiem, w świętym okręgu Kineasza.
Jako dziecko bądź grzeczny,
Jako młodzieniec – silny,
W wieku średnim – sprawiedliwy,
W wieku podeszłym – rozsądny,
Pod koniec życia – wolny od trosk”.
Klearch
[! ! !]
„Miałem niegdyś mistrza w teologii, który mawiał uporczywie, że to nie dobro jest najważniejszą ewangeliczną wartością uniwersalną, bo nie ma większego nieszczęścia od dobra czynionego bez mądrości, głupio – jest ono zwykle nienaprawialne. Prawdziwie ewangeliczną wartością jest mądrość. Przywołanie tej opinii w dyskusyjnych gremiach uczonych duchownych niejeden raz napytało mi strasznej biedy i wyrobiło opinię niemalże sympatyka zła czystego, jednak reakcje tych profesjonalistów i ich szczere oburzenie nad deprecjonowaniem dobra zawsze stanowiły zdumiewające narzędzie afirmacji tej tezy – byli niestety zazwyczaj jej namacalnym ucieleśnieniem”. Bielawski
[! ! !]
„Gdy z niesławą godzą się szlachetni, / To pewnie podli wezmą ją za sławę!”. Eurypides
„Nieszlachetne postępowanie szlachetnie urodzonych nie tylko psuje ich szlachetność, ale też stanowi zawsze dobrą wymówkę dla podłych, by byli jeszcze gorsi”. Bielawski
„Mówią, że w życiu niezłomne zasady
zwodzą częściej, niż cieszą,
i walczą ze zdrowiem duszy.
Dlatego właśnie „nazbyt”
mniej chwalę niż „nic nad miarę”,
a mędrcy godzą się ze mną”.
Eurypides
„W żywocie Talesa z Miletu Diogenes Laertios (1, 35) zapisał przypisywanie filozofowi sześć powiedzeń w których ten zawarł w superlatiwach (czyli przymiotnikach w stopniu najwyższym, a więc nie: superlatywach!) katalog rzeczy najistotniejszych. Za najstarszą uznał boga, najpiękniejszą – świat, największą – miejsce, najszybszą – myśl, a najsilniejszą – konieczność. Ostatnie miejsce zajmuje to, co najmądrzejsze, i jest to zdaniem Talesa właśnie czas”.
„Wielkim nieprzyjaźniom można położyć kres jedynie szlachetnością, a nie propozycjami upokarzającego układu”.