Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Victor Fusté
1
7,5/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
WONDER CITY miasto cudów Jared Cullum
7,5
Ale radocha! Właśnie takich komiksów szukam! Nie dość, że piękne wizualnie, to fantastyczne fabularnie. WONDER CITY trafiło w mój gust! Podczas czytania czułam pełne zrozumienie dla bohaterek i chciałam za nimi podążać, a przygody - o rajcu - całkowicie moja bajka!
Victor Fusté wykreował cudowny świat, w którym wszystko jest możliwe i pokazał Nowy Jork takim, jakim chcę to miasto widzieć - tajemnicze, pełne skarbów i sekretów ukrytych pod ziemią, w metrze i duchów, które nigdy nie dotarły do domu. Scenariusz jest angażujący i wciągający...
WONDER CITY opowiada historię dwóch sióstr, które po śmierci najpierw mamy, a teraz taty - znanego podróżnika, odkrywcy i archeologa - nie mogą się ze sobą dogadać. Ich trudna sytuacja staje się jednak jeszcze trudniejsza, gdy okazuje się, że ścigają ich groźni ludzie chcący odkryć tajemnice ich ojca. Czy dziewczynom uda się przerwać i ocalić siebie... oraz cały Nowy Jork?
Jednak ten komiks urzekł mnie nie tylko scenariuszem, ale także fenomenalnymi ilustracjami Jared'a Cullum'a. Jego kreska ma charakter, jest zadziorna, ale i łagodna oraz świetnie podkręca tempo. Akcja zdaje się pędzić na łeb na szyję i to jest świetne! Kolory wręcz kipią energią, a sam obraz ma w sobie wiele poczucia humoru - już od patrzenia człowiek się uśmiecha. Ta kreska przypomina mi inne komiksy, które ostatnio czytałam i w których się rozkochałam - serię LIGHTFALL Tim'a Probet'a - gorrrrrrrąco polecam!
WONDER CITY MIASTO CUDÓW, to śliczne wydany komiks. Ma wprawdzie miękką, tekturową okładkę, ale to nic nie szkodzi - papier jest absolutnie świetny, mięsisty, z połyskiem, pachnie drukarnią i dobrą przygodą. Tak - to połączenie Indiany Jonesa i Stranger Things! Super!
duchy Nowego Jarku - przybywajcie !
Wydawnictwo Wilga
egzemplarz recenzencki
WONDER CITY miasto cudów Jared Cullum
7,5
Wreszcie komiks! Dodatkowo zachwalany jako połączenie przygód bohaterów filmów o Indianie Jonesie i nastolatków z "The Stranger Things".
Wciągająca, wartka opowieść, która rzeczywiście czerpie z popkulturowego wzoru archeologa - poszukiwacza skarbów, ale tutaj pozostaje w miejscu zamieszkania. Nowy Jork staje się miastem dzikim, niezbadanym, pełnym tajemnic i nieodkrytych faktów z przeszłości. Badacz i miłośnik miasta, Thomas Riley zostaje znaleziony martwy w miejskich tunelach. Osieraca dwie córki. Tak różne, jak tylko się da. Niespecjalnie się lubią. Niespecjalnie ze sobą rozmawiają, ze współpracą też jest różnie. Jednak sytuacja życiowa dwóch osieroconych dziewcząt wymusza na nich pewne zmiany. Dodatkowo ta młodsza, Alex, postanawia odkryć dlaczego tato zginął.
Ciekawość, wnikliwość i upór odważnej Alex powodują, że i jej starsza siostra, Elizabeth zostaje wciągnięta w niebezpieczną intrygę. Dziewczyny ściga niebezpieczny gang, przyjaciele okazują się być mało przyjaźni, zaś miasto zaczyna być jeszcze bardziej niebezpieczne. Sceny jak z kina noir, świetliste neony i brudne zaułki, obojętni przechodnie i zło czające się wszędzie, a także nieświadomość społeczna, która dla ludzi jest błogosławieństwem, zaś dla wtajemniczonych w sprawę elementem rzeczywistości koniecznym do utrzymania.
Gdy atmosfera staja się gęsta i coraz bardziej mroczna, pojawiają się zjawiska nadprzyrodzone, coraz trudniej o happy end. Czy się zdarzy?
Komiks w warstwie fabularnej jest naszpikowany treścią, akcją, tempem i wielością wątków. To znak czasów - nie ma miejsca na nudę, czytelnik musi być atakowany treścią, by utrzymać uwagę. W warstwie graficznej jest znakomicie: zarówno postaci, jak i pejzaż miejski, nastrój tworzony barwą, jej przytłumieniem, stonowaną, konsekwentną kolorystyką dają pełen obraz nowojorskich zaułków i tajemnic. Świetna robota.
W wersji emocjonalnej i pedagogicznej to dobry przykład na opisanie relacji w rodzeństwie, trudach nawiązania kontaktu między dziećmi w różnym wieku, o zazdrości siostrzanej, bólu i utracie rodzica, a także o godzeniu się z odejściem i przeżywaniem żałoby. Szczególnie cieszy, że ta pedagogizacja nie przebiega w tradycyjny sposób, ale w komiksowej formie, która nie dość, że atrakcyjna dla czytelników, jest także łatwiej przyswajalna.