Najnowsze artykuły
- Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński18
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać312
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lidia Klusek
0
0,0/10
Pisze książki: czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
0,0/10średnia ocena książek autora
29 przeczytało książki autora
1 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa Fantastyka 469 (10/2021) Brian Herbert
6,4
Absolutny sztos to te 2 opowiadania:
„Pod cienistym klonem” - świetnie przedstawiona atmosfera zmieszania snu z rzeczywistością;
„Kukułka i jabłko” - o przeznaczeniu, które i tak wszystkich dopadnie, a przy zadarciu z wiedźmami to w ogóle ;)
„Krew Sardaukarów” - spojrzenie przez dziurkę od klucza do świata „Diuny”, bardzo dobre uzupełnienie;
„Bozia” - opowiadanie napisane w zupełnie innej konwencji, niż jestem przyzwyczajona i dlatego rażące swoją siłą. Historia lubi się powtarzać;
„Jaskinia stu pieśni” - trochę trudno się skupić na lekturze przez zmienione końcówki, kwestia przyzwyczajenia.
Nowa Fantastyka 469 (10/2021) Brian Herbert
6,4
Jaskinia Stu Pieśni - Ginny Nawrocka
Nie wiem o czym było, głupkowata forma narracji wygrała ze mną po dwóch stronach.
1/10
Kukułka i jabłko - Lidia Klusek
Może się mylę, ale ostatnimi czasy moda jakaś nastała na rustykalne opowieści. Jeśli o mnie chodzi nie potępiam ale też nie jest to żaden atraktor. Narracja schludna, lekko baśniowa, fabuła prosta, opowieść składna, jakieś drobne nawiązania i komentarze. Rzetelny średniak.
6,5/10
Krew sardaukarów - Kevin James Anderson, Brian Herbert
W poprzednim numerze mieliśmy fatalne opowiadanie z tego uniwersum, tym razem jest zupełnie inaczej. Drobiazg rozwijający uniwersum ale sensowny. Jest w tym logika wydarzeń, przyzwoita psychologia, bez głupkowatych bogów z maszyny. I fajnie.
6,5/10
Bozia - Mike Gelprin
W zasadzie szorcik. Ameryki nie odkrywa, w Kwiatach dla Algernona koncept był podobny, ale napisane zgrabnie, wytyka człowiekowi jego wredną naturę.
6,5/10
Pod cienistym klonem - Olga Raine, Denis Tichij
Urban fantasy z głównym mechanizmem majaków sennych czyli cokolwiek wynika z czegokolwiek. Przeczytałem, może gdzieniegdzie jakieś wysepki sensu się pojawiały, ale taka narracje mnie odrzuca i obraża moje poczucie poczucia.
1/10
Scenariusz RPG:
Fragmenty bestiariusza do WHFR. Serio? Nawet nie przygoda tylko wyimek z podręcznika?
-1 do oceny
Publicystyka:
Vargas pisze o ludowej antycypacji wirusów i bakterii. Dalej mamy panel dyskusyjny o tym jaka to ciężka praca tego biednego tłumacza, a chwilę później wywiad z Mitsuyoshi Numano, człowiekiem który nauczył się języka polskiego by czytać Lema w oryginale a potem go przekładać. Unikam wywiadów ale ten przeczytałem i bardzo po nim polubiłem sympatycznego Japończyka. Potem coś o Sandersonie, ominąłem. Rafał Kosik gada, dość ciekawie, o intuicji, wiedzy i sztucznej inteligencji, zaś Anna Studniarek o polu minowym jakim jest praca tłumacza czyli mamy leitmotiv numeru. W finale Łukasz Orbitowski pisze o filmie Podpalaczka, przy okazji rozważa ludzką naturę. Jak zwykle.
Recenzje:
Zdecydowanie na plus.
Komiks:
Kur i Bednarczyk, Lil i Put. Standardowa miernota 2/10, estetycznie brzydko 3/10.
Nierówny numer. Trochę przyzwoitych opowiadań, dwie pomyłki. Podobnie z nieliteracką częścią numeru.
5/10