Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwsza część była naprawdę przyjemnym, dobrym komiksem. Tom 2 wydaje się gorszy, nasza drużyna jakby zatraciła swoją chemię i jedynie nieco bardziej interesują nas losy nowej towarzyszki, ale wciąż nie jest źle. Jest inaczej być może dlatego, że "główna bohaterka" została zepchnięta na dalszy plan, lub też być może taki był zamysł. Styl wizualny jest nazwijmy to standardowy, a przy tym nie posiada za bardzo kadrów, które naprawdę zapierały by dech. Sama historia na szczęście potrafiła zainteresować na tyle, że czytało się przyjemnie i jak najbardziej sięgnę z przyjemnością po kolejną bo D&D jest naprawdę ciekawym uniwersum aktualnie.