Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie żyje Alice Munro – pisarka, noblistka i mistrzyni krótkiej formyEwa Cieślik3
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant2
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maciej Hamerliński
2
5,3/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,3/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Droga do szczęścia Maciej Hamerliński
5,3
Książka jest na prawdę
🌋WOW WOW WOW 🌋
No nie dałem rady, żeby zacząć i jej nie skończyć tego samego dnia a z drugiej strony, że pogoda za oknem nie rozpieszcza nas w Polsce więc wizja spędzenia niedzieli po siłowni z rana pod kocykiem z książką w ręku była idealnym rozwiązaniem
Autor nie pozwala czytelnikowi na nudę już od pierwszych stron książki:
😈Wyczute poczucie humoru
😈Zwinne przeplatanie i wprowadzanie zmiany
😈nastroju bohaterów
😈Historia którą po prostu musisz przeczytać
Droga do szczęścia Maciej Hamerliński
5,3
"Droga do szczęścia" to pierwszy tom opowieści o dziewczynie, która pomimo przeciwności losu i trudnych relacji, stara się zawalczyć o siebie I swoje szczęście. Razem z nią cofamy się o kilka lat w przeszłość, poznając jej niecodzienne wspomnienia.
Powyższy zarys fabuły to skrót - dość ogólnego - opisu okładkowego, po którym miałam zasadniczo neutralne oczekiwania, niemniej oscylujące gatunkowo wokół literatury pięknej. Niestety, określiłabym to raczej jako niskich lotów romans, zagubiony pod kątem celu fabularnego.
Główna bohaterka jawi się jako osoba niestabilna emocjonalnie, niedojrzała (zwłaszcza pod kątem seksualności) I nieasertywna, z którą bardzo trudno sympatyzować. Zresztą podobnie jest z jej otoczeniem - to zbieranina płytkich i odrzucających dużych dzieci, łączących prostacki język z pseudointeligentnymi konwersacjami, co dawało nierealistyczną mieszankę. Nie wiem, czy znam kogoś, kto tak dziwnie by się komunikował, a tu robi to w zasadzie każda postać.
W zasadzie na co drugiej-trzeciej stronie otrzymujemy wulgarne sceny erotyczne, które w moim odbiorze były mocno odrzucające i po prostu niesmaczne, a w dodatku powtarzalne - na jedno kopyto. Fabuła kręci się wokół nich i kolejnych, bardziej lub mniej przelotnych związków, co w zasadzie zmierza głównie do autodestrukcji, niewiele mając wspólnego z tytułowym szczęściem. Całość jest przez to nużąca i monotonna, brakuje rozwoju postaci czy popchnięcia akcji do przodu.
Język powieści jest prosty, ale niestety pojawiają się błędy gramatyczne, ortograficzne czy stylistyczne (przydałaby się lepsza korekta przed wydaniem). Momentami zaburzała się narracja, co wywoływało chaos.
Ja się tu kompletnie nie odnalazłam przy całej mojej otwartości i wyrozumiałości, zwłaszcza dla debiutantów. Życzę mimo to autorowi dobrych wniosków i nie poddawania się - kolejna książka wymaga jeszcze włożenia sporego nakładu pracy w samorozwój pisarski, ale trzymam za to kciuki.