Najnowsze artykuły
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant879
- ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: maj 2024Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać132
- ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bolesław Dobrowolski
1
6,2/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
13 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Duchy u Franciszkanów i inne, niezwykłe opowieści z Trójmiasta
Bolesław Dobrowolski
6,2 z 13 ocen
26 czytelników 6 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Duchy u Franciszkanów i inne, niezwykłe opowieści z Trójmiasta Bolesław Dobrowolski
6,2
Choć jestem z drugiego końca Polski, to z miłości do zjawisk nadnaturalnych i krótkich książek zabrałem się za tę książkę. Nie jest to ambitna literatura (taką być nie miała),ale to, co ma robić - robi bardzo dobrze. Czytelnikowi przybliżonych zostaje kilkadziesiąt legend miejskich z Trójmiasta. Forma z reguły nie jest długa ani skomplikowana, a zgrabny styl autora tym bardziej nie utrudnia szybkiego odbioru. Jeśli ktoś szuka grozy, tutaj jej raczej nie znajdzie, niemniej motywy paranormalne nie są tutaj rzadkością.
Duchy u Franciszkanów i inne, niezwykłe opowieści z Trójmiasta Bolesław Dobrowolski
6,2
"Duchy u Franciszkanów" to zbiór 35 opowieści funkcjonujących w zbiorowej wyobraźni i świadomości pod nazwą legend miejskich. Bolesław Dobrowolski, zainspirowany przypadkowo usłyszaną rozmową, której tematem była historia nosząca znamiona tychże, postanowił zebrać współczesne, wciąż żywe i niezwykłe opowieści krążące po Trójmieście: zasłyszane wśród znajomych, opowiadane w autobusach, poczekalniach, przy kuflu piwa, zarówno te powszechnie znane, jak i takie, które nigdy nie wyszły poza wąski krąg zainteresowanych. Zebrane historie mają jedną wspólną cechę - powstały po 1945 roku. Trzeba przyznać, że większość z nich brzmi niedorzecznie i niewiarygodnie, niektórym bliżej do plotki, dowcipu czy anegdoty, wszystkie jednak zrodziły się z ludzkiej skłonności ku temu, co nieznane, nieprawdopodobne i tajemnicze, z bujnej wyobraźni, której nie zależy na logicznym i prozaicznym wyjaśnieniu genezy jakiegoś zjawiska, ale na rozwiązaniu bardziej podniecającym i intrygującym. Zbiór niniejszych opowieści śmiało można włączyć do bogatej skarbnicy trójmiejskiego folkloru, a przy tym zadumać się nad niewyczerpanymi pokładami fantazji znajdującej ujście w tak nieprawdopodobnych i niejednokrotnie mrożących krew w żyłach historiach.
Książka Bolesława Dobrowolskiego zawiera opowieści bardzo różnorodne tematycznie - wyrastające z powojennej czy postsocjalistycznej traumy ("Dom na Kamiennej Górze, "Beczka prawdy") - i o różnym ciężarze gatunkowym; są tu zarówno historie o duchach, nawiedzonych domach, upiorach, jak i noszące znamiona zwykłej plotki rozdmuchanej do niebotycznych rozmiarów ("Matka Boska Naszybna", "Gwałty na Stogach"),dowcipu ("Grób Jasia Pierdółka", "Piwo w kranach") czy anegdoty ("Prosektorium", "Kasownik spełnionych życzeń", "Banknot szczęścia"). Można tu znaleźć historie oparte na prawdziwych wydarzeniach, wokół których narosło tyle niesamowitych domysłów, że zaczęły funkcjonować w ramach miejskiej legendy (trzęsienie ziemi z września 2004 roku i kilka wersji jego genezy, jedna bardziej niesamowita od drugiej) oraz trójmiejskie wersje popularnych, klasycznych już opowieści (np. o czarnej wołdze czy skradzionym radiowozie). Największe wrażenie wywierają oczywiście historie makabryczne i niesamowite - jak na przykład ta o Płaczącej Annie, upiorze obwodnicy czy nawiedzonym domu na Kamiennej Górze, które brzmią zadziwiająco... prawdopodobnie. Dla równowagi znajdziemy i takie, które mimo ewidentnego braku jakiejkolwiek wiarygodności cechują się zadziwiającą żywotnością ("Zemsta upieczonego żołnierza", "Faraonki").
"Duchy u Franciszkanów" to bardzo różnorodny i fascynujący zbiór miejskich legend. Pasja autora, który nie tylko wyłuskał i zebrał trójmiejskie niesamowite historie, ale również opowiedział je w intrygujący, przykuwający uwagę sposób, jest wyraźnie wyczuwalna - i udziela się czytelnikowi. Powiedzmy sobie szczerze: nie wszystkie opowieści są równie frapujące, niektóre są zbyt dziwaczne, nieprawdopodobne lub naiwne, lecz każda z nich, nawet najkrótsza, którą od biedy można by streścić w dwóch zdaniach, pod lekkim piórem autora zmienia się w barwną, sugestywną opowieść, której nie powstydziłby się żaden gawędziarz. Co ważne - historie nie są przegadane, lecz bardzo plastyczne - autorowi udało się kilkoma pociągnięciami pióra nakreślić kontekst każdej legendy, nasycić ją odpowiednim klimatem, no i oczywiście, zawrzeć sedno. Jest to tym bardziej godne podziwu, że całkiem spora ilość historii mieści się zaledwie na jednej stronie, a fabuła i nastrój zupełnie na tym nie tracą.
Gorąco zachęcam do lektury wszystkich, których intrygują miejskie legendy i inne niesamowite opowieści; te zebrane przez Bolesława Dobrowolskiego bez trudu zagoszczą w Waszej wyobraźni.