Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać211
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nita Abbestee
1
3,0/10
Pisze książki: religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
3,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Biblia dla młodzieży Nita Abbestee
3,0
Książka raczej z niszowej półki, kupiłem ją bo skusił mnie fakt, iż jest to komentarz gnostycki (Szkoły Różokrzyża dokładniej) dla młodzieży. Miałem nadzieję, że prosto i rzeczowo wyjaśni jak różokrzyżowcy widzą teksty ewangelii. Niestety książka jest napisana chaotycznie. Czasami strasznie infantylnie, jakby nie była ona skierowana dla młodzieży, a dzieci. Nie jest to typowy komentarz, że mamy każdy werset z Biblii a pod nim jest wykładnia jak widzi to autor. Jest to raczej luźno wybrana grupa najważniejszych segmentów Nowego Testamentu (nazwa segmentu to jeden rozdział np. Kazanie na Górze; Narodzenie Jezusa itd.) z komentarzem autorki. Niektóre elementy mnie bardzo zaskoczyły i były nawet bardzo ciekawe. Szczególnie te o genezie świata, mikroświecie który istnieje w każdym z nas i że każda opowieść biblijna wydarza się w naszych mikroświatach każdego dnia. Niektóre kwestie inspirujące, poszerzające spojrzenie, nie widziałem niektórych rzeczy tak dobrze z perspektywy chociażby konwencjonalnego chrześcijaństwa.
Ale... zatrzymałem się gdzieś przed połową, bo jest na dłuższą metę nudne. Nic nowego autorka nie wnosi, wszystko to już było w poprzednich rozdziałach, a mamy do przebrnięcia ponad 400 stron! Przez to zmęczyłem się tą chaotyczną treścią i odłożyłem książkę na bok.
Nie dziwię się, że gnostycy nie robią żadnej furory swoimi poglądami w świecie, bo nie potrafią zainteresować. Używają dziwacznego języka. A szkoda, bo mają ciekawe wierzenia i fajnie by było gdyby kolejna perspektywa na duchowość i religię była szerzej dostępna w świecie intelektualnym. Ale to "gnoza" czyli wiedza dostępna dla nielicznych więc pewnie nie obchodzi ich sukces swoich wierzeń.