Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jeffrey M. Schwartz
1
7,3/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
119 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zapanuj nad swoim mózgiem. Cztery kroki do zmiany swojego życia
Jeffrey M. Schwartz
7,3 z 41 ocen
176 czytelników 8 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Zapanuj nad swoim mózgiem. Cztery kroki do zmiany swojego życia Jeffrey M. Schwartz
7,3
Pozycja "Zapanuj nad swoim mózgiem. Cztery kroki do zmiany swojego życia" ukazuje w jaki sposób mózg potrafi zasypać nas niepotrzebnymi i uciążliwymi myślami, w książce nazwane jako „zwodnicze komunikaty” , które później najczęściej przeradzają się w nasze negatywne nawyki lub różnego rodzaju choroby psychiczne. Pozycja nie tylko opowiada o tym, czym cechują się „zwodnicze komunikaty”, ale daje nam narzędzie, które w czterech krokach pozwala nam je przezwyciężyć.
Najbardziej podobało mi się to, że autor nie ograniczał się do suchej teorii, której czytanie nużyłoby typowego Kowalskiego. Opisał on konkretne przypadki pacjentów, ich popełniane błędy, konsekwencje tych czynów, co dawało szerszy obraz tego czym te „zwodnicze komunikaty” są i jakie skutki ze sobą niosą. Co prawda niektóre poruszane tematy były oczywiste to jednak było wiele nowych rzeczy, których się dowiedziałam. Myślę, że w czasach w których żyjemy, gdzie jesteśmy uzależnieni od wielu używek, elektroniki dochodzi do sytuacji, gdzie relacje z ludźmi ulegają pogorszeniu, gubimy samych siebie. Zdecydowanie potrzebujemy spojrzenia z innej perspektywy, które uzmysłowi nam, jak destrukcyjne potrafią być nasze codzienne myśli oraz jak niewiele mają wspólnego z otaczającą nas rzeczywistością. Myślę, że każdy z nas powinien co jakiś czas sięgnąć po taką literaturę.
Zapanuj nad swoim mózgiem. Cztery kroki do zmiany swojego życia Jeffrey M. Schwartz
7,3
Uspokajam tych którzy kupili. Książkę warto przeczytać w całości. Nie muszę jej wychwalać, broni się sama. Model korygowania przez umysł pierwotnych impulsów mózgu jest przekonujący, prosty i wystarczająco funkcjonalny. Został wyczerpująco opisany z detalami, dygresjami ale z naciskiem na praktyczne wykorzystanie. Perspektywa i narracja terapeutów – naukowców ma jednak pewne wady dla czytelnika, który nie jest jeszcze pacjentem. Autorzy czują się zmuszeni do szerokiego zaprezentowania swoich doświadczeń z prowadzonych terapii, prowadząc nas przez „meandry” metody z kilkoma reprezentatywnymi pacjentami. Jeden z moich prywatnych podziałów poradników psychologicznych to nurt terapeutyczny (terapeuci) i nurt (samo)rozwoju (dziennikarze naukowi, coache, mówcy motywacyjni, „samozwańcy”). Terapeuci pisząc widzą pacjentów (co znacznie utrudnia traktowanie czytelnika jak inteligentnego partnera) i są najczęściej bardzo dumni ze zdobytego doświadczenia, wypracowanych metod i osiągniętych wyników. Są autorami „metody” więc najbardziej kompetentnymi do jej zaprezentowania i interpretowania. Bardzo oszczędnie odwołują się do innych podejść, raczej podkreślając oryginalność swojego. (kultura rywalizacji o prestiż i granty w ramach społeczności naukowej jest dość bezwzględna). Jako naukowcy odnoszą się jednak do badań empirycznych, które służą do uwiarygodnienia ich metody. Eksponują „naukowość” metody przez (niekiedy nawet pretensjonalne) nazewnictwo i definicje. Wielokrotne tłumaczą i argumentują rzeczy już oczywiste chyba nawet dla potencjalnego, zagubionego i potrzebującego pomocy „pacjenta”, a co dopiero dla czytelnika. Przedstawiona metoda bazuje na „właściwym” (zgodnym z Prawdziwym Ja) odczytywaniu impulsów z mózgu. Autorzy leczą uzależnienia i inne destruktywne nawyki, więc skupiają się głownie na rozbrajaniu „zwodniczych impulsów”. Jednak nabyta umiejętność może posłużyć także rozumieniu sygnałów wspierających intuicję naszego Prawdziwego Ja. Wydaje się, że książka znacznie zyskałaby na wartości (tracąc być może na objętości) gdyby pomógł zredagować ją ktoś ze świeżym spojrzeniem i przeglądem literatury spoza „bańki” autorów np. kompetentny dziennikarz naukowy.