Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„Out of the Night” to dobry horror rozrywkowy z zachęcającym prologiem, dużą ilością akcji oraz odrobiną humoru. Najbardziej podobają mi się rozdziały, w których są opisane sekcje zwłok oraz opowieść o tym, co wydarzyło się na irackiej pustyni. Ciekawy jest też motyw z użyciem komputerów. Zamiast szukać odpowiedzi w bibliotekach i starych księgach, bohaterowie wykorzystują nową technologię w walce z nadnaturalnym zagrożeniem. Dziś to nic niezwykłego, jednak na początku lat 90., to raczej nie była taka oczywista sprawa. Fajne jest też to, że każda z ofiar ginie w inny i zarazem oryginalny sposób. Podstawową wadą „Out of the Night” są retrospekcje opowiadające o wydarzeniach z przeszłości bohaterów, spowalniają one tylko akcję i nic sensownego nie wnoszą do fabuły. Na szczęście nie ma ich aż tak dużo. Nieco dziwny jest też epilog liczący aż piętnaście stron. Wygląda on trochę tak jakby autor nie wiedział w jaki sposób szybko i konkretnie zakończyć książkę. Tak czy inaczej, „Out of the Night” to dobre czytadło, które nieznacznie wychodzi ponad przeciętność. Książkę przeczytałem za darmo i legalnie dzięki Internet Archive.