Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Destiny Soria
2
6,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://www.destinysoria.com
6,3/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Beneath the Citadel Destiny Soria
6,0
Boli mnie wystawienie tej książce oceny 6/10.
A dlaczego? Przecież normalnie rzucam i jedynkami bez wahania. Ano, powód jest prosty. Ta książka ma:
-> mega koncept, 100% podpasowany pod mój gust
-> dobre chęci. Wiele twistów i pomysłów mają ogromny potencjał. Widać, że autorka się starała i że jej zamiarem było takie właśnie dzieło, któremu bez wahania dałabym 8 albo i nawet 9.
Czego ta książka nie ma?
-> ciekawych postaci - archetypicznie nawet dobrze dobrana ferajna. Niestety, zabrakło głębi w pisaniu, by nadać im iskrę życia.
-> trzymającego w napięciu stylu - style jest OK, czyta się łatwo, jednak wielokrotnie zdarzyło mi się przeskakiwać całe sceny, bo były niepotrzebnie przedłużane. Przykład? W pewnym momencie jedna z bohaterek musi przepłynąć przez jezioro. I generalnie wiadomo, że jej się to uda, jednak sam opis płynięcia zajmuje ze trzy strony. Skip. Jeżeli wynik jakiejś sceny jest w 100% oczywisty - nic nawet najdrobniejszego się nie zmienia ani żadna nowa informacja nie zostaje dodana - to scena ta jest fillerem.
-> wciągającego świata - jest nieźle, jednak jakoś tak... pusto. Może to kwestia braków w opisach czy jeszcze jednej rundy z edytorem z pochyleniem się nad postaciami trzecioplanowymi i ich motywacjami, ale przez większość książki czułam, że jednak oglądam przedstawienie w teatrze na pustawej scenie, a nie zanurzam się w prawdziwym, wiarygodnym świecie.
No i co mam zarobić? Potencjał był na 9. Wykonanie na takie 5 lub 6. Zastanawiałam się nad 7, jednak za wiele kartek przeskoczyłam, żeby tą ocenę wystawić. Gdybym mogła, to dałabym 6.5.
Mimo wszystko lektury nie żałuję; jeśli opis się Wam podoba, spróbujcie. Sama zerknę na nowsze książki autorki, jeśli jakieś są, bo naprawdę do świetności zabrakło tylko i wyłącznie umiejętności - części z tych nieszczęsnych 10 tysięcy godzin koniecznych do osiągnięcia mistrzostwa.