Nie czytuję o wojnie - a raczej nie czytywałem dotąd. To jest książka o wojnie. Nie o konflikcie izraelsko-arabskim, nie o polityce czy racjach. To jest o wojnie i o tym, dlaczego wojna jest ważna dla mężczyzn. Powoli, bardzo powoli zaczynam to rozumieć... Jakże potrzebna jest ta książka!
Wydaje się, że kobieta czytająca tę powieść przeżyje coś zupełnie innego niż czytelnik płci męskiej.
[Aha, a propos kategorii - to nie jest ani thriller, ani sensacja, ani kryminał.]
Jestem osobą emocjonalna i kilkukrotnie podczas czytania książki , ogarniał mnie lęk gdy wyobrażałem sobie co przeżywali żołnierze, gdy ktoś z ich kompani ginął , lub gdy tracił jakaś kończynę .
Niewątpliwie książka zmusza do refleksji , obrazuje kruchość życia, bezsens wojny oraz rozkazy dowódców i rządzących, którzy lekkomyślnie posyłają innych ludzi na śmierć, sami siedząc w ciepłym i bezpiecznym pomieszczeniu.