Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elisabeth Neila
1
4,1/10
Pisze książki: rozrywka
Elisabeth i Mark Neila – mieszkają w Stanach Zjednoczonych. Poznali się ponad czterdzieści lat temu na lokalnym party, podczas którego Mark zebrał się na odwagę i postanowił nowo pNeilaoznanej Elisabeth opowiedzieć o swoim spotkaniu z UFO. Ta zaś, zamiast uznać go za szaleńca, odwdzięczyła się podobną opowieścią, o której dotychczas również nikomu nie opowiadała. Z tej historii zrodziła się miłość, przepełniona wspólną pasją poszukiwania dowodów na istnienie kosmitów. Para od ponad czterdziestu lat tworzy szczęśliwe małżeństwo. Pytani o to, czy spotkali UFO, zgodnym chórem odpowiadają, że tak, i to nieraz. W swoim życiu mieli do czynienia z wieloma historiami dotyczącymi kontaktu ludzkości z obcą cywilizacją. Odwiedzili dziesiątki miejsc na świecie – po to, by sprawdzić, czy UFO rzeczywiście istnieje. Po wielu latach w końcu zdecydowali się opowiedzieć o wszystkim, co wiedzą na temat UFO.
4,1/10średnia ocena książek autora
48 przeczytało książki autora
33 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wszystko, co wiemy o UFO Mark Neila
4,1
“Dlaczego przyjmujemy, że wszystko jesteśmy w stanie dostrzec i zrozumieć - dlaczego nie przyznamy, że pewnych zjawisk nie potrafimy odkryć czy odpowiednio zinterpretować?”
Po książkę “Wszystko, co wiemy o UFO “ sięgnęłam z ciekawości i niestety trochę się zawiodłam. Ta książka ma dostarczyć dowodów na istnienie istot pozaziemskich. Autorzy książki to małżeństwo, które uważa, że na własne oczy widziało statek kosmiczny, uważają oni, że “wszechświat jest zbyt duży, żeby pozaziemskimi istotami nie mogły w nim żyć inne istoty rozumne”. “Wszystko co wiemy o UFO” rozpoczyna się od krótkiego wstępu, następnie autorzy przedstawiają celebrytów, którzy uważają, że również widzieli UFO są to m.in John Lennon, Muhammad Ali, Tom Cruise. Moim zdaniem ten rozdział jest zupełnie niepotrzebny i zmniejsza on wiarygodność książki. W kolejnym rozdziale autorzy przedstawiają zjawiska których nie da się wytłumaczyć, znajdziemy tam m.in opisy: kręgów w zbożu, stonehenge, okaleczania bydła. Nie ukrywam, że to był jeden z rozdziałów, który mnie naprawdę ciekawi, jednak znalazłam tu bardzo mało szczegółów. Autorzy opisali wybrane zjawiska bardzo ogólnie. W kolejnych rozdziałach została opisana strefa 51 oraz wydarzenia, które miały miejsce w 1947 roku w Roswell. Oba te rozdziały tak jak rozdział ze zjawiskami moim zdaniem zawierały zbyt mało szczegółów. Kolejne rozdziały to historie ludzi, którzy widzieli statki kosmiczne lub spotkali istoty pozaziemskie. Podsumowując : “Wszystko co wiemy o UFO” to zbiór ogólnych informacji, które mają na celu udowodnić, że istoty pozaziemskie istnieją. Moim zdaniem książka zawiera zdecydowanie zbyt mało szczegółów.
Wszystko, co wiemy o UFO Mark Neila
4,1
Po jedną z nowości wydawnictwa Prószyński i Ska sięgnęłam, ponieważ wspomniano, że mój idol – Robbie Williams – wierzy w UFO, a to było wystarczającym powodem, żeby przeczytać „Wszystko co wiemy o UFO”.
„Naprawdę sądzicie, że spośród tak wielu planet tylko na tej jednej w całym Wszechświecie żyją istoty rozumne?”
Tak jak byłam podekscytowana, tak szybko się rozczarowałam. Przede wszystkim okazuje się, że autorzy nie rozróżniają UFO od kosmitów, co jest zaskakujące, gdy cała książka powinna opisywać UFO.
„23 sierpnia 1974 roku o 21.00 widziałem UFO. To słowa, które napisał John Lennon na wkładce płyty Walls and Bridges, wydanej w tym samym roku. Skąd się wzięły? (...) May Pang wyszła spod prysznica i zaczęła się ubierać w sypialni. Nagle usłyszała wołanie swojego chłopaka. Wyszła z łazienki i rozejrzała się po pokoju, ale Lennona w nim nie było. Znalazła go dopiero na balkonie. Stał zupełnie roznegliżowany i wskazywał coś na niebie. Okazało się, że był to okrągły pojazd kosmiczny, lecący w odległości około trzydziestu metrów od nich.”
Brakuje tu konkretów, faktów, przy niektórych opisywanych historiach miałam wrażenie, że to bajki dla dzieci. Historie szybko się czyta, ale równie szybko ulatują one z głowy. Brakuje szczegółów, które mogłyby zainteresować osoby, dla których tematyka UFO nie jest obca. Wiele zdjęć nie jest podpisanych, nie wiemy kto lub co na nich jest. Niektóre historie zajmują jedną czy dwie strony, inne znacznie więcej. Moim zdaniem lepiej byłoby, gdyby podział na poszczególnych bohaterów nie był tak widoczny, ciągłość tekstu i prowadzenie narracji w stronę opowiadania, a nie krótkich, suchych zdań, byłoby bardziej korzystne. Po tytule książki, „Wszystko co wiemy o UFO”, spodziewałam się zbioru informacji, które przez lata badań udało się zdobyć. Otrzymałam książkę, w której celebryci opowiadają o nietypowych latających obiektach, które widzieli. Druga część książki to tło historyczne, podzielone na dziwne rozdziały, zupełnie jakbym czytała kolejne wpisy na Wikipedii. Małżeństwo autorów twierdzi, że widzieli na własne oczy statek kosmiczny. Jeśli to był jedyny powód do napisania tej książki, to jednak warto byłoby zachować lekturę dla dzieci i wnuków, a nie szerszego grona czytelników. Książka zapowiadała się bardzo dobrze, ale niestety rozczarowała. Plus – bibliografia do przytaczanych wydarzeń, dzięki czemu możemy samodzielnie zgłębić temat. Szkoda, że nie pomogli nam w tym autorzy książki.