Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka nie jest pisana w stylu, który lubię: więcej opisów, mniej dialogów. Śmiało mogę powiedzieć, że ta jest "przegadana" i wiedziałam, że kupno książki ocenionej 3/5 na Groodreads jest ryzykowne. "We are totally normal" jest inna; nie spodziewałam się, że o kimś takim jak Nandan (popularny, przystojny uczeń i imprezowicz) można stworzyć powieść. Autorka tu bardzo udanie pokazała, że każdy jest zagadką, a Nandan jest szczególnie poplątaną i niepewną zagadką. Fabuła o dziwo szybko goniła, ciągle przewijały się imprezy, spotkania, gdzieś tam trochę były przemyślenia i zadawanie pytań. Niestety bliskość (nawet ta emocjonalna) została opisana wyblakle i skromie. (Teraz już po lekturze wydaje mi się, że jako czytelnik musiałam domyślać się i doszukiwać tego wszystkiego...) Niemniej jednak jest tu coś wartego uwagi, może sam pomysł na książkę? Wątek poszukiwania siebie i ciągłego upewniania się o własnych preferencjach i uczuciach nadal jest na topie. Tu jest to dobrze ujęte, choć napisane w bardzo chaotycznym świecie, wśród wielu znajomych, zakrapianych imprez.