Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
C.M. Waggoner
2
3,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://twitter.com/cmwaggoner2
3,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Unnatural Magic C.M. Waggoner
3,0
Przemęczyłam! Powinnam się poklepać teraz po plecach, bo chciałam ją rzucić w diabły co najmniej 5 razy w trakcie czytania, ale naprawdę nie lubię zostawiać książek niedokończonych - ot, taki wrodzony masochizm.
Sęk w tym, że Unnatural Magic teoretycznie ma wszystko co lubię: charakterną, inteligentną bohaterkę, interesujący i unikalny koncept magii, kryminalną zagadkę w tle i slow-burn wątek miłosny... ale to po prostu nie działa. Ponieważ to strasznie... gęsta książka. Narracja rozpisuje się w detalach o rzeczach niepotrzebnych, co niesamowicie męczy, a sposób w jaki bohaterowie mówią doprowadzał mnie do szału. To całe gadanie ą ę jak arystokracja bawiąca się non-stop w słowne gierki było oczywiście celowe, lecz przez to nie mniej irytujące.
Fabuła ogółem dzieli się na dwa wątki - Onny, młodej czarodziejki walczącej o swoje miejsce w magicznym, typowo męskim świecie oraz człowieka Jeckrana i trollki Tsiry, którzy poszukują mordercę jej matki. Ten pierwszy był całkiem spoko, ten drugi przez większość czasu to zwykły romans, obszerny komentarz społeczny (ponieważ trolle nie posiadają standardowego pojęcia płci) i lanie wody. A najgorsze jest to, że to właśnie jemu poświęcono dużo więcej czasu w Unnatural Magic. Tak naprawdę ciekawie zaczyna się robić dopiero gdy oba wątki się łączą, co dzieje się w... 80% książki. Yay.
Może i nie do końca jestem uczciwa w swojej ocenie, ponieważ z tego co widziałam Unnatural Magic zbiera naprawdę masę pozytywnych opinii, ale mnie po prostu ta książka absolutnie nie siadła. Ot, tyle.