Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To nie będzie seria o młodym Sherlocku, choć bohaterowie będą nosili te same imiona, a nawet będą mieszkać pod tym samym adresem, co najsłynniejszy detektyw epoki wiktoriańskiej. Akcja tej historii będzie toczyć się w czasach współczesnych i w zasadzie tylko pomysłem na bohaterów będzie odnosić się do pierwowzoru. Trójka przyjaciół w czasie szkolnej wycieczki do muzeum będzie świadkiem zuchwałej kradzieży najcenniejszego eksponatu, czyli brylantu Alpejska Gwiazda. Złodziej, co prawda, szybko zostanie schwytany, a sam brylant uda się odzyskać. Ale radość z takiego obrotu rzeczy nie będzie trwała długo: okaże się bowiem, że odzyskany brylant to zaledwie plastikowa podróbka. I tutaj nieoceniona okaże się przenikliwość młodego Sherlocka, który - wraz z przyjaciółmi - pomoże policji rozwikłać zagadkę zaginionego klejnotu. Myślę, że dla młodego czytelnika będzie to dość atrakcyjna i przyjazna lektura. Przede wszystkim ze względu na dynamiczną fabułę, a także sposób narracji (połączenie klasycznego opowiadania ilustrowanego z komiksem).