Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Camilla Isley
7
2,9/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Camilla’s an engineer turned writer after she quit her job to follow her husband in an adventure abroad.
She’s a cat lover, coffee addict, and shoe hoarder. Besides writing, she loves reading—duh!—cooking, watching bad TV, and going to the movies—popcorn, please. She’s a bit of a foodie, nothing too serious. A keen traveler, Camilla knows mosquitoes play a role in the ecosystem, and she doesn’t want to starve all those frog princes out there, but she could really live without them.https://camillaisley.com/
She’s a cat lover, coffee addict, and shoe hoarder. Besides writing, she loves reading—duh!—cooking, watching bad TV, and going to the movies—popcorn, please. She’s a bit of a foodie, nothing too serious. A keen traveler, Camilla knows mosquitoes play a role in the ecosystem, and she doesn’t want to starve all those frog princes out there, but she could really live without them.https://camillaisley.com/
2,9/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
I Don't Want To Be Friends
Camilla Isley
Cykl: Just Friends (tom 4)
2,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2018
My Best Friend's Boyfriend
Camilla Isley
Cykl: Just Friends (tom 3)
2,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Baby, One More Time Camilla Isley
5,0
Liczyłam, że to będzie nie tylko szybka lektura, ale też romantycznie wciągająca i może zabawna. Jak to już bywa z tymi moimi marzeniami i nastawieniem, musiałam się przejechać. To nie była zła książka jako taka, brakło w niej trochę logiki oraz solidnego zarysowania bohaterów. Jest wiele przyjemnych i lekkich książek, które jednak mają mocne podwaliny, dzięki którym lektura jest czystą przyjemnością. W "Baby, one more time" brakło mi dosłownie kilku zdań, jakie wypucowałyby całość.
Marissa i John nie widzieli się od szesnastu lat. Kobieta nie ma szczęścia w miłości, ale bardzo pragnie zostać mamą. John jest rozwodnikiem, ma córkę, a także jest rewelacyjnym ginekologiem. Ponownie spotkają się przypadkiem - z nią na krześle ginekologicznym, czekającą na kolejne badanie w procesie przygotowania do zapłodnienia. Stara miłość nie rdzewieje, ale wciąż pielęgnowana nienawiść jest trudna do pokonania...
Co ja mogę powiedzieć, zaczęłam z ogromnym entuzjazmem, który rozdział za rozdziałem opadał. Największym minusem jest całe to zerwanie przed szesnastu laty. Problem mam z tym, że czytelnik nie dostaje solidnych emocji, jakie zarysowałyby związek głównej pary. Okej, to była intensywna młodzieńcza miłość, lecz to tak naprawdę niewiele wyjaśnia. Daje zarys, jednak nie umacnia całego bólu który po 16 latach (!!!) czuje bohaterka. Można by wręcz powiedzieć, że jest to nonsensowne, że minęło tyle lat, a Marissa tak mocno antagonizuje Johna. Ta bohaterka jest dorosłą, odnoszącą sukcesy kobietą, a kurczowo trzyma się wydarzeń sprzed tylu lat. I czytelnik oczekuje wręcz okrutnego, odrzucającego wyjaśnienia, dlaczego zerwali i czemu Marissa ma w sobie tyle goryczy względem Johna. Do samego epilogu wręcz nie mogłam uwierzyć, że wyjaśnienie było praktycznie żadne. Sama byłam wręcz zdezorientowana, że dostałam coś tak błahego, podczas gdy wszyscy bliscy Marissy mogliby Johna nabić za pal za to, co "zrobił jej w liceum" <spoiler>Zerwał z nią listownie po balu maturalnym, gdzie w hotelu mieli się pierwszy raz kochać...</spoiler>.
Poza tym: Nora, córka Johna, ma zbyt dojrzałe teksty jak na sześciolatkę, ciężko mi było uwierzyć, że dziewczynka nie jest starsza. Komediowy aspekt niezbyt mnie śmieszył, w gruncie rzeczy nie była to zbyt zabawna książka.
Za to jestem mega zaciekawiona Blake i Gabrielem! Plus za to, że łatwo było się połapać w całej historii, chociaż zaczęłam od tomu drugiego. Wiem, że muszę złapać się za "Not in a Billion Years" bo Gabriel wydawał się miejscami całkiem uroczy 😊
Ogółem: jeśli lubicie romanse drugiej szansy oraz ciążowy temat przewodni, przymkniecie oko na bezsensowne pielęgnowanie urazy przez prawie połowę życia bohaterki, to będziecie zadowoleni z lektury 😊
Dziękuję NetGalley oraz BookandTonic za książkę do recenzji 🥰