Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zawsze staram się, by w biblioteczce mojej córki były książeczki, które mają wpływ na nią, jej zachowanie i postawę w przyszłości. Głęboko wierzę, że książki ułatwią życie mojej córce, a jeśli napotka kiedyś problemy z którymi nie będzie chciała się podzielić (oby nie!) rozwiązanie znajdzie w książkach. Właśnie jedną z takich książeczek, które mogą mieć realny wpływ na zachowanie dziecka jest bajka "Pola mówi: dobranoc". Mała Pola stoi właśnie przed jedną z ważnych decyzji w życiu: zmianą łóżka na większe. Kiedy kupują z tatą nowe łóżeczko, niecierpliwa Pola chce szybko iść spać. Oczywiście łóżeczko najpierw razem montują, potem trwają przygotowania do snu. Kiedy już Pola jest w łóżku, nie potrafi znaleźć sobie miejsca, szuka starego łóżeczka w szopie, próbuje zasnąć w budzie u psa, czy torbie treningowej taty. Nigdzie nie jest tak dobrze, jak w starym łóżeczku. Na szczęście tata znajduje rozwiązanie tej sytuacji i wszystko kończy się dobrze. "Pola mówi dobranoc" to przystępna książeczka z fajnymi ilustracjami. Jednak wg mnie ma kilka niedociągnięć, nawet córcia kiedy czytałyśmy wołała "mama". Bo dziwne jest, że Polą i małym bobo zajmuje się tata, a przed snem dziewczynka zostaje sama, przez co udaje jej się wymknąć do starej szopy czy psa. Ogółem książeczka jest ok. W sam raz na jeden wieczór.