Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrzej Dumkiewicz
1
7,2/10
Pisze książki: muzyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
35 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Eugeniusz Siczka Olejarczyk KSU Mój świat
Andrzej Dumkiewicz
7,2 z 32 ocen
47 czytelników 8 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Eugeniusz Siczka Olejarczyk KSU Mój świat Andrzej Dumkiewicz
7,2
Czcionka dostosowana do wzroku alkopunków zbowidowców. Śmiało można by ją pewnie zamknąć w 50 stronach. Dobrze się czyta, luźna rozmowa chociaż tak na prawdę nie odczarowała jakoś mocno Siczki. Raczej to publikacja, która miała wyjaśnić pewne przekłamane wątki ze wznowienia biografii KSU. Można było z tego zrobić wywiad do gazety, a nie książkę, ale co tam ;)
Eugeniusz Siczka Olejarczyk KSU Mój świat Andrzej Dumkiewicz
7,2
Zespoł KSU niewątpliwie jest jedną z legend polskiego punk-rocka. Ich główne przeboje, choć niegrane w żadnym radio, są znane przez wielu, a ich patriotyzm względem Bieszczad jest powszechnie w nich podkreślany. Na rynku muzycznym istnieją już od ponad 40 lat, co niewątpliwie jest to pełnym podziwu wynikiem. Niedziwnym jest zatem fakt, że powstała książka podsumowująca te osiągnięcia. A kto może najlepiej oddać historię zespołu jak nie główna osoba odpowiedzialna za ten sukces? W ten sposób Eugeniusz Olejarczyk, powszechnie znany jako Siczka stał się współautorem tego niewątpliwie dziwnego dzieła. Wraz ze swym wieloletnim kolegą, Andrzejem Dumkiewiczem, prowadzi rozmowy, w których wraca pamięcią do dawnych lat, zaczynając od dzieciństwa, poprzez lata kariery, a kończąc na teraźniejszości. Jak stwierdził, książka powstała, aby zaprzeczyć wszystkim nieprawdziwym informacjom na jego temat. Jednak wspomnienia te nie są zbytnio pasjonujące a rozmowy mało dynamiczne. Brak w tym wszystkim autentyczności czego przyczyną niewątpliwie jest późniejsza redakcja powstałych zapisków. Zdania są aż nad wyraz wygładzone, ugrzecznione, mówione wręcz chwilami patetycznym tonem. Dodane gdzieniegdzie wulgaryzmy wcale nie dodają autentyczności, przeciwnie, wydają się sztuczne i wpychane na siłę. Rzadko występuje również misz-masz jeżeli chodzi o tok rozumowania rozmówcy czy też logiczność pytań, tu i ówdzie musiałam się zastanawiać, o co właściwie p.Dumkiewicz pyta? Nie twierdzę, że jest to kompletnie zła książka, co to to nie! Lubię zespół KSU, bywałam na ich koncertach, dowiedziałam się zatem kilku ciekawostek z niej, m.in. o kulisach powstawania płyt, szczególnie tych pierwszych. Jednak uważam, że byłaby ona o wiele bardziej wiarygodna i ciekawa jeśli autorzy zbytnio nie ocenzurowali jej tą łagodnością i wygładzeniem. Być może dla innych okaże się ona kopalnią informacji i wciągnie się w niewątpliwie pogmatwany świat punkowych Bieszczad, ja niestety nie skorzystałam z niej zbytnio, a jedynie z lekka się wynudziłam. Jednak niewątpliwie należy pamiętać, aby zawsze „Iść pod prąd!".