Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ula Machnacz
2
7,1/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura podróżnicza
Ukończyła kulturoznawstwo międzynarodowe na Uniwersytecie Jagiellońskim. Barmanka, kelnerka, właścicielka klubu, sprzedawca kart kredytowych, asystentka prezesa, redaktorka gazet, dogoterapeutka, graficzka, fotograf, MAMA… Pisarka…
7,1/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Droga Ula Machnacz
5,8
„Droga” autorstwa Uli Machnacz to opowieść o trójce studentów. Poli i Karlito, którzy są parą, a także ich przyjacielu Alanie. Mają oni zamiar wybrać się w podróż za granicę do pracy, jednak gdy nie udaje im się jej znaleźć, zaczynają podróżować autostopem po świecie z nadzieją, że gdzieś tę pracę znajdą.
Przez pierwszą połowę książki bardzo irytowali mnie główni bohaterowie. Byli jacyś tacy kompletnie bez wyrazu, jednak w trakcie swojej podróży i trudów jakie musieli pokonywać, nabrali trochę charakteru, chociaż za postacią Karlita nie przepadałam do samego końca. Postać Poli była jednak całkiem dobrze wykreowana, możemy tutaj poznać twardą dziewczynę, która w trudnych warunkach radziła sobie tak dobrze jak mężczyźni.
Rzeczą, która przeszkadzała mi najbardziej, była narracja. Wiem, że trzecioosobowa była tutaj jak najbardziej wskazana, ale w momencie, gdy narrator przybliżał nam uczucia i myśli bohaterów, sama odczuwałam to z pewnym dystansem. Poza tym, znajduje się tu ogrom opisów, a w momentach, kiedy już pojawiały się dialogi, w wielu przypadkach wydawały mi się one nienaturalne, wręcz infantylne.
Do zalet z pewnością mogę zaliczyć to, że książka pokazuje nam jak poradzić sobie w naprawdę trudnych warunkach - bez pieniędzy, jedzenia i dachu nad głową. Mnie, jako ogromnej fance podróżowania, bardzo podobało się również to, że mogłam poznać tutaj elementy kultury różnych krajów, a także najważniejsze zabytki znajdujące się tam i oczywiście, jakimi cechami różnią się ludzie z innych krajów od Polaków.
Myślę, że mimo drobnych niedociągnięć jest to naprawdę wartościowa historia o przyjaźni i poszukiwaniu swojej życiowej drogi.
Recenzja znajduje się również na moim blogu: http://niezwykle-slowa.blogspot.com
Nova Ula Machnacz
8,3
Oglądałam kiedyś wykład amerykańskiego naukowca, który tłumaczył, jak działa mózg kobiety i mężczyzny. Kilka ważnych informacji, które poznałam podczas wykładu, znalazłam w „Novej”. Jednak zanim o nich wspomnę kilka słów o samej książce.
Jest to opowiadanie o Mii, która, mimo że jest w stałym związku i ma stabilną pracę, codziennie zapija smutki w butelce wina, a czasami i dwóch, a wszystko za sprawą swojego chłopaka, który już od dłuższego czasu wieczory spędza poza domem, wyszukując coraz to nowsze zadania i obowiązki. Mija lekceważy pierwsze oznaki kryzysu w związku, ale również drugie i trzecie. Wmawiając sobie, że to chwila słabości, Borys opamięta się i będzie jak dawniej. Wegetuje tak kilka miesięcy. Jednak koniec nadchodzi, a Mija nie przyjmuje tego tak, jakby można się spodziewać. Zamiast załamywać się, zwalnia się z pracy, wyprowadza z mieszkania i przenosi się do innego miasta, aby tam zacząć nowe życie. We wszystkich tych wydarzeniach towarzyszy jej niezawodny przyjaciel i powiernik – pies Tyson.
Początkowo Mija i jej podejście do całej sytuacji budziło moją niechęć, podczas lektury w głowie kotłowała mi się jedna myśl „Dziewczyno, trochę godności”. Nie mogłam znieść faktu, że tak łatwo poddawała się manipulacji słownej ze strony Borys, a jasne i oczywiste sytuacje ignorowała. Jednak kiedy w Mii następuje diametralna i potrzebna zmiana, zaczęłam darzyć ją sympatią i szczerze jej dopingowałam.
Na jej drodze pojawi się Damian. Przystojny, pewny siebie podrywacz, który wie, czego chce od płci przeciwnej i tego nie ukrywa. Mija i Damian to przykład przyjaźni damsko-męskiej, w którą nikt nie wierzy. Obydwoje mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji, zarówno w tych ciężkich, które wywołują łezkę w oku, jak i tych zabawnych, jak ratunek z nieudanej randki.
Nawiązując do wspomnianego wcześniej wykładu, autorka przedstawiła w tej historii zawiłość rozumowania kobiet i prostotę myślenia mężczyzn. Taką samą, jaką przedstawiał amerykański naukowiec. Dzięki temu książka jeszcze bardziej mnie zainteresowała i rozbawiła. W końcu nic tak nie bawi, jak samo życie.
Reasumując: Książka „Nova” jest drugą w dorobku autorki. Jednak jeżeli tylko kolejne będą tak prawdziwe i zabawne jak ta, to ja czekam na więcej. Może nie ma rozbieranych typów na okładce, a autorka nie jest jeszcze tak sławna, jednak uważam, że zasługuje na zainteresowanie.
https://papierowybluszcz.wordpress.com/2022/12/15/nova-ula-machnacz/