Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Małgorzata Kotwica
3
7,1/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
24 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kwiaty Boga. Prawdziwe historie Małgorzata Kotwica
7,3
Niewielkich rozmiarów książka zawiera historie kilkunastu kobiet, a każda z tych historii opisana (ciśnie mi się na język słowo "upchnięta") na zaledwie kilku kartkach. Według mnie opisy są dosyć chaotyczne i ogólnikowe, czasami trzeba sobie coś dopowiedzieć, czegoś się domyśleć. Mimo starań ciężko mi było wczuć się w opisane historie.
Kwiaty Boga. Prawdziwe historie Małgorzata Kotwica
7,3
Kwiaty Boga to opowieści kilkunastu kobiet, którym życie nie ułożyło się tak, jak marzyły. Puszczalskie? Nieodpowiedzialne? A może zagubione, poranione? Bohaterki, których historia zaczyna się odmieniać w łódzkim Domu Samotnej Matki. Wiele kobiet, wiele spojrzeń, sporo ran i bólu. I miłość, którą znalazły tam, gdzie się jej nie spodziewały.
Każda historia jest inna. Wiele z nich łączą rany i zaniedbania z dzieciństwa, molestowanie. Często odnosiłam wrażenie, że wiele z tych historii łączy wspólny mianownik – poszukiwanie miłości.
Bohaterki znajdywały tę miłość, lecz nie tam gdzie marzyły… Kolejne zawody miłosne i kolejne ciąże. Różne miałam odczucia czytając ich historie. Czasem irytowałam się, myśląc – niech ona się ogarnie! Potem przychodziła jednak refleksja: a co jeśli nie potrafi?
Słyszałam już wiele podobnych historii, gdy podczas studiów odwiedzałam Dom Samotnej Matki w Gdańsku Matemblewie. Dla wielu kobiet było to pierwsze miejsce, w którym otrzymały bezinteresowną pomoc. Wiele z nich otrzymywało tam wsparcie nie tylko fizyczne, mieszkaniowe, bytowe – ale również psychiczne i duchowe.
Podobnie działa DSM w Łodzi – poznajemy ten ośrodek z opowiadań kobiet.
Bardzo szczere wyznania. Wielokrotnie ściskało mnie za serce. Tyle bólu i walki o życie swoje i dzieci! Ostatnia historia, opowiedziana przez siostrę Magdalenę dotknęła mnie szczególnie mocno…
"Pod koniec stycznia 2015 roku Karolina bardzo chciała spotkać się z córeczkami. Ona sama na wózku inwalidzkim, dziewczynki biegające i śmiejące się do mamy. Zobaczyła, jak się zmieniły, że są szczęśliwe i kochane, w rodzinie, w której chciała, by były. Wiele razy w czasie choroby starszą córką, Zosią, opiekowała się księgowa domu samotnej matki razem ze swoim mężem. Zabierała ją do siebie – do domu – na weekendy, a później na całe tygodnie. Tamten dzień styczniowy był pożegnaniem Karoliny z córeczkami. Myślę, że wiedziała, że nie musi już walczyć, że może się poddać, odpocząć, bo jej dziewczynki są bezpieczne. " Str.141
Wszystkie te opowieści – mocne, trudne, dające do myślenia. Nie jest to lektura do poduszki. Warto jednak po nią sięgnąć i poznać świat oczami tych, które na co dzień doznają więcej ocenienia i odrzucenia niż zrozumienia… To prawdziwe Kwiaty Boga – postarajmy się tak na nie spojrzeć…
https://niezawodnanadzieja.blog.deon.pl/