Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jako fanka mitologii greckiej trochę się zawiodłam. Nie mam nic przeciwko ,,klasycznym" sztukom, ale tutaj długie wypowiedzi bohaterów i chóru i praktycznie brak akcji mnie zniechęciły. Samaj Atalanty tu mało, akcja skupia się raczej na Meleagerze i jego matce, ale nie czuć tu dramatyzmu, gdy miłość matczyna zamienia się w nienawiść. Można przeczytać, bo krótkie, ale nie jest to coś, co pozwoliłoby rozbudzić miłość do mitologii.