Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Natalia Ziomek-Wilusz
1
6,9/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Porwana Natalia Ziomek-Wilusz
6,9
"Wiesz... dziwne. Obok nas leży broń, należysz do grupy przestępczej. Powinnam od ciebie uciekać. A tymczasem chciałabym cię widzieć cały czas. Wtedy wiem, że jest ze mną ktoś, kto mnie zna. Wtedy się nie boję."
Pewnie większości z nas zdarzyło się kiedyś wsiąść przypadkiem do niewłaściwego autobusu. Rozkojarzona Aśka w pośpiechu wsiada do autobusu. Rano zaspała i przez przypadek myli autobus miejski z wycieczkowym jadącym za granicę. Kiedy orientuje się w pomyłce, chce wysiąść na kolejnym przystanku jednak kierowca nie chce jej wypuścić. Dziewczyna nie raz marzyła by wsiąść ze swoim chłopakiem do autokaru i pojechać gdzieś, gdzie jeszcze nie była. Jednak sytuacja w jakiej się znalazła coraz bardziej przestaje jej się podobać. Kiedy obcy mężczyzna celuje do niej z pistoletu, robi się nieprzyjemnie a strach narasta w niej z każdą sekundą. Aśka wsiadając do złego autobusu wybrała drogę z której nie ma powrotu. Okazuje się, że autobus zmierza do obozu pracy. Dziewczyna nie może z nikim się skontaktować ponieważ Darek, jeden z porywaczy zabrał jej telefon. Aśka wie, że to co dzieje się wokół niej to nie przelewki. Tymczasem rodzice Asi bardzo się o nią martwią i zgłaszają jej zaginięcie na policję, która nic w tej sprawie nie robi. Przez długi czas dziewczyna musi pracować w ciężkich warunkach, w ciągłym pośpiechu. Czy więźniowie wrócą do swoich domów?
Misja Darka od początku niesie ze sobą wiele kłopotów. Największym z nich jest Aśka. Nie dość, że pokrzyżowała mu plany związane z porwaniem to jeszcze miesza mu w głowie. Darek wie, że w życiu dopuścił się strasznych rzeczy i nie jedno ma na sumieniu dlatego dręczą go wyrzuty sumienia. Nie jest dumny z tego co robi ale potrzebuje pieniędzy. Odkąd Asia wpadła do autobusu, chłopak ze wszystkich sił chce ją chronić. Dziewczyna tylko przy nim czuje się bezpieczna. Zaczyna gubić się w swoich uczuciach, ponieważ w domu czeka na nią chłopak a Darek nie jest jej do końca obojętny.
Czy spisek obozowiczów o ucieczce z obozu się uda? Po czyjej stronie stanie Asia? Czy jej obecność wpłynie na chłopaka?
"Porwana" to historia o przebaczaniu, przetrwaniu, wewnętrznej przemianie, złych wyborach i przyjaźni, powstałej w trudnych warunkach, a która może przerodzić się w coś więcej. Pomysł na historię jest bardzo interesujący ale moim zdaniem za dużo jest przeskoków w akcji. Akcja rozgrywa się w szybkim tempie a autorka ciągle zaskakuje nas czymś nowym. Miałam wrażenie jakby za bardzo skakała z tematu na temat, nie mniej jednak historię czyta się szybko i przyjemnie. "Porwana" uświadamia nam, że w każdym człowieku pod przykrywką zła i okrucieństwa kryje się wielkie serce i miłość. Wystarczy tylko obecność jednej osoby aby rozpalić tkwiące w głębi duszy uczucia.
"Prawdziwa miłość nie liczyła się z własną wygodą, nie zwracała uwagi na zewnętrzny wygląd, nie myślała egoistycznie, myślała tylko o tej drugiej osobie, o jej szczęściu, o jej bezpieczeństwie, o jej prawdziwym życiu. Taką miłość Joanna poznała dopiero tutaj..."
Porwana Natalia Ziomek-Wilusz
6,9
Skusiłam się na tę lekturę przekonana, że będzie lekka i przyjemna oraz że odetchnę od ostatnio czytanych romansów. „Porwana” zapowiadała się interesująco, mimo że to powieść dla młodzieży a ja do niej już dawno nie należę. Jakie są moje wrażenia po przeczytaniu? Zapraszam na recenzję.
Joanna zaspała do szkoły i aby do niej dotrzeć, musi się bardzo pośpieszyć, w ostatniej chwili wskoczyła do autobusu i odetchnęła z ulgą. Po jakimś czasie zauważyła, że autobus nie kieruję się tam, gdzie powinien. Pełna obaw zdała sobie sprawę, jak wielki błąd popełniła, wsiadając do tego pojazdu. Pasażerowie nie zauważyli nawet, że zostali porwani, dziewczyna stara się wymyślić jakiś sensowy plan, jednak jest pod nadzorem jednego z porywaczy. Darek uniemożliwia jej każdą próbę ucieczki czy ostrzeżenia pasażerów tak więc nie pozostaję jej nic innego, jak czekać na rozwój wypadków.
„Wiedziała, że tylko jemu może zaufać. Jak to się dzieje, że mając w sercu miłość potrafimy zarazem tak bardzo nienawidzić..”
„Porwana” jest lekką lekturą na jeden wieczór, przy której możemy odpocząć. Nie trzeba wysilać naszego mózgu, bo nie ma tu jakiś skomplikowanych historii. Akcja toczy się w spokojnym tempie, więc możemy rozkoszować się lekturą. Niestety zaraz po jej przeczytaniu natychmiast o niej zapominamy. Autorka miała dobry pomysł na fabułę, jednak wydaję mi się, że nie wykorzystała całego potencjału, jaki drzemał w tym temacie. Pod koniec było trochę za chaotycznie, a wszystko zaczęło zmieniać się jak w kalejdoskopie.
Jedyne, do czego chcę się tak naprawdę przyczepić to to, że głównej bohaterce wszystko przychodziło za łatwo. Rozumiem, że mogła mieć dobre podejście do zwierząt, mogę przyjąć do wiadomości, że wszyscy ludzie, jakich spotkała, będą jej słuchać i padać do stóp. Jednak podczas czytania niesamowicie działało mi to na nerwy. Poza tym powieść dostaje ode mnie mocne 6/10.
Polecam, abyście sami sprawdzili, czy ta powieść jest dla was.