Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Markus Willinger
Źródło: https://arktos.com/people/markus-willinger/
1
8,0/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Markus Willinger was born in 1992 and grew up in Schärding am Inn, Austria. He has been politically active on the alternative Right since he was fifteen years old, and is now a student of history and political science at the University of Stuttgart. Arktos has published his first book, Die identitäre Generation: Eine Kriegserklärung an die 68er, as well as its English translation, Generation Identity: A Declaration of War Against the ’68ers, and translations of it into many other languages. Arktos also recently published his second book, A Europe of Nations, which is a suggestion for a more effective alternative to the European Union.
8,0/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
1 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Generation Identity. A Declaration of War Against the 68ers
Markus Willinger
8,0 z 3 ocen
4 czytelników 1 opinia
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Generation Identity. A Declaration of War Against the 68ers Markus Willinger
8,0
Manifest, który odegrał istotną rolę w ukształtowaniu oblicza Identitäre Bewegung Österreich. Książka wkrótce będzie zresztą najpewniej dostępna także w języku polskim.
Jest to zbiór przemyśleń autora na rozmaite tematy, snutych z mało jak dotychczas znanej w Polsce perspektywy tożsamościowej. Jest to idea przyświecająca paneuropejskiemu już ruchowi sprzeciwiającemu się imigracji do Europy ludów pozaeuropejskich i postulująca powrót Europejczyków do ich tradycyjnej tożsamości. Tożsamościowcy nie są jednak ruchem nacjonalistycznym, lecz aspirują do bycia ruchem populistycznym; chcą dla Europejczyków odzyskać też wymiar regionalny, etniczny i kontynentalny ich tożsamości.
Książka Willingera napisana jest porywającym stylem literackim, stąd, pomimo młodego wieku autora, ma szansę stać się pozycją wpływową. W warstwie koncepcyjnej nie jest zbyt bogata, bo też chyba nie taki miał być jej charakter. Pomimo tego, niektóre wątki (np. ekologiczny, islamski) ucięte są nadmiernie jednak nawet jak i na tę formułę ogólnymi stwierdzeniami w rodzaju „my znajdziemy odpowiedź”, co sugeruje że autor nie miał tam po prostu nic bardziej konkretnego do powiedzenia. Inne wątki (religijny, estetyczny, seksualny) są z kolei tak zamotane, jak gdyby autor zabierał się do wskazania odpowiedzi, ale ostatecznie cofał się przed nią, nie będąc w przekonaniu do niej ugruntowany, lub obawiając się wyrazić coś nazbyt uwikłanego w minione kategorie.
Głównym negatywnym bohaterem pracy jest pokolenie zachodnioeuropejskiego Maja‘68, które dla pokolenia współczesnego autorowi jest pokoleniem jego rodziców. Wywód nabiera przez to charakteru bardzo osobistego i emocjonalnego, co być może pomaga trafić z nim do zachodnich czytelników zarówno pokolenia współczesnego autorowi jak i do pokolenia jego rodziców, z drugiej jednak strony, wywód jest momentami żenujący, przywodząc na myśl chęć wykrzyczenia przez młodocianego autora pretensji wobec jego własnych rodziców. Dodajmy, że dla czytelnika polskiego opisywany konflikt jest dość abstrakcyjny, ponieważ jeśli już miałby on wskazać jakieś symboliczne wydarzenie od którego dziedzictwa mógłby chcieć się uwolnić ruch będący polskim odpowiednikiem ruchu tożsamościowego, byłyby to raczej obrady Okrągłego Stołu i ustanowienie w Polsce współczesnego nam demoliberalizmu.
Pracę można przeczytać, polski ruch tożsamościowy, jeśli miałby kiedyś taki powstać, potrzebowałby jednak całkiem nowego manifestu. Realia i problemy działaczy z zachodniej części Europy są jednak zupełnie inne niż nasze.