Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pora więc na organizację czasu na ćwiczenia i rozprawienie się z własnymi wymówkami.

Zawsze kieruj się zdrową zasadą: "Lepszy rydz niż nic". Pamiętaj, że jeśli tych "rydzów" zbierze się sporo, to pojawią się jakże efekty.

Wiem, że brak rezultatów widocznych w lustrze może być bardzo demotywujący. Staraj się tym jednak nie przejmować.

Nasz organizm jest skomplikowaną maszyną.

Ważne, żeby się nie poddawać i walczyć dalej - do końca!

Opracowanie planu - bez niego nic nie działa.

Trening jednak czyni mistrza!

Wiele osób przyznaje, że trening od rana dodaje im energii, a przede wszystkim - Nie psuje ich planów po pracy.

Nie znam osoby, która się nie stresuje.

Zarządzanie czasem ma ogromny wpływ na planowanie.

Wierzę, że być może brzmi to dla ciebie tak samo abstrakcyjne jak zaklęcia z książek o Harrym Potterze, ale wąsem pozorom nie jest to co czarna magia, ani wiedza strasznie skomplikowana.

Możesz też umieścić na niej swój cel. Za każdym razem, kiedy tam spojrzysz, przypomnisz sobie o swoim wyzwaniu!

Po zaplanowaniu menu na najbliższe dni ruszam na zakupy.

Pamiętaj o tym, że wszystkie plany muszą być realne.

To normalne, że na początku treningi będą ciężkie, wysiłek morderczy, a ułożenie jadłospisu wyda się zadaniem nie do wykonania.

Nie kieruj się nazwami na opakowaniach, przekazem reklamowym czy marketingowymi rekomendacjami, tylko uważnie studiuj etykiety i wybieraj rozsądnie.

Nikt nie zna Ciebie lepiej niż Ty sama.

Tą książką pragnę pomóc wszystkim, którzy mają ochotę na zmiany, ale nie wiedzą, jak wystartować. Przytłacza ich natłok informacji i sprzeczne teorie, od których kipi Internet.

Lepiej raz na jakiś czas pozwolić sobie na mały grzech, niż borykać się z kompulsywnymi napadami obżarstwa, wyrzutami sumienia albo długim okresem, w którym nie mamy ani krzty motywacji.

Dlatego jeśli naprawdę chcesz zmienić swoje życie, zacznij od porządków w kuchennych szafkach.

Nie ma jednak tak łatwo.

Nie brzmi to jak dobry scenariusz, prawda? To jest prawie horror!

Masz już pakiet niezbędnych informacji, żeby wystartować.

Potrzebować będziesz tylko trochę ćwiczeń i cierpliwości.

Gdy zaczynasz przygodę ze zdrową dietą, natłok informacji może być tak ogromny, że łatwo możesz się zniechęcić.

Sztanga będzie twoim przyjacielem na tej drodze.

Nigdy nie byłam od niej szybsza, ale jak powiedziałam, tak zrobiłam.

Z fizjologicznego punktu widzenia lepiej jest ćwiczyć rano lub w ciągu dnia niż wieczorem - im bliżej nocy, tym bardziej powinniśmy się wyciszać i przygotowywać do odpoczynku.

Staraj się nie entuzjazmować każdą usłyszaną nowinką i spróbuj podchodzić do wszystkiego racjonalnie. Przede wszystkim: zawsze weryfikuj źródło pochodzenia danej informacji. (...) Zdrowy rozsądek nas uratuje.

Nie osiągnęłabym niczego bez osób, które nieustannie we mnie wierzą.