Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Grzegorz Sojda
5
5,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
50 przeczytało książki autora
72 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
God Save The 303 Squadron! Historia Dywizjonu 303 z trochę innej perspektywy
Grzegorz Śliżewski, Grzegorz Sojda
6,0 z 9 ocen
16 czytelników 5 opinii
2018
Ci cholerni Polacy! Polskie Siły Powietrzne w Bitwie o Anglię
Grzegorz Śliżewski, Grzegorz Sojda
7,5 z 8 ocen
39 czytelników 1 opinia
2016
Generał pilot Stanisław Skalski. Portret ze światłocieniem
Grzegorz Śliżewski, Grzegorz Sojda
6,2 z 6 ocen
26 czytelników 0 opinii
2015
Mjr pil. Karol Pniak pilot akrobacyjny „Trójki Bajana” uczestnik Bitwy o Anglię pilot Polskiego Zespołu Myśliwskiego w Afryce dowódca 308 Dywizjonu Myśliwskiego „Krakowskiego”
Grzegorz Śliżewski, Grzegorz Sojda
3,7 z 3 ocen
6 czytelników 0 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
God Save The 303 Squadron! Historia Dywizjonu 303 z trochę innej perspektywy Grzegorz Śliżewski
6,0
Recenzja książki Wojciecha Łuczaka zamieszczona w "Skrzydlatej Polsce", 09/2018
"Wybaczcie Panowie Grzegorzowie, sądziłem zrazu, że idąc za falą premier aż dwóch filmów fabularnych o legendarnym 303. w 1940, zechcecie jedynie skorzystać na zainteresowaniu zaciekawionej publiczności. Jakże się myliłem. Potraficie wciągnąć czytelnika, za pomocą nie dającej się zapomnieć narracji, stylu i języka prezentacji historycznej, w swego rodzaju przygodę odkrywania przeszłości na nowo. I nie boicie się przeciwstawić utartym schematom. Ba, potraficie swoje racje błyskotliwie i szczerze wyłożyć. Na przykład to, że na bohatera myśliwców walczących pod emblematem z gwiaździstym sztandarem Ameryki bardziej pasował i pasuje nadal zawadiacki i pełen werwy Kazimierz Pułaski, niżli do pewnego stopnia... zachowawczy i stoicki Kościuszko. No, ale stało się, przyjęliśmy w naszych głowach, co innego, bardziej wypracowany mit niż rzeczywistość tamtych przedrozbiorowych czasów. Dla mnie jest to książka fantastyczna, traktująca o genezie tworzenia mitu, także na gruncie lotniczym i o jego objaśnianiu za pomocą rzetelnej argumentacji i wyśmienicie wybranych tekstów źródłowych. No cóż, na kolejnych kartach Panowie Grzegorzowie ze swadą i polotem rozprawiają się nie tylko ze stereotypami naszych bohaterów amerykańskiej rewolucji, ale także z utrwalonymi niestety i nadal utrwalanymi, apoteozowanymi legendami o przedwrześniowej Polsce i jej lotnictwie. Wyborna lektura i uczta intelektualna! "
God Save The 303 Squadron! Historia Dywizjonu 303 z trochę innej perspektywy Grzegorz Śliżewski
6,0
Książka bardzo słaba. Zacząłbym od dziwnej maniery z "Eskadryllą" La Fayette. Chyba Eskadrą, jak już? Potem coraz śmieszniej - szeroko o różnych sprawach nie związanych z zasadniczym tematem książki, czyli Dywizjonem 303, np. nieślubnym dziecku jednego z amerykańskich lotników - gdyby książka dotyczyła wojny 1920 r. to spoko, ale co to ma wspólnego z Dywizjonem 303? Jest to tym bardziej zastanawiające, że jeden z autorów (p. Śliżewski) zwykł czepiać się autorów innych książek o odbieganie od tematu, a tu takie coś... Pierwsza część tak mniej więcej pierwszych sto stron do wyrzucenia, choćby z tego względu, że Marszałek Piłsudski urasta w oczach obu Grzegorzów (Sojdy i Śliżewskiego) do rangi wielkiego specjalisty od lotnictwa. Dobry żart. Słynny rozkaz o skierowaniu lotnictwa do zadań rozpoznawczych został przez obu autorów potraktowany jako wstęp do "ustalenia jakie zadania ma wykonywać lotnictwo, co powinni zrobić inspektorzy armii". Ok, a czy zrobili? Nie? No, więc kto nie dopilnował realizacji własnego rozkazu? Czyżby Marszałek, otoczony tłumem niekompetentnych potakiwaczy ze szlifami generalskimi? O tym jednak autorzy nie wspomną, bo i po co. Potem niby lepiej, ale nadal sporo... dziwactw, które mnie od lektury odrzucały. Zastanawiające w jakim stopniu książka powstała na fali KOMERCYJNEGO (!!!) zainteresowania Dywizjonem 303 i dlaczego mam wrażenie, że chodziło o nabicie kieszeni autorom i wydawcy (Vesper),a nie sensowne opracowanie na temat historii najlepszego (a może najbardziej znanego) polskiego dywizjonu myśliwskiego?