Kosmopolites

Okładka książki Kosmopolites Grzegorz Musiał
Okładka książki Kosmopolites
Grzegorz Musiał Wydawnictwo: poezja
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Data wydania:
1980-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1980-01-01
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
259
233

Na półkach:

Tomik poezji napisany wierszem białym. Zawiera opis szarej rzeczywistości PRL-u. Charakter wierszy przypomina bardziej swoisty pamiętnik lub zapis wspomnień. Znajdują się również wiersze dotyczące opisu II wojny światowej.Prawdopodobnie poeta chciał uchronić wspomnienia przodków przed zatarciem. Wiersze o tematyce II wojny światowej zostały napisane ku przestrodze, żeby ludzie nie dążyli do konfliktów zbrojnych między państwami.

Tomik poezji napisany wierszem białym. Zawiera opis szarej rzeczywistości PRL-u. Charakter wierszy przypomina bardziej swoisty pamiętnik lub zapis wspomnień. Znajdują się również wiersze dotyczące opisu II wojny światowej.Prawdopodobnie poeta chciał uchronić wspomnienia przodków przed zatarciem. Wiersze o tematyce II wojny światowej zostały napisane ku przestrodze, żeby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4055
404

Na półkach: ,

Gdyby pokusić się o taką słowną zabawę związaną z próbą przetłumaczenia tytułu to najoczywistszym byłaby jego literalna propozycja czyli dosłowne przełożenie oznaczające obywatela świata, będące zbitką dwóch greckich słów polites i kosmos, które w takiej konotacji oznaczają bezpaństwowca we współczesnej interpretacji. Gdyby jednak próbować wczuć się w ukrytą tam melodykę, bardziej wyrafinowaną, a o taką chodzi Autorowi, to tłumaczenie mogłoby brzmieć człowiek kosmosu, czyli ktoś, na kim skupione są wszystkie światła i cała uwaga, bo jest on w centrum wszelkiego zainteresowania ze względu na swoją oryginalność, wyjątkowość, niepowtarzalność. W takim ujęciu dokonuje się jedyny w swoim rodzaju zawarty już w samym tytule hołd składany człowiekowi, którego rola i znaczenie zostają jednoznacznie wyrażone i docenione, a piedestał, na którym zostanie ustawiony to pomnik dla człowieczeństwa. Choć jest w tym i swoisty wyraz gniewu i buntu, że to, co powinno dla każdego być tak samo postrzegane i przyjmowane okazuje się mieć możliwą różną interpretacje i sposób podejścia, co skutkuje tym, że więcej nas dzieli niż łączy i uzgodnienie podstawowych zasad okazuje się być na wyraz problematyczne. I zamiast być pępkiem świata człowiek sam się wyrzuca poza jego nawias i gotuje drugiemu taki los, że wywołuje to tylko zdziwienie i zaskoczenie, a z niego rodzi się pytanie dlaczego? Dlaczego zamiast cieszyć się i radować, że oto jesteśmy ukoronowaniem natury, znajdujemy się na jej szczycie, że to nam dane jest być wyróżnionymi na tle innych stworzeń, że w naszych rękach jest nasz los i to my kształtujemy całą otaczającą nas rzeczywistość, nie tylko nie potrafimy, ale w sposób świadomy nie szanujemy tego, co mamy, ale niszczymy siebie. Oto sam człowiek dla drugiego człowieka zamiast widzieć w nim swoje odbicie i dostrzegać jego bogactwo, cieszyć się jego innością i różnorodnością wyznacza granice, według których ma ktoś żyć i być oceniany uznając, że to oznaczenie jest konieczne dla jego koncepcji ładu i porządku i najlepsze, że wszyscy muszą się temu podporządkować, a jeśli nie, to nie ma dla nich miejsca. I osiąga to jeśli stoi za nim większość, bo w końcu w sile racja, więc ma prawo narzucać co jest norma, i jakie prawa wyznaczają i regulują każdą sferę życia człowieka. Autor w bardzo zawoalowany sposób, aczkolwiek nie bez wyrazistych porównań czy odniesień, dotyka w swych utworach tematyki zagrożenia wolności, kiedy z jednej strony pokazując człowieka jako motor wszelkich działań i zmian stawiających go w centrum, jednocześnie subtelnie sugeruje, że to tylko pozór, bo często w tych mechanizmach, które służą człowiekowi ukrywa się i jego zniewolenie, że sam człowiek deprecjonuje drugiego, bo ważniejsze dla niego są dogmatycznie zakorzenione zasady nie liczące się z człowiekiem niż sam człowiek, choć ubrane są w iluzje, że tak nie jest. To uwikłanie sprawia, że żyjemy w pełnym sprzeczności świecie, gdzie istnieje głęboka przepaść między naszymi oczekiwaniami i wyobrażeniami, a tym jak jest naprawdę, i że obłuda i hipokryzja sprawiają, że zamiast postawić człowieka w centrum wszelkiej uwagi i troski, często tylko tak mówimy a zachowujemy się odwrotnie, bo w zderzeniu z przekonaniami narzuconymi nam jako fundamenty jedyne i słuszne, zatracamy prawdziwe dążenie do przyjęcia człowieka w jego bogactwie, bez żadnych ocen i przedwstępnych założeń jak byśmy chcieli by się zachowywał, tylko byśmy go zaakceptowali takim jakim jest. To najtrudniejsze z ludzkich wyzwań. Takie refleksje podsuwa nam Autor zapraszając na spacer po stworzonym przez siebie świecie.

Gdyby pokusić się o taką słowną zabawę związaną z próbą przetłumaczenia tytułu to najoczywistszym byłaby jego literalna propozycja czyli dosłowne przełożenie oznaczające obywatela świata, będące zbitką dwóch greckich słów polites i kosmos, które w takiej konotacji oznaczają bezpaństwowca we współczesnej interpretacji. Gdyby jednak próbować wczuć się w ukrytą tam melodykę,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2
  • Chcę przeczytać
    1
  • Pozycje na datki do biblioteczki
    1
  • LGBT, seksuologia, feminizm, medycyna, zdrowie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kosmopolites


Podobne książki

Przeczytaj także