Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Janusz Marek Nowak
1
5,2/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,2/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ekwador wzdłuż i wszerz Janusz Marek Nowak
5,2
Przemyślana, choć niekoniecznie zawsze idąca zgodna z planem wyprawa. Bogata w kolejne odhaczane na liście punkty, ale i przeciwności wynikające z buntu organizmu czy najzwyczajniejszego w świecie pecha. W dużej mierze skupiona na towarzystwie zamkniętego grona trzech przemierzających razem Ekwador Polaków, miewających własne zdanie nieraz doprowadzające do małych sprzeczek. Janusz Marek Nowak pisze otwarcie i szczerze, wspominając o niedyspozycjach zdrowotnych czy ostrej wymianie zdań. Tym samym zabiera czytelnika na prawdziwy i nieprzesłodzony marsz ulicami Południowej Ameryki – spod wodospadu, przez szczyt, do samego równika.
Mocno skupił się autor na bodźcach wzrokowych, wynikiem czego książka obfituje w opisy konkretnych miejsc. Przeważnie widziane z perspektywy turysty, czasami skropione nutą faktów i historii, najbardziej przekonują mnie wtedy, kiedy zawierają pierwiastek tradycji. Jest więc i wzmianka o kolorowych strojach Ekwadorczyków, o ich kapeluszach czy serdeczności. Trochę zabrakło mi tutaj tego bezpośredniego kontaktu z żywą kulturą – tamtejszymi ludźmi, często przytaczanych rozmów, wyjątkowych opowieści. Niemniej jednak mam wrażenie, że po części udało się autorowi przemycić klimat miejsca, które jak się okazuje – wcale nie jest tak dzikie i mało cywilizowane, jak przypuszczałam. Chyba, że prawda ukryta została pod maską pozorów.
Są rozliczne, urzekające fotografie, są i wskazówki dotyczące cen dla tych, którzy planują odbyć podobną podróż. Uporządkowane działy z krótką zapowiedzią tego, co będzie się działo – taki ład panujący w publikacjach niniejszego gatunku robi na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Nie da się ukryć, że w porównaniu do dziennikarskich relacji ta została napisana bardzo prostym językiem, choć nie rażącym. Natknęłam się także kilkakrotnie na brak znaków interpunkcyjnych, ale przymykam oko, bo nie miało to wpływu na odbiór treści.
Ubogacająca, dość szczegółowo opisana, licząca 2500 przejechanych kilometrów podróż trzech znajomych. Z różnymi obliczami Ekwadoru, od przyrody zaczynając, na dziełach stworzonych ludzkimi rękami kończąc. Kolorowa, przyjemna publikacja, nie najlepsza w swoim gatunku, choć fundująca miły relaks. Jeżeli chcielibyście się dowiedzieć czegoś o tym często pomijanym skrawku świata, macie tę właśnie opcję do wykorzystania.
Więcej na: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/