Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dorota Żołądź-Strzelczyk
5
7,7/10
Pisze książki: powieść historyczna, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
65 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
O przedsięwzięciu peregrynacyjej. Edukacyjne wojaże szlachty z Rzeczypospolitej w świetle instrukcji podróżnych
Dorota Żołądź-Strzelczyk
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2020
Staropolskie podróżowanie
Dorota Żołądź-Strzelczyk, Ignacy Potocki
0,0 z ocen
10 czytelników 0 opinii
2016
Starość — wiek spełnienia. Funeralia Lednickie — spotkanie 8
7,0 z 3 ocen
14 czytelników 1 opinia
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziecko w dawnej Polsce Dorota Żołądź-Strzelczyk
6,9
Interesujące spojrzenie na dzieciństwo z perspektywy minionych wieków. Jak zawijano w powijaki i dlaczego, dlaczego oddawano dzieci mamkom, czy śmierć dziecka była czymś zwyczajnym, co się działo z dziećmi niechcianymi. Można się naprawdę sporo dowiedzieć. Mnie interesowały zagadnienia związane z karmieniem dziecka (o tym, jak kobieta przez 20 dni po porodzie nie powinna karmić swojego dziecka piersią, bo jej mleko jest zepsute),a także o tym, dlaczego dzieci bito. Jest sporo ilustracji , co się naprawdę przydaje, nie trzeba szukać w internecie, o jakim obrazie pisze autorka.
Jestem niepocieszona, że pominięty jest wiek XIX - chyba nie zalicza się do "dawnej Polski" :/ A z tego okresu byłoby już dużo więcej źródeł. Za dużo razy w różnych rozdziałach są przytaczane te same przykłady i fragmenty (listów, pamiętników) - np. o małej Pietrusze, której kołyskę wywrócił wieprz, czy wspomnienia Rulikowskiego o tym jak przeniósł się z domu babki do surowej matki. Czasem jeden opis pojawia się nawet po 3, 4 razy (w tym pod ilustracją). Nie zawsze rozumiałam cytaty z dzieł pisanych językiem staropolskim, zabrakło mi ich wyjaśnienia (jakby autorka zakładała, że każdy od razu będzie rozumiał kontekst, język i użyte tam słowa). Uważam, że mogłoby być więcej o tym, jak wyglądała codzienność w wiejskich chatach: jedna izba, jak ta matka, która musiała gotować, pracować w polu, wykarmić zwierzęta radziła sobie z kilkorgiem dzieci, jak się mieszkało w takim przeludnieniu. Jest bardzo dużo o życiu szlachty, królów, o tym mniej. Na pewno wiele tematów do rozwinięcia (np. choroby, czy obrzędy wokół małego dziecka, dziecko w literaturze - nie tylko w kontekście śmierci).