Jakoś przepisy zawarte w książce średnio przypadły mi do gustu - głównie z tego względu, że mam już opracowanych dużo swoich i szukałam czegoś nowego. Choć polecam tę książkę wszystkim tym, którzy zaczynają przygodę ze zdrowym odzywianiem i nie wiedzą, od czego zacząć :) Plus dla autorki za pokazanie, że zdrowe gotowanie nie oznacza zaciągania kredytów, byle tylko kupić produkty eko :) W zasadzie wychodzi nawet taniej niż tzw. "kuchnia tradycyjna", jeśli korzysta się z sezonowych produktów z miejscowego warzywniaka.
Święta są już tuż za rogiem, choć niech tytuł Was nie zmyli! Książka przeznaczona jest nie tylko na Boże Narodzenie. Znajdziecie tu również przepisy na wielkanocny mazurek czy urodzinowe torciki.
Do grudnia bez śniegu zdążyłam już przywyknąć, ale bez aromatu piernika unoszącego się w powietrzu nie wyobrażam sobie Świąt. Gorąca herbata, pieniczek, mandarynki i może Kevin sam w domu to zestaw obowiązkowy! One choć w pewnym stopniu rekompensują tę aurę, która niestety nie przypomina tej z czasów dzieciństwa..
To już druga książka Pani Moniki, którą miałam możliwość zrecenzować. Przepisy są równie proste a zdjęcia tak piękne i zachęcające, że naprawdę trudno opuścić kuchnię gdyż pobudzają nie tylko zmysły ale i apetyt! 😊
Nie jest to jednak pełna wersja książki, są tutaj tylko wybrane przepisy. Choć z tego co zdążyłam się dowiedzieć w pełnowymiarowej znajdują się nie tylko kulinarne przepisy, ale i pomysły na prezent DIY.. może warto o niej pomyśleć póki jeszcze zostało troszkę czasu? 😊
Za egzemplarz dziękujemy Wydawnictwu Zwierciadło