Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Wellington
3
6,0/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
41 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ghost Rider/Wolverine/Punisher: Serca Ciemności John Romita Jr.
5,3
Nie ukrywam, że mam bardzo nostalgiczny stosunek do tego komiksu. Nie do końca umiem patrzeć na niego krytycznie. Nie jest to oczywiście szczególnie oryginalna i wyszukana fabuła, ale wizualnie rewelacja. W czasach wydania komiks zrobił na mnie ogromne wrażenie. Zachwycił mnie John Romita Jr, wtedy nie widziałem nic co choćby zbliżyło się poziomem do jego rysunków. Zafascynował mnie też Ghost Rider. Dziś wiem, że ta postać była dość jednowymiarowa, ale w latach 90. wydziałem jego płonącą czachę, łańcuchy i motocykl i to mi wystarczało;) Dla mnie "Serca Ciemności" to po prostu miłe wspomnienie z minionych latach i dlatego daję taką (może i niezasłużoną) ocenę.
Ghost Rider/Wolverine/Punisher: Serca Ciemności John Romita Jr.
5,3
Od premiery tego komiksu mija właśnie dwadzieścia lat. Wywołał sporo kontrowersji, jako że jedni zachwycili się jednym z pierwszych crossoverów w naszym kraju, inni natomiast byli zażenowani poziomem. Pytanie, jaki jest dla mnie?
No właśnie.
Fabuła to rzecz prosta i przewidywalna - demon chce większej władzy. Wkrótce tajemnicza postać zaprasza Ghost Ridera, Wolverine'a i Punishera do miasteczka Korona Chrystusa, oferując odpowiedź na najważniejsze dla nich pytania. Reszta to czysta akcja bez większej logiki.
Treść więc rzeczywiście jest kiepska. A przynajmniej przeciętna i to mocno. Za to strona graficzna w wykonaniu uwielbianego przeze mnie Romity Jr. po prostu jest świetna. Klimatyczna, oryginalna, lekka i mroczna zarazem. I to właśnie dla niej, oraz jednej z bardzo nielicznych przygód GR po polsku, warto sięgnąć po ten album.