Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Małgorzata Caprari
32
6,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
279 przeczytało książki autora
244 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kuchnia polska na każdy dzień roku. Październik
Małgorzata Caprari
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2005
Kuchnia polska na każdy dzień roku. Wrzesień
Małgorzata Caprari
0,0 z ocen
4 czytelników 0 opinii
2005
Kuchnia włosko-polska i polsko-włoska dla początkujących
Małgorzata Caprari
6,6 z 9 ocen
29 czytelników 1 opinia
2004
Najnowsze opinie o książkach autora
Herbata Małgorzata Caprari
6,8
Jedna z najlepszych książek o herbacie jakie czytałam. Piję herbatę, znam jej różne gatunki. Kupuję od sklepów małych poprzez duże, ale szczególnie te w herbaciarniach jak i przez internet. Uwielbiam każdą i sama niekiedy chętnie wypijam w filiżance. Książka bardzo fajnie opisuje tradycje związane z herbatą jak i obrzędy z nią związane np. w Chinach. Nie powiem chciałabym kiedyś takiej spróbować. Są zawarte przepisy na różne herbaty, ale sama również uwielbiam eksperymentować łącząc różne składniki. I jeszcze jedno podane są przepisy na różne ciastka herbaciane tz. na te, które na przykład podawane są w Anglii przy herbacie. Urzekła mnie ta książka więc na prawdę polecam jeśli ktoś tak jak ja uwielbia herbatę i ma jej zapas na długo oraz ma różne gatunki.
Nalewki, wina, likiery cz. II Małgorzata Caprari
7,2
Właściwie mogłabym napisać to samo, co w opinii o części pierwszej czyli książce pt. "Nalewki, likiery i wina domowe".
Pozwolę sobie zacytować fragment przepisu na "berberysówkę lubelską, czyli kominkówkę". Autorka rozpoczyna recepturę tymi słowami: "Podobno najlepsza nalewka do popijania przy rozpalonym kominku w zimowy wieczór, kiedy na dworze wyjący wiatr, zamieć i tym podobne "atrakcje". Jeśli ten fragment nie zachęcił Was do sięgnięcia po przepisy Małgorzaty Capriari, to mnie się to na pewno nie uda.
Ja berberysówki jeszcze nie robiłam, ale być może w tym roku się pokuszę, bo działkowe krzewy się rozrosły i nawet nieźle owocują.