Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać298
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Judy Huddleston
Źródło: goodread.com
1
5,7/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
107 przeczytało książki autora
48 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jim Morrison w intymnych wspomnieniach Judy Huddleston
5,7
Trochę się zastanawiam po co autorka napisała tę książkę? Pisze w niej o wielkim zakochaniu w Morrisonie. Ja tego nie widzę. Ten związek nic konkretnego nie przedstawiał, a próby umniejszania roli Pameli Courson są nieco śmieszne. Wiadomo,że Jim i Pamela byli ze sobą blisko związani.
Samo spotkanie z Jimem,a później inne są powierzchownie opisane. Autorka mogła to sobie równie wymyślić. Zastanawiam się, ile prawdy w tej książce a ile wymysłów.
Dla fanów,jako ciekawostka. Dla osób, które chcą coś więcej się dowiedzieć o Morrisonie - odradzam.
Jim Morrison w intymnych wspomnieniach Judy Huddleston
5,7
To nie jest książka o Jimie Morrisonie. Autorka napisała książkę o sobie. Przez pierwszych kilkanaście stron miałam o to do niej pretensję. Po przeczytaniu całości jestem skłonna jej wybaczyć.
Sporo zapłaciła za obecność w życiu Jima. Spodziewałam się epatowania seksem i prochami. Na szczęście nie to w książce było najważniejsze.
Spuścizna THE DOORS niesie ogromny ładunek emocji. Jest próbą zrozumienia mrocznej strony ludzkiej duszy i umysłu. Charyzma wokalisty i jego magnetyzująca osobowość były i są fascynujące. Myślę, że dla jego znajomych bywały również ciężkim wyzwaniem. Niby o tym wiedziałam, ale perspektywa autorki jest dla mnie ciekawa. Dlatego dziękuję za tę prawdę.