Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Justin Lewis
1
6,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
106 przeczytało książki autora
121 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Benedict Cumberbatch. Biografia Justin Lewis
6,5
Bardzo dobra książka nie tylko dla fanów Bena ale także dla ludzi, którzy zadają sobie pytanie "Kto to taki ten cały Cumberbatch?" i zwyczajnie chcą poznać historię tego (według mnie i podejrzewam że nie tylko) bardzo interesującego człowieka.
Książka w dosyć płynny sposób kawałek po kawałku, strona po stronie ukazuje nie tylko historię kariery Bena, ale także i jego życie przed staniem się rozchwytywanym celebrytą.
Dużym plusem tej książki jest to, że jest ona dosyć aktualna, czego nie można powiedzieć o innej biografii Benedicta, autorstwa Lynne Porter.
Jak każda książka ma także swoje malutkie "ale". Nie wiem, czy tylko ja to tak odebrałam, ale czytając, odnosiłam wrażenie, ze momentami autor zbaczał z osoby Bena i ujmijmy to "niepotrzebnie" rozpisywał się o pobocznych osobach wymienionych w książce.
Ale poza tym nie ma się do czego przyczepić.
Podsumowując, książka bardzo dobra, szybko się czyta ( jeden-dwa wieczory spokojnie wystarczą),w prosty i przyjemny sposób ukazuje to, co powinna ukazywać biografia.
Jak najbardziej polecam. Dla fana (bądź fanki jak ja) "tytuł konieczny", dla amatorów Bena idealna pozycja zapoznawcza.
Benedict Cumberbatch. Biografia Justin Lewis
6,5
Sherlock Holmes. Postać – legenda. Postać – niezachodzące słońce. Postać – fenomen. Książka to mój numer jeden, na liście bestsellerów. Wzór dla wszystkich autorów – zawsze niedościgniony. Kreacji lepszej, bardziej zjawiskowej niż postać Holmesa jeszcze spotkać mi się nie udało. Na ekranie Sherlocka widziałam w czterech wydaniach – zarówno tych filmowych, jak i serialowych produkcjach HBO czy BBC. Holmes grany przez Benedicta Cumberbachera był ostatni… i bezapelacyjnie najlepszy! O ile już sam pomysł na serial, stworzony przez producentów okazał się strzałem w dziesiątkę to wybór Benedicta na głównego bohatera… Lepszej obsady sobie nie wyobrażam. Było to moje pierwsze spotkanie z tym młodym geniuszem – i jak się okazuje – nie ostatnie. Na rynku literackim pojawia się powiem nowa biografia. Justin Lewis popełnia dzieło stulecia – podejmując się biografii Benedicta Cumberbatch’a. Egzemplarze książki rozchwytywane zostają w tempie błyskawicznym, fanki aktora, zakochane w jego najbardziej znanej roli pojawiają się w sklepach już w dniu premiery – czekając z niecierpliwością, by poznać historię niezwykłego Sherlocka.
W pierwszej chwili moją uwagę przykuwa to, co zobaczyć może oko zanim mózg zacznie przyswajać treść. Obwoluta wykonana została z mocnego materiału – połyskującego ale nie odbijającego światła prosto w oczy. Kolorystyka utrzymana w kolorach czerni i szarości idealnie eksponuje bohatera, przedstawionego w centrum okładki. Zawartość książki nie odbiega od standardów narzuconych przez okładkę – idealna dla wzroku czcionka, klasyczne oszablonowanie – nic więcej nie trzeba. Grzechem byłoby nie docenić – warstwa wizualna książki wykonana została z niezwykłą, rzadko spotykaną elegancją i klasą.
Pozachwycawszy się nad obrazem czas przychodzi na zagłębienie się w treść. Autor obiecuje intymny portret bohatera – rewelacyjnego aktora, który mimo niespełna 40 lat, wcielił się w role – ikony – stając się gwiazdą światowego kina. Czytając śledzę dzieciństwo małego Benedicta, wychowanego w rodzinie artystów, którzy za wszelką cenę próbowali skierować go, w jakąkolwiek inną stronę, byle jak najdalej od sceny – jednak bezskutecznie. Wraz z młodym, nieco zbuntowanym łobuziakiem, podążam ku wszechstronnemu wykształceniu (i jak tu nie zazdrościć tym, którym bez większego wysiłku po prostu wszystko przychodzi łatwo?!),stawiam pierwsze kroki w karierze aktorskiej (no i gdzie te żeńskie role, do których Cumberbatch był idealnie stworzony?). Benedict od samego początku kariery walczy o to, by być królem sceny. Nie wystarcza mu bycie na scenie. Musi być w centrum, musi być tym jedynym, którego oświetlą reflektory – złudzeń pozbawia, kiedy grając Józefa bezczelnie spycha ze sceny… Maryję – by zostać jedynym, ważnym człowiekiem na scenie. Krok za krokiem przemierzam świat ról, reżyserii, mnóstwa scen i aktorskich wyzwań. Wraz z nim przechodzę od zachwytu afrykańskimi krajobrazami do przerażenia, gdy wśród plantacji eukaliptusów rabusie stawiają go twarzą w twarz ze śmiercią. Przemierzam świat przygód, wielkich radości, życiowych tragedii – cały czasu czuję jednak ogromną spójność wydarzeń i sytuacji, jasność, która oświetla drogę Benedicta na szczyt kariery. Wydarzeniami, które zadziały się w barwnym życiu bohatera obdarzyć można byłoby przynajmniej tuzin ludzi, a i tak, żaden z nich nie miałby nawet chwili na nudę. Ha! Tego właśnie się spodziewałam po „moim” najlepszym Sherlocku – barwnej osobowości, wokół której roztacza się pajęczyna zdarzeń, komicznych sytuacji czy zbiegów okoliczności. Nie warto zdradzać zbyt wiele – lepiej sięgnąć samemu, zbliżyć się do bohatera, podążyć za nim i jego fascynującym życiem.
Justin Lewis tworzy historię magiczną. Pomiędzy fakty z życia bohatera wplata mnóstwo pikanterii, dialogi doprowadzające do gwałtownych wybuchów śmiechu, jak też i łez.
Pełna recenzja na:
http://moznaprzeczytac.pl/benedict-cumberbatch-biografia-justin-lewis/
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Justin Lewis?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad