„Szukając Alaski” w końcu zostanie zekranizowane

LubimyCzytać LubimyCzytać
12.05.2018

Fani Johna Greena w końcu się doczekali. „Szukając Alaski”  - debiut autora z 2005 roku, dzięki platformie Hulu, zostanie w końcu zekranizowane w formie serialu telewizyjnego. Green pełni też rolę producenta wykonawczego, co może sprawić, że ekranizacja będzie bardzo wierna oryginałowi.

„Szukając Alaski” w końcu zostanie zekranizowane

Szukając Alaski niektórzy, porównują do przełomowej powieści J.D. Salingera „Buszujący w zbożu. Jest to opowieść o młodych, zbuntowanych, wrażliwych ludziach. Ale przede wszystkim jest to historia Milesa, który zakochał się w szalonej i zbuntowanej Alasce, której zawdzięcza odnalezienie Wielkiego Być Może – czyli najintensywniejszego i najprawdziwszego doświadczenia rzeczywistości. W Polsce książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Bukowy Las pod patronatem lubimyczytać.pl.

Prawa do powieści Johna Greena nabyło w 2005 roku studio Paramount. A plany ekranizacji tej powieści pojawiły się dopiero w 2014 roku, Sarah Polley miała odpowiadać za scenariusz i reżyserię, powstał nawet scenariusz. Wszyscy spodziewali się podobnego sukcesu, jakie odniosły inne adaptacje: Gwiazd naszych wina i Papierowe miasta. Niestety w 2016 roku gruchnęła informacja o tym, że wytwórnia odłożyła film na półkę. Green napisał na twitterze: nie mam żadnej kontroli nad prawami do „Szukając Alaski". Z tego co wiem, to Paramount (który jest w posiadaniu praw) nie zamierza zrobić filmu.

W późniejszej dyskusji padło wiele gorzkich słów ze strony sfrustrowanego autora, który pisał, że był spokojny ponad 10 lat, ale ma już powoli dosyć, chociaż wie, że powinien być profesjonalistą. Napisał również „W rzeczywistości studio, które posiada prawa do tej książki nie odpowiada na moje telefony. Nie zrobili tego od miesięcy. (...) Myślę, że mnie nie lubią. Z wzajemnością. Więc nie mogę nawet złapać kogoś, kto odpowie na telefon, nie mówiąc już o doborze obsady filmu.” John Green z czasem usunął większość tych wpisów.

W końcu 13 lat od daty premiery książki, pojawiła się informacja, że platforma Hulu stworzy na podstawie książki serial, który ma liczyć 8 odcinków. John Green podał informację na swoim koncie na twitterze oświadczające, że razem z Joshem Schwartzem i Stephanie Savage został producentem wykonawczym. Wyniki ich pracy mamy zobaczyć w przyszłym roku.

Wcześniej zekranizowano dwie inne powieści Johna Greena. „Gwiazd naszych wina” (2014) z Shailene Woodley i Anselem Elgortem podbił serca nie tylko najwierniejszych fanów Greena. Film zarobił 48,2 mln dolarów, a książka długo utrzymywała się na pierwszych miejscach list bestsellerów. „Papierowe miasta”, które weszły na ekrany kin rok później, nie powtórzyły już tego sukcesu.

W 2017 na półkach księgarni pojawiła się nowa powieść Johna Greena „Żółwie aż do końca”. Prawa do zekranizowania ostatniej powieść zakupiła wytwórnia Fox.

Cieszycie się, że „Szukając Alaski” w końcu zostanie zekranizowane?


komentarze [4]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
atramentowypodróżnik 15.05.2018 18:53
Czytelniczka

Jedno jest pewne - nie obejrzę ekranizacji. Nic nie dorówna książce, zwłaszcza tej. Nie wyobrażam sobie "Szukając alaski" na dużym ekranie. To nie może wyjść dobrze, zwłaszcza z taką postacią jak Alaska. Film "Gwiazd naszych wina " tylko mnie zirytował.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lalkarka 13.05.2018 14:31
Czytelnik

Ja jestem z tego bardzo zadowolona!
Co prawda, nie czytałam ani nie oglądałam ,,Papierowe miasta", ale ekranizacja ,,Gwiazd naszych wina" BARDZO mi się podobała.
Choć moim zdaniem ekranizacja ,,Szukając Alaski" może być dosyć trudna, to nie mogę się doczekać końowego efektu!
Czekam z niecierpliwością!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
zaczytana_doma 13.05.2018 10:53
Czytelniczka

Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej strony... Dla mnie ekranizacje obu książek Greena były słabe i dalekie od oryginału, a powieści uwielbiam i również "Szukając Alaski" jest na liście moich ulubionych książek, więc strach o zły dobór aktorów czy zbyt płytkie przedstawienie książki nadal zostaje.
To trochę jak z "Trzynaście powodów", które jako serial nie sprawdziło...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
LubimyCzytać 12.05.2018 08:48
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post