Lem po arabsku. Kolejne tłumaczenie „Solaris”
Powieść Stanisława Lema była już tłumaczona na fiński, czeski, holenderski, koreański, mołdawski, perski, czy węgierski, ale dopiero teraz „Solaris” będą mieli okazję przeczytać czytelnicy posługujący się językiem arabskim. Szacuje się, że w tym języku mówi ponad 290 milionów osób na całym świecie.
Najsłynniejsza książka Stanisława Lema aż do niedawna nie została jeszcze przetłumaczona w całości z języka polskiego na język arabski. W trwającym Roku Lema szczęśliwie zmieniło się to dzięki przekładowi „Solaris” autorstwa Hatifa Janabiego, jaki ukazał się dwa tygodnie temu nakładem egipskiego wydawnictwa Al-Karma. Książka jest aktualnie promowana na Międzynarodowych Targach Książki w Kairze.
Zamieszkały przez lata w Polsce Hatif Janabi to iracko-polski poeta, pisarz i tłumacz, związany z Katedrą Arabistyki i Islamistyki UW. Na swoim koncie ma liczne przekłady najważniejszych polskich autorów i autorek, takich jak Czesław Miłosz, Wisława Szymborska, Zbigniew Herbert, Tadeusz Różewicz, Leszek Kołakowski, Adam Zagajewski czy Olga Tokarczuk. Wielokrotnie brał udział w wydarzeniach literackich odbywających się w Polsce, w tym podczas krakowskiego Festiwalu Miłosza, na którym między innymi prowadził spotkania z syryjskim poetą Adonisem. Autor przekładu „Solaris” będzie gościł we wrześniu w Krakowie, podczas obchodów 100. urodzin Lema.
Język arabski należy do pięciu najczęściej używanych języków na świecie, ustepując tylko chińskiemu, hiszpańskiemu, angielskiemu i hindi. Według szacunków mówi i czyta w nim ponad 290 milionów osób. Ponadto język arabski jest jednym z oficjalnych języków urzędowych w Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Stanisław Lem to jeden z najchętniej przekładanych polskich pisarzy wszechczasów. Jego książki zostały przetłumaczone na 41 języków i osiągnęły łączny nakład ponad 30 mln egzemplarzy.
Po więcej informacji o Stanisławie Lemie odsyłamy na specjalnie przygotowaną stronę internetową lubimyczytaclema.pl.
[aj]
komentarze [7]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ha! Sam nie kolekcjonuję wydań ze względu na język ale raczej wydania (lub przynależność do serii wydawniczej albo ze względu szczególnych np. ilustracje, przedmowa) ale doskonale rozumiem takie perełki.
Na LC jest koleżanka RóżaBzowa, która kiedyś opisywała swoje kolekcjonowanie różnojęzycznych wydań "Małego Księcia". Lem też jest dobrym pomysłem kolekcjonerskim.
No nieźle, trochę zazdroszczę ludziom posługującym się językiem arabskim, że będą pierwszy raz czytać Solaris:) I zastanawiam się czy tłumacz choć trochę uwspółcześnił powieść, bo -jak uwielbiam Lema- tak widzę, że pewne zwroty i nazwy niestety trącą myszką. Nie tylko u Lema, oczywiście. Nie przebrnęłam przez braci Strugackich z tego samego powodu (i z powodu imion...) a...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejA które zwroty i nazwy szczególnie trącą myszką w "Solaris"? Według Ciebie?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie jestem na świeżo po lekturze, więc nie podam konkretów, ale chcę "przerobić" na Dyskusyjnym Klubie Książki właśnie Solaris, więc wtedy dam znać, bo sobie odświeżę lekturę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post