-
Artykuły
Oto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024
1 -
Artykuły
Literacki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?
25 -
Artykuły
Trendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz Mróz
3 -
Artykuły
Książka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem Ćwiekiem
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
„Mein Kampf” znowu w Polsce. Nowa edycja z krytycznym komentarzem
Jedna z najbardziej kontrowersyjnych książek w historii ponownie pojawi się na półkach polskich księgarń. „Mein Kampf” spisane piórem Adolfa Hitlera, w której zapisano rasistowskie i ksenofobiczne myśli wodza III Rzeszy, zostanie wzbogacona o specjalny komentarz naukowy. Nowa edycja ma mieć wysoką cenę, zaporową dla masowego odbiorcy.
Początkowo książka „Mein Kampf” miała zostać wydana przez Instytut Studiów Politycznych PAN. Nie stało się tak wskutek prostestów niektórych naukowców, którzy obawiali się, że publikacja może świadczyć o stopniowej faszyzacji życia w naszym kraju. Ostatecznie projekt zostanie zrealizowane przez oficynę Bellona. Będzie to drugie na świecie wydanie opatrzone krytycznym wstępem i specjalnymi przypisami w liczbie prawie 2 tys., które pozwolą na lepsze zrozumienie całości. Autorem przekładu został profesor Eugeniusz Cezary Król, specjalista od tematyki wojennej, zwłaszcza stosunków polsko-niemieckich w czasie II wojny światowej.
Naukowy komentarz cenionego specjalisty
Profesor Eugeniusz Cezary Król jest historykiem, który w latach 2012-2016 pełnił funkcję dyrektora Instytutu Studiów Politycznych PAN. Swoją pracę doktorską zatytułował „Okupant niemiecki wobec szkolnictwa polskiego na terenie Generalnej Guberni w okresie drugiej wojny światowej (1939-1944)”, natomiast habilitację uzyskał za rozprawę nad „Propagandą i indoktrynacją narodowego socjalizmu w Niemczech (1919-1945)”. Prace nad specjalnym, poszerzonym, krytycznym opracowaniem „Mein Kampf” profesorowi Królowi zajęły trzy lata. Jak informują przedstawiciele wydawnictwa Bellona, w którym ukaże się książka, cena za wydanie ma być zaporowa – tak, aby książka trafiła do rąk osób naukowo zainteresowanych zawartą w niej tematyką.
Chciałbym, aby ta książka stanowiła pewnego rodzaju memento na przyszłość. Przesłanie tego wydania brzmi: „Pamięci ofiar zbrodniczego systemu, ku przestrodze kolejnym pokoleniom". Ta książka pokazuje coś, co może wydarzyć się dziś, jutro, pojutrze, a mianowicie jak można rozmontować mechanizmy demokratycznego państwa, użyć ich do stworzenia fundamentów systemu totalitarnego. To się stało w Niemczech w roku 1933. A „Mein Kampf" jest czymś w rodzaju przewodnika jak dokonać skoku na państwo demokratyczne i przekształcić je stosunkowo szybko w system totalitarny. – zaznacza profesor Król w wywiadzie dla „Deutche Welle" .
Historyk jest uznawany za autorytet w dziedzinie stosunków polsko-niemieckich w czasie II wojny światowej. Za książkę na podstawie swojej pracy habilitacyjnej w 1999 roku otrzymał Nagrodę Kilo przyznawaną za wybitny wkład w badania historyczne. Warszawski uczony jest również tłumaczem i edytorem polskiego wydania „Dzienników” Josepha Goebbelsa.
„Mein Kampf” – kontrowersyjne dzieło Hitlera
Spisana na początku lat 20. XX wieku, a wydana w dwóch częściach – w 1925 i 1927 roku – książka stanowiła wyraz szokujących przemyśleń Adolfa Hitlera, które w późniejszym czasie stały się podstawą ideologii nazistowskiej. Wyższość rasy aryjskiej, odniesienia do eugeniki, antysemickie oraz ksenofobiczne teorie, narodowo-socjalistyczne rozważania stały się centralnymi motywami „Mein Kampf”. Na kartach swojej książki Hitler głosił również potrzebę zbudowania tak zwanych Wielkich Niemiec, które powstałyby z przyłącznie państw ościennych, w tym między innymi krajów bałtyckich, Francji, Polski, Ukrainy, Holandii czy Danii – pozbawionych własnej suwerenności.
Z polskim wydaniem „Mein Kampf” związane są też kontrowersje natury prawnej. Przed kilkunastoma laty, dokładnie 13 września 2005 roku, rozpoczął się proces przeciwko wydawcy książki – oficynie „XXL”. Kraj Związkowy Bawaria domagał się zaprzestania publikacji „Mein Kampf”, a także wycofania całego nakładu ze sprzedaży, uznając się za głównego posiadacza praw autorskich do tego tytułu. Ostatecznie proces zakończył się skazaniem właścicieli polskiej oficyny 3 miesięce więzenia w zawieszeniu na 2 lata, a także karą 10 tys. złotych grzywny. Prawa autorskie do kontrowersyjnego dzieła Hitlera wygasły 31 grudnia 2015 roku
W niektórych krajach zakazane jest wydawanie, posiadanie i obrót „Mein Kampf" – między innymi w Meksyku, Hiszpanii, Argentynie, Austrii czy Rosji. Od 1989 w Polsce książkę wydały 3 wydawnictwa – SCRIPTA MANET (przekład z języka niemieckiego), Werset (tłumaczenie z języka angielskiego), a także wspomniana wcześniej publikacja z oficyny XXL.
[mw]
komentarze [133]
"Mein Kampf" to najbardziej znana i dyskutowana książka, której nikt w zasadzie nie przeczytał. No mało kto. Tych którzy przeczytali ja w całości można policzyć na palcach jednej ręki. Nawet wśród najbardziej zagorzałych zwolenników "Adiego". Ja tez nie przeczytałem 😎 I wcale się nie dziwie, to grafomańskie, nadęte, ze stale powtarzającymi się frazami, nie nadaje się do...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czy wydanie piętnastowiecznego dzieła "Malleus Maleficarum" z aparatem krytycznym też byłoby dzisiaj niebezpieczne?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Książek zakazanych jest wbrew pozorom we współczesnym świecie za wiele. Idea ceny zaporowej jest bez sensu i jasno mówi, że wydawca nie chce aby nakład był duży - niby biały kruk prawie hehe, ale przy okazji nieźle przytulić "zachowując twarz", że nie rozpowszechnia kontrowersyjnych treści i jest "polityczno-poprawnie" OK - do tego ma też służyć naukowy wstęp, a książka...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kiedyś tą ksiązkę trzeba było wreszcie w Polsce wydać. Z tego co się orientuję, to tak na prawdę pierwsze oficjalne wydanie książki Hitlera. Poprzednie wydania były nielegalne, oraz tłumaczone były z języka angielskiego nie niemieckiego wiec było to tłumaczenie tłumaczenia. Chętnie porówna te dwie wersje.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Uważam, że to ważna lektura, a taki zabieg sprawi, że będzie się nadawała do czytania i wyciągania wniosków:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mein Kampf jest książką biograficzną i treści programowych Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników jest tam niewiele. Raczej trudno się nią "zainspirować" do czegokolwiek. Jest zakazana bo napisał ją Hitler. Gdyby napisał książkę kucharską to też by były kontrowersje. Zdecydowanie większą szkodę przyniosła inna lewicowa broszura pt. Manifest Partii...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rozumiem sens przedstawiany przez prof. Króla, aczkolwiek patrząc na nasze społeczeństwo to może być bardzo niebezpieczny zabieg.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ale pod warunkiem, że będzie ją czytał Czarek Cezary.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony, powinniśmy podchodzić do tej książki, jak do materiału historycznego. Czytać ją, jak inne materiały, aby zrozumieć epokę, poddać krytycznej analizie itp. Z drugiej strony (jak ktoś trafnie napisał w komentarzu), ostatnimi czasu jak pryszcze wychodzą różne grupy płaskoziemców, neofaszystów, nacjonalistów, ludzi wierzący w populistyczne...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
W jakim sensie niebezpieczna? A co jest w tej książce takiego niebezpiecznego, o czym ludzie chodzący do szkoły by jeszcze nie wiedzieli? Obozy koncentracyjne? O tym wiemy ze szkoły, podobnie jak o całej reszcie. Żyjemy w takich czasach, że aż roi się od opracowań na temat nazizmu, są biografie Hitlera, jest "biografia" Mein Kampf, filmy dokumentalne o III Rzeszy itd itp....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czytałem, ta książka jest tak źle napisana, że trzeba dużego samozaparcia, by ją zrozumieć. Faszysta współczesny może mieć z tym problemy... (jak niektórzy z datą wybuchu Powstania Warszawskiego)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Idei zaporowej ceny kompletnie nie rozumiem. Książka jak książka, to nie jest średniowiecze, żeby trzeba było tworzyć indeks ksiąg zakazanych czy inne jego wariacje. Samej książki nie znam, choć już polski przekład zdobyłem (i to w latach, kiedy oficjalnie mein kampf był zakazany, co tylko dowodzi, jak skuteczny był ten cały zakaz). Nie spodziewam się wysokiej wartości...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tym bardziej, że jeśli kogoś nie będzie stać to sobie ściągnie dzieło Adiego w pdf-ie i przeczyta.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post