30 lat temu zmarł Isaac Asimov

LubimyCzytać LubimyCzytać
06.04.2022

6 kwietnia 1992 roku zmarł Isaac Asimov, amerykański autor rosyjsko-żydowskiego pochodzenia, profesor biochemii i jeden z najpłodniejszych twórców literatury science fiction w historii. Za życia postrzegany był jako jeden z Wielkiej Trójki pisarzy fantastyki naukowej.

30 lat temu zmarł Isaac Asimov Boston Public Library

Isaac Asimov, urodzony jako Isaak Judowicz Ozimow, przyszedł na świat 2 stycznia 1920 roku w Pietrowiczach należących do Związku Radzieckiego. Gdy miał trzy lata, rodzina wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Młody Asimov dorastał na Brooklynie. Ponieważ rodzice rozmawiali z nim wyłącznie w jidysz lub po angielsku, nigdy nie nauczył się rosyjskiego.

Powszechnie uważany jest za mistrza gatunku fantastyki naukowej. Asimova postrzegano również jako członka Wielkiej Trójki, wraz z Robertem A. Heinleinem oraz Arthurem C. Clarkiem. Najsłynniejszym dziełem pisarza pozostaje cykl „Fundacja”. Pozostałe serie jego autorstwa, „Roboty” i „Imperium Galaktyczne”, osadził finalnie w fikcyjnym świecie „Fundacji”. Stworzył tym samym spójną „historię przyszłości” dla wszystkich swoich dzieł.

Jego twórczość docenili również użytkownicy naszego serwisu. Średnia ocena książek pisarza w lubimyczytać.pl to wysokie 7,2. Chochlik_ksiazkowy, który zbiór opowiadań „Ja, Robot”, jedną z najbardziej znanych pozycji w dorobku Asimova, ocenił na 9 gwiazdek, pisze:

Co tu dużo mówić. Opowiadania są po prostu świetne. Czytałam je już wielokrotnie i polecam każdemu, nie tylko fanom SF. Są one napisane barwnym językiem, mają świetnie wykreowanych bohaterów i co najważniejsze, nie starzeją się.

Z miłości do science fiction

Isaac Asimov to jeden z najpłodniejszych pisarzy wszech czasów. Napisał (lub odpowiadał za redakcję) ponad 500 książek. Jego korespondencja liczy około 9 tysięcy listów i kartek pocztowych. Stworzył też liczne opowiadania, w tym „Nastanie nocy”, które stowarzyszenie Science Fiction Writers of America uznało za najlepsze opowiadanie w historii.

Czytać nauczył się w wieku pięciu lat, a pierwsze historyjki zaczął pisać jako jedenastolatek. W notach autorskich wskazywał, że właściwie już wówczas wiedział, iż najbardziej kocha science fiction. Marzył o zostaniu pisarzem.

Być może to właśnie z zamiłowania do literatury fantastycznonaukowej narodziła się w nim jego druga pasja – nauka. W 1939 roku ukończył Wydział Chemii na Uniwersytecie Bostońskim. W kolejnych latach został wykładowcą biochemii – w tej dziedzinie uzyskał też tytuł doktora. Karierę naukową zakończył w 1958 roku, gdy dochody z pisarstwa przewyższały jego pensję akademicką. Zaczął wówczas pisać na pełen etat.

Popularyzator nauki

– Jest to człowiek, chyba jeden z niewielu, który potrafił ogarnąć stan wiedzy ludzkości – mówiła o Asimovie Anna Cialikowska, redaktor polskiego wydania „Isaac Asimov's Science-Fiction Magazine”, w audycji z cyklu „Finezje literackie”, poświęconej wybitnemu pisarzowi.

Amerykański twórca traktował literaturę wysokonakładową jako środek do popularyzacji nauki – obszaru coraz bardziej niedostępnego i hermetycznego. Sam był wieloletnim członkiem i wiceprezesem Mensy. Funkcję tę pełnił jednak niechętnie. Część członków organizacji opisywał bowiem jako ludzi „dumnych i agresywnych w kwestii swojego IQ”.

Trzy Prawa Robotyki:

1. Robot nie może skrzywdzić istoty ludzkiej lub - poprzez wstrzymanie się od działania - pozwolić, by stała jej się krzywda.

2. Robot musi wykonywać rozkazy wydawane mu przez istoty ludzkie, z wyjątkiem sytuacji, kiedy byłyby one sprzeczne z Prawem Pierwszym.

3. Robot musi chronić swoje istnienie dopóty, dopóki taka ochrona nie jest sprzeczna z Prawem Pierwszym lub Drugim.

– Isaac Asimov, „Pozytronowy człowiek”

W czasach gdy literatura science fiction znajdowała się w kryzysie, Isaac Asimov założył magazyn, w którym początkujący pisarze tego gatunku mogli publikować swoje teksty. Pierwsze kroki stawiali w nim przyszli laureaci prestiżowych nagród Nebula i Hugo. Ostatnią z nich sam Asimov odbierał zresztą aż siedmiokrotnie.

Wznowienie cyklu „Imperium Galaktyczne”

Warto wspomnieć, że niespełna tydzień po 30. rocznicy śmierci pisarza, już 12 kwietnia, do księgarń trafi pierwsza część z cyklu „Imperium Galaktyczne” pt. „Gwiazdy jak pył”. Jak informuje Rebis, wydawca książki, wznowienie serii zapełni niszę pomiędzy „Fundacją” a „Robotami”.

W opisie wydawnictwa czytamy:

Biron Farrill, naiwny student Uniwersytetu Ziemskiego, trafia w sam środek kosmicznej intrygi. Jego ojciec, powszechnie szanowany rządca Widemos z planety Nefelos, zostaje uwięziony i zamordowany, a nieznany sprawca podkłada bombę radiacyjną w pokoju Birona w akademiku. Czy te dwa wydarzenia się ze sobą wiążą? Dlaczego rządca musiał zginąć? Zrozpaczony i zdeterminowany Biron postanawia wszystko wyjaśnić. Opuszcza Ziemię i podróżuje w daleki kosmos, gdzie wpada w sieć szpiegowskich spisków i gdzie będzie musiał stawić czoło despotom z planety Tyrann. Stawką gry bowiem nie jest tylko życie Birona, ale wolność całej Galaktyki.

[kw]


komentarze [2]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Lis 06.04.2022 18:30
Bibliotekarz

Nom, ale nie zmarł ze starości tylko na AIDS. Nie, nie był homoseksualistą. Zakaził się po przez transfuzję krwi, kiedy przeszczepiali mu by-passy w 1983 roku.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 06.04.2022 13:31
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post