Prymarchowie

Okładka książki Prymarchowie Nick Kyme, Graham McNeill, Rob Sanders, Gav Thorpe
Okładka książki Prymarchowie
Nick KymeGraham McNeill Wydawnictwo: Copernicus Corporation Cykl: Herezja Horusa (tom 20) fantasy, science fiction
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Herezja Horusa (tom 20)
Tytuł oryginału:
The Primarchs
Wydawnictwo:
Copernicus Corporation
Data wydania:
2019-07-30
Data 1. wyd. pol.:
2019-07-30
Data 1. wydania:
2012-05-29
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361656791
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Oko Terry Nick Kyme, Graham McNeill, Gav Thorpe
Ocena 7,3
Oko Terry Nick Kyme, Graham M...
Okładka książki Lupercals War Dan Abnett, Aaron Dembski-Bowden, Matthew Farrer, John French, Guy Haley, Nick Kyme, Graham McNeill, Rob Sanders, James Swallow, Gav Thorpe, Chris Wraight
Ocena 6,0
Lupercals War Dan Abnett, Aaron D...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
203
16

Na półkach: ,

Sięgając po antologię Prymarchowie liczyłem głównie na dwa opowiadania Pęknięte odbicie oraz Ukryty wąż. Pierwsze z nich dotyczy losów Prymarchy Fulgrima i legionu Dzieci Imperatora po maskarze na Istvaan V, stanowiące w pewien sposób wstęp do kolejnego tomu Herezji Horusa z udziałem tego legionu, a mianowicie Anioła Exterminatus. Natomiast drugie skupia się na działaniach jednego z moich ulubionych legionów czyli Legionu Alfa. Spodziewałem się tutaj wielu nieszablonowych działań jak i zaskakujących zwrotów akcji.
Jak więc wypadła antologia Prymarchowie, czy warto po nią sięgnąć, które opowiadanie wypadło najlepiej?

Pierwsze opowiadanie otwierające antologię to Pęknięte odbicie. Napisał je nie kto inny tylko Graham McNeill, czyli osoba, która zna Legion Dzieci Imperatora jak nikt inny, gdyż to właśnie on jest autorem jednych z najlepszych tomów Herezji Horusa czyli Fałszywych bogów, Fulgrima oraz Tysiąca Synów. Wydarzenia w Pękniętym odbiciu obserwujemy z perspektywy najlepszego szermierza w legionie Dzieci Imperatora czyli Lucjusza. Od czasu walk na Istvaan V, widzi, że Fulgrim zachowuje się jakoś inaczej, jakby ktoś obcy zawładnął jego ciałem. Postanawia przeprowadzić śledztwo i dojść prawdy, namawiając także do swoich racji innych wyższych dowódców swojego legionu. Powiem tak spodziewałem się po tym opowiadaniu trochę więcej, jednak wcale nie oznacza to, że jest ono złe. Po po prostu jest moim zdaniem zbyt płytkie, szczególnie widać to po lekturze Fulgrima, brakuje tego czegoś, wygląda to tak jakby autor w tym opowiadaniu zapomniał o tym elemencie, który stanowił o wyjątkowości historii o tym legionie. Do plusów tego opowiadania bez wątpienia należy główny bohater i spojrzenie na jego motywacje jakimi się kieruje oraz na relacje z poszczególnymi dowódcami. Równie ważne jest to, że opowiadanie to stanowi idealne, choć nie pozbawione wad spoiwo pomiędzy powieściami Fulgrim i Anioł Exterminatus. Jeżeli chodzi o ocenę tego opowiadania to dałbym mu 7/10, warto je przeczytać jeżeli czytaliście już Fulgima i przymierzacie się do Anioła Exterminatus.

Drugie opowiadanie w antologii autorstwa Nicka Kyme nosi tytuł Próba Żelaza. Śledzimy w niej losy legionu Żelaznych Dłoni i ich Prymarchy Ferrusa Manusa. Dostał on zadanie zajęcia systemu Jeden-Pięć-Cztery-Cztery, jednak to zadanie nie będzie takie łatwe gdyż ich przeciwnikiem będą Eldarowie, a na planecie, na której prowadzą ofensywę panują ekstremalne pustynne warunki. Jednak planeta kryje pewną tajemnicę, z którą Ferrus będzie się musiał zmierzyć samotnie. Rzeczy jakie tam odkryje, mogą doprowadzić do zmiany biegu historii. Pozostaje tylko pytanie czy Prymarcha jest na to gotowy. Próba żelaza była dla mnie dość sporym zaskoczeniem, nie spodziewałem się, że autor ukaże konflikt z Eldarami w ten sposób, i oczywiście miejsce do którego trafia Ferrus, to coś naprawdę klimatycznego, coś co powinno spodobać się fanom uniwersum Warhammera 40 000 jak i Herezji Horusa. Właśnie dla takich opowiadań, które dodają takie smaczki do uniwersum powstają antologie, jak dla mnie 8/10.

Trzecie opowiadanie zatytułowane Lew zostało napisane przez Gava Thrope. Jest to specjalista od Mrocznych Aniołów, choć w cyklu Herezja Horusa zadebiutował powieścią Wybawienie utracone, skupujące się na działaniach legionu Kruczej Gwardii po masakrze na Istvaan V. Po kampanii w świecie Tsagualsa, gdzie Władcy Nocy wymknęli się z pułapki Mrocznych Aniołów, Prymarcha Lion El'Jonson postanawia przenieść ciężar działań do systemu Perditus, gdyż znajduje się tam broń o znaczeniu strategicznym. Z informacji jakie otrzymał wie, że w systemie znajdują się wydzielone siły dwóch legionów Gwardii Śmierci oraz Żelaznych Dłoni. Mroczne Anioły nie mogą mieć pewności kto jest lojalistą, a kto zdrajcą czy po prostu działają jako wolna grupa, Lion wie, że jednych jak i drugich trzeba uznać za wrogów i podjąć wszelkie środki, które zagwarantują misji sukces. Jednak aby dotrzeć do układu Perditus, trzeba będzie przedrzeć się przez osnowę, jednak jak się okaże ich statek nie będzie sam. Jest to naprawdę fajne opowiadanie, które tworzy chronologiczną całość z pozostałymi pozycjami z Herezji Horusa opowiadających o Mrocznych Aniołach, zasłużone 8/10.

Powiedzenie mówi, że najlepsze zostaje na deser i tak bez wątpienia jest z ostatnim opowiadaniem autorstwa Roba Sandersa czyli Ukrytym wężem. Tajna baza Legionu Alfa została zinfiltrowana. Prymarcha Omegon wie, że nikt nie może dowiedzieć się o jej istnieniu. Postanawia zebrać najlepszy oddział i na jego czele wyruszyć aby przeniknąć do własnej bazy i wytropić szpiega, którym może być nawet ktoś z legionu Alfa. Powiem Wam, że jako fan legionu Alfa po cichu liczyłem na to opowiadanie i nie zawiodłem się, a nawet otrzymałem więcej niż się spodziewałem. Jest tu wszystko czego można oczekiwać od Legionu Alfa, dużo taktyki, nieszablonowe działania (walki z Białymi Szramami na Phemus IV),a także zwroty akcji, tego ostatniego możecie spodziewać się na koniec opowiadania, takiego zagrania można było spodziewać się tylko po legionie Alfa. Jest jedno z lepszych opowiadań jakie pojawiło się w dotychczas przeczytanych przeze mnie antologiach z serii Herezja Horusa, co tu dużo mówić 9/10.

Jak widzicie antologie rządzą się swoimi prawami trafiają się w nich słabsze opowiadania jak i takie perełki jak Ukryty wąż. Jeżeli jesteście fanami Herezji Horusa to bez wątpienia musicie sięgnąć po Prymarchów, gdyż ta antologia bardzo dobrze rozbudowuje główne wydarzenia jak i dostarcza wiele nowych informacji.

Sięgając po antologię Prymarchowie liczyłem głównie na dwa opowiadania Pęknięte odbicie oraz Ukryty wąż. Pierwsze z nich dotyczy losów Prymarchy Fulgrima i legionu Dzieci Imperatora po maskarze na Istvaan V, stanowiące w pewien sposób wstęp do kolejnego tomu Herezji Horusa z udziałem tego legionu, a mianowicie Anioła Exterminatus. Natomiast drugie skupia się na działaniach...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
182
102

Na półkach:

Tak jak brzmi ocena, książka jest strasznie przeciętna. Ogólnie opowiadania mimo że starają się nakreślić poszczególne zakony, to są strasznie ciężkie do czytania. Jeszcze ostatnie opowiadanie o zakonie Alfa, jakoś się trzyma, ale reszta jest strasznie słaba. Na pierwszego opowiadanie o Fulgrimie brak mi słów.

Tak jak brzmi ocena, książka jest strasznie przeciętna. Ogólnie opowiadania mimo że starają się nakreślić poszczególne zakony, to są strasznie ciężkie do czytania. Jeszcze ostatnie opowiadanie o zakonie Alfa, jakoś się trzyma, ale reszta jest strasznie słaba. Na pierwszego opowiadanie o Fulgrimie brak mi słów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
176
170

Na półkach:

Chyba najsłabsza książka z serii. Oczywiście Herezja jest skierowana głównie do fanów którzy wiele wybaczą, niemniej to wyjątkowo słaba pozycja. Bez pomysłu, bez polotu, byle tylko coś wydać.

Chyba najsłabsza książka z serii. Oczywiście Herezja jest skierowana głównie do fanów którzy wiele wybaczą, niemniej to wyjątkowo słaba pozycja. Bez pomysłu, bez polotu, byle tylko coś wydać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
239
69

Na półkach:

W serii Herezji Horusa tomy z opowiadaniami są na ogół słabsze w tym przypadku mam w końcu wrażenie, że dostaliśmy dobre opowiadania i świetne uzupełnienie wydarzeń w międzygalaktycznej wojnie. Jedynie pierwsze opowiadanie Grahama McNeila mnie nieco rozczarowało. Sama historia opętania Fulgrima bardzo ciekawa i dla fabuły istotna ale punkt kulminacyjny tego opowiadania zawodzi.

W serii Herezji Horusa tomy z opowiadaniami są na ogół słabsze w tym przypadku mam w końcu wrażenie, że dostaliśmy dobre opowiadania i świetne uzupełnienie wydarzeń w międzygalaktycznej wojnie. Jedynie pierwsze opowiadanie Grahama McNeila mnie nieco rozczarowało. Sama historia opętania Fulgrima bardzo ciekawa i dla fabuły istotna ale punkt kulminacyjny tego opowiadania zawodzi.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
489
79

Na półkach: ,

Wspomniałem podczas recenzji Bitwy o Kieł, że cykl Bitwy Kosmicznych Marines ma trudniej od Herezji Horusa, ponieważ jego fabuła dzieje się w czasach mniej obfitujących w wydarzenia. Książka Prymarchowie zdaje się być na drugim krańcu spektrum: opowiada o prawdopodobnie najciekawszych postaciach w uniwersum Warhammera 40 000, synach samego Imperatora, którzy w całej galaktyce ustępują wyłącznie ojcu, bogach wśród zwykłych śmiertelników, którzy – niczym bogowie olimpijscy – nierzadko wykazują się ludzkimi przywarami znacznie bardziej niż sami ludzie. Jaka książka powstała, skoro autorzy mieli taki świetny materiał do rzeźbienia?

Wszystko wskazuje na to, że pisarze również myśleli, iż to nie może się nie udać, więc karmieni tym przekonaniem, nie próbowali nawet przyrządzić smakowitego dania dla czytelników. Dla mnie jest to jedna z najgorszych książek Herezji Horusa, a oceniając potencjał, jaki stwarzało pisanie opowiadań o Prymarchach, mógłbym ją nazwać największą klęską z całej serii Warhammera 40 000. Zdaję sobie sprawę, że wielu czytelników moje słowa może uznać za herezję, ale jest to czysto subiektywna opinia. Najwidoczniej miałem zbyt wiele oczekiwań względem historii synów Imperatora, tym bardziej, że wśród pisarzy tej antologii opowiadań znalazł się Graham McNeill, którego zasługi dla książkowego uniwersum Warhammera 40 000 są nieocenione. O ironio, jego opowiadanie - Pęknięte Odbicie – jest najgorszym z całej czwórki, nad czym ubolewam szczególnie mocno, ponieważ Fulgrim to moja ulubiona postać z całego Warhammera 40 000. Opowiadanie Nicka Kyme – Żelazne Dzieło – jest lepsze, ale kompletnie nie wnosi niczego do uniwersum; mogłoby po prostu nie istnieć. Trzecia historia – Lew – spod pióra Gava Thorpe wypada znacznie lepiej i jest najmocniejszą stroną tej antologii opowiadań, bez której moja ocena byłaby prawdopodobnie niższa o dwie gwiazdki; zdecydowanie trzyma poziom najlepszych książek cyklu Herezja Horusa. Do czwartego opowiadania – Ukryty Wąż – mam ambiwalentny stosunek, ponieważ w ciekawy sposób przedstawia działania Legionu Alpha, jednak wypada blado w porównaniu do tego, jak zrobiła to książka Wybawienie Utracone. Więcej szczegółów podam w części ze spoilerami.
SPOILERY:




Książka Fulgrim napisana przez Grahama McNeilla ukazała nam tytułowego bohatera jako postać tragiczną, kogoś, kto kochał Imperatora, lecz zaślepiony pychą i dążeniem do doskonałości, zdradził go, zwiedziony przez Chaos. Pod koniec książki, kiedy zrozumiał, że wszystko to, co uczynił, było złe, zaczął szczerze tego żałować, jednak wtedy demon Chaosu przejął nad nim kontrolę i odebrał mu możliwość podjęcia próby zadośćuczynienia. W opowiadaniu Pęknięte Odbicie dowiadujemy się, że Fulgrim, nawet będąc poza kontrolą Chaosu, pragnie kroczyć ścieżką zdrady, ,,bo tak”. Najwidoczniej Graham McNeill zapomniał już, w jaki sposób wykreował postać Fulgrima w książce o nim.

W opowiadaniu Żelazne Dzieło Ferrus Manus otrzymał od Eldarów szansę na zmianę przeznaczenia i ją zmarnował. We wspomnianej wcześniej przeze mnie książce Fulgrim, tytułowy bohater również dostał taką szansę i z niej nie skorzystał. Przed przeczytaniem opowiadania Żelazne Dzieło wyglądało to tak, że niewiele brakowało, a udałoby się zdławić rebelię Horusa w zarodku, jednak skazy na charakterze Fulgrima zaślepiły go przed podjęciem słusznej decyzji. Po przeczytaniu Żelaznego Dzieła wychodzi na to, że Eldarzy mogli próbować wpłynąć na wszystkich Prymarchów, jednak synowie Imperatora są skończonymi głupcami i nie sposób było ich przekonać w racjonalny sposób.

Opowiadanie Lew jest świetną kontynuacją wątku Mrocznych Aniołów, rzekłbym, że obok książki Upadłe Anioły, nawet jednym z jego najmocniejszych punktów. Nie mam za co skrytykować tej historii. Poznajemy w niej dalsze losy I Legionu, ciekawą postać, jaką jest kapitan Typhon, prawdopodobnie znany graczom w figurki Warhammera 40 000, a także obserwujemy, jakie piętno zdrada części genetycznych braci, a co za tym idzie, atmosfera nieufności, odcisnęła na Lionie El’Jonsonie, determinując jego postępowanie.

Legion Alpha, najbardziej tajemniczy, najpodstępniejszy i najwyżej ceniący wywiad Legion Kosmicznych Marines, w opowiadaniu Ukryty Wąż będzie infiltrować swoją własną placówkę. W zamyśle brzmi to świetnie, jednak sprowadza się to głównie do walki między Astartes tego samego Legionu, w przeciwieństwie do Wybawienia Utraconego, gdzie Legioniści Alpha wkradli się w szeregi Kruczej Gwardii, a następnie dostosowywali swoje zachowanie do Kruczych Gwardzistów, gromadzili wiedzę o nich i sabotowali ich działania. Ukryty Wąż posiada jednak bardzo dobre fragmenty, jednym z nich może być ingerencja Legionistów Alpha w wojnę między orkami, a Legionem Białych Szram, która sprowadzała się do tego, że utrudniali działania Białych Szram i wzmacniali potencjał orków, jednocześnie unikając wykrycia przez Kosmicznych Marines z V Legionu.




KONIEC SPOJLERÓW:
To najdłuższa z moich dotychczasowych recenzji, więc żeby nie przedłużać, napiszę tylko, że nikomu nie polecam kupowania tej książki, a jedynie wypożyczenie jej, aby przeczytać opowiadania Lew i Ukryty Wąż. Pomijając oszczędność pieniędzy, słabsze wyniki sprzedaży to jedyny sposób, aby zmotywować autorów, żeby wysilali się trochę bardziej nawet wtedy, kiedy piszą o postaciach, których sama obecność teoretycznie powinna uczynić książkę bardzo dobrą. Teoretycznie.

Wspomniałem podczas recenzji Bitwy o Kieł, że cykl Bitwy Kosmicznych Marines ma trudniej od Herezji Horusa, ponieważ jego fabuła dzieje się w czasach mniej obfitujących w wydarzenia. Książka Prymarchowie zdaje się być na drugim krańcu spektrum: opowiada o prawdopodobnie najciekawszych postaciach w uniwersum Warhammera 40 000, synach samego Imperatora, którzy w całej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1439
908

Na półkach:

Tym razem dostajemy zbiór opowiadań w których głównymi bohaterami zostali Prymarchowie legionów astrates.
Fulgrim prymarcha III legionu "Dzieci Imperatora" stawi czoła swoim własnym kapitanom.
Ferrusa prymarchę X legionu "Żelaznych dłoni" spotkamy podczas walki z xenos na pustynnej planecie, gdzie walka będzie się toczyć także o zmianę ścieżki którą Ferrus obrał.
Lion prymarcha I legionu "Mrocznych aniołów" będzie musiał obronić jedną z największych tajemnic imperium. Jednocześnie będzie musiał podjąć decyzje któremy z bratnich legionów zaufać, bo czy jeżeli ich przywódcy przeszli na stronę Horusa to czy poszczególne oddziały też?
I ostatni Omegon jeden z bliźniaczych prymarchów XX legionu "Alpha" chyba najbardziej tajemniczego i skrytego ze wszystkich legionów poprowadzi natarcie na własną tajną bazę. Ale czy to naprawdę on czy jednak nie, przekonajcie się sami.
Fajny zbiór opowiadań ukazujący jakie zamieszanie powstało po zdradzie Horusa, kiedy nikt nie jest pewien kto jest wrogiem a kto sojusznikiem.

Tym razem dostajemy zbiór opowiadań w których głównymi bohaterami zostali Prymarchowie legionów astrates.
Fulgrim prymarcha III legionu "Dzieci Imperatora" stawi czoła swoim własnym kapitanom.
Ferrusa prymarchę X legionu "Żelaznych dłoni" spotkamy podczas walki z xenos na pustynnej planecie, gdzie walka będzie się toczyć także o zmianę ścieżki którą Ferrus obrał.
Lion...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
616
194

Na półkach:

Ponieważ książka jest antologią, napiszę najpierw kilka słów o każdym z opowiadań z osobna.

Reflection Crack`d
Głównymi bohaterami tomu powinni być eponimiczni Prymarchowie, ale tutaj akcja koncentrowała się na Luciuszu, wyjątkowym szermierzu Dzieci Imperatora. Opowiadanie wyszło spod pióra jednego z moim zdaniem trzech najzdolniejszych autorów tworzących w uniwersum WH40k, Grahama McNeilla, twórcy znakomitego "Fulgrima", żeby wspomnieć wyłącznie jego najlepsze przeczytane przeze mnie dzieło... a to obarczało nowelkę sporymi oczekiwaniami. Niespełnionymi oczekiwaniami niestety.
Akcja ogniskuje się wokół coraz silniejszych podejrzeń Luciusza w stosunku do prawdziwej tożsamości kogoś, kto stoi na czele jego legionu. Kogoś, kto według szermierza nie jest Fulgrimem tylko impostorem. Wszyscy ci, którzy przeczytali wcześniej piąty tom Herezji wiedzą, co naprawdę stało się z dowódcą III Legionu i tutaj następuje epilog całej tej historii. Epilog fatalny, słaby, odzierający poprzednie wydarzenia z całego ich tragizmu i powagi. Nowelka napisana jest nieźle (to McNeill ostatecznie),ale sposób rozwiązania akcji mocno ją osłabia. 5/5

Feat of Iron
Drugie opowiadanie antologii jest jeszcze słabsze, niż pierwsze. Dużo słabsze. Nick Kyme podjął się w nim przybliżenia nam przywódcy Żelaznych Dłoni, prymarchy, który zginął na samym początku Herezji, podczas masakry na Isstvaan V. Fabuła cofa nas do momentu, który znamy z Horus Rising: Imperator właśnie wycofał się na Terrę, a jego synowie pod okiem Horusa mają dokończyć sprzątanie galaktyki. Manus robi to na planecie 1-5-4 4, wspomagany przez Vulkana i Mortariona, gdyż twardy eldarski opór okazał się zbyt twardy dla sił jednego legionu Astartes z prymarchą na czele (!).
Samo przybliżenie osoby Gorgony nie jest takie złe: Kyme w miarę sprawnie kreśli nam portret tego choleryka. Gorzej jest z prowadzeniem fabuły (nadchodzą delikatne spoilery). Albo autor bardzo nienawidzi eldarów i w związku z tym postanowił ośmieszyć intelektualną elitę tego gatunku, albo autorowi coś bardzo, bardzo nie wyszło. Oto mamy bowiem eldarskiego Farseera Lathsariala, który postanawia zasugerować Ferrusowi, że droga którą kroczy doprowadzi i jego i galaktykę do zagłady. W jaki sposób to robi? Porywa Prymarchę, wrzuca do jakiegoś kieszonkowego zakątka Webwayu, szczuje go demonem z Osnowy i snuje przed nim jakieś naprawdę żałosne metafory (planeta w kształcie Oka Horusa otoczona kręgami z czarnego żelaza i kobaltu, c'mon). Na koniec zaś nasz eldar rozpacza nad wąskimi umysłami mon-keigh...
Biedne te Salamandry, rzucone na pożarcie takiemu autorowi... 3/10

The Lion
Trzecia nowela w antologii wraca do wątku Lwa Calibanu, Liona El'Jonsona. Jej akcję Gav Thorpe umieścił 2 lata po rozpoczęciu Herezji i prawie trzy miesiące po pojedynku Liona z Konradem Kurze na Tsagualsie. Wojna z Nocnymi Łowcami nadal trwa, ale Lew robi sobie w niej urlop po dotarciu do niego wieści o tym, że Gwardia Śmierci i Żelazne Dłonie urządziły sobie sparing na planecie Perditus. A Perditus to planeta, która miała w sercu prymarchy specjalne miejsce...
Nie chcę tu niczego ujawniać, ale...
To, co autor zrobił z wątkiem Nemiela (znanego z poprzednich herezyjnych książek o Mrocznych Aniołach) jest tak głupie, absurdalne... Nie mam słów, by opisać tak fatalne operowanie narracją. W każdym razie, ta scena jest tak gigantyczną groteską, że przeczytałem ją trzykrotnie by upewnić się, że dobrze zrozumiałem. A potem zajrzałem jeszcze na Lexicanum, by się upewnić. Niestety, zrozumiałem dobrze.
Potem jest trochę lepiej, co nie jest żadną sztuką. Fatalne. 3/10

The Serpent Beneath
No i na koniec nieco lepiej, dużo lepiej. Rob Sanders w cyklu herezyjnym debiutował bodajże bardzo dobrą nowelką "The Iron Within"... i w "The Primarchs" kontynuuje dobrą passę. Opowiadanie koncentruje się wokół tajnej (a jakże) operacji prowadzonej przez Omegona, jednego z Prymarchów Legionu Alfa. Jest nieźle pomyślany xenoartefakt (Pylon Array),są tajemnice, są kłamstwa i zdrady, są (pośrednio) quasikrasnoludzcy demiurgowie, jest trochę napięcia... Wszystko, co powinno wiązać się z tekstem o tym sekretnym legionie. Dobra robota, szkoda, że w tak słabym towarzystwie... 7/10

Ponieważ książka jest antologią, napiszę najpierw kilka słów o każdym z opowiadań z osobna.

Reflection Crack`d
Głównymi bohaterami tomu powinni być eponimiczni Prymarchowie, ale tutaj akcja koncentrowała się na Luciuszu, wyjątkowym szermierzu Dzieci Imperatora. Opowiadanie wyszło spod pióra jednego z moim zdaniem trzech najzdolniejszych autorów tworzących w uniwersum...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
374
311

Na półkach:

4 opowiadania o "synach" Imperatora. Po prostu konieczność, dla kogoś kto zbiera HH i ją czyta. Nie są złe :-)

4 opowiadania o "synach" Imperatora. Po prostu konieczność, dla kogoś kto zbiera HH i ją czyta. Nie są złe :-)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    87
  • Przeczytane
    78
  • Posiadam
    36
  • Warhammer
    3
  • Sci-Fi
    3
  • Warhammer 40k
    3
  • Herezja Horusa
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Science Fiction
    2
  • Warhammer 40,000
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Prymarchowie


Podobne książki

Przeczytaj także