Religia

Fajna powieść historyczno przygodowa . Mimo tego, że nie przepadam za taką tematyką to książkę czytało mi się dobrze . Wartka akcja, interesujące postacie oraz wątek miłosny.

Fajna powieść historyczno przygodowa . Mimo tego, że nie przepadam za taką tematyką to książkę czytało mi się dobrze . Wartka akcja, interesujące postacie oraz wątek miłosny.

Naprawdę bardzo dobra powieść, aczkolwiek wydaje się, że autor sporo zaczerpnął z powieści "Ogniem i Żelazem" Davida Ball'a. Nie tylko temat jakim jest obrona Malty, ale również sporo wiodących postaci, które - poza głównym bohaterem Mattias'em i jego kompanem Bors'em - wydają się mieć zbliżoną "formę" do kilku postaci i ich losów przedstawionych we wspomnianej powieści. O ile "Religia" jest naprawdę dobra, to "pierwowzór" czyli "Ogniem i żelazem" jest po prostu rewelacyjna i bardzo gorąco ją wszystkim polecam.

Naprawdę bardzo dobra powieść, aczkolwiek wydaje się, że autor sporo zaczerpnął z powieści "Ogniem i Żelazem" Davida Ball'a. Nie tylko temat jakim jest obrona Malty, ale również sporo wiodących postaci, które - poza głównym bohaterem Mattias'em i jego kompanem Bors'em - wydają się mieć zbliżoną "formę" do kilku postaci i ich losów przedstawionych we wspomnianej powieści. ...

Ciekawa powieść przygodowa wpleciona w wydarzenia historyczne. Dosyć szczegółowe opisy walk nużą i nudzą. Główny bohater, czy też raczej heros wojenny "rozdarty" i niezdecydowany : którą wybrać armie, którą wybrać kobietę. Mimo wszystko warto, bo super się czyta, a autor włożył sporo wysiłku by temat historyczny zaintrygował.

Ciekawa powieść przygodowa wpleciona w wydarzenia historyczne. Dosyć szczegółowe opisy walk nużą i nudzą. Główny bohater, czy też raczej heros wojenny "rozdarty" i niezdecydowany : którą wybrać armie, którą wybrać kobietę. Mimo wszystko warto, bo super się czyta, a autor włożył sporo wysiłku by temat historyczny zaintrygował.

Przyjemna. Wciągająca. Dobrze napisana. W tle prawdziwe i dramatyczne wydarzenia. Ciut za długa, o jakieś 100-200 stron dlatego na razie odpuszczę 2 część ale na pewno wrócę i po raz kolejny spędzę bardzo dobrze czas z Mattiasem.

Przyjemna. Wciągająca. Dobrze napisana. W tle prawdziwe i dramatyczne wydarzenia. Ciut za długa, o jakieś 100-200 stron dlatego na razie odpuszczę 2 część ale na pewno wrócę i po raz kolejny spędzę bardzo dobrze czas z Mattiasem.

Kilka niezłych fragmentów. Przeważnie jak autor prezentował świat spisków i polityki tamtych czasów. Długie opisy militarne jak i walki między stronami rozwleczone i pozbawione emocji. Za dużo tego było. Czytając można było przewidzieć jaki za chwilę będzie finał. Główny bohater nakreślony jako heros bez wad.

Powieść mimo dużego nakładu pracy autora chwilami jest żenująca. Szczególnie gdy główny bohater walcząc po jednej stronie wychodzi potajemnie do obozu wroga i tam udaje "swojego".

Oczywiście zdobyta wiedza pozwala mu być niemal jasnowidzem.

Wszystkim da rade... Za mało zaskoczeń. Jak ktoś lubi pozbawione emocji opisy walk może oceni lepiej.

Kilka niezłych fragmentów. Przeważnie jak autor prezentował świat spisków i polityki tamtych czasów. Długie opisy militarne jak i walki między stronami rozwleczone i pozbawione emocji. Za dużo tego było. Czytając można było przewidzieć jaki za chwilę będzie finał. Główny bohater nakreślony jako heros bez wad.

Powieść mimo dużego nakładu pracy autora chwilami jest...

Świetna powieść historyczna. Autor pokazał makabryczną wojnę, która zabrała wiele istnień. Świetni przedstawieni bohaterowie, akcja która potrafi zaskoczyć, walki zapierają w dech piersi. Gorąco Polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Świetna powieść historyczna. Autor pokazał makabryczną wojnę, która zabrała wiele istnień. Świetni przedstawieni bohaterowie, akcja która potrafi zaskoczyć, walki zapierają w dech piersi. Gorąco Polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Dość długo zbierałem się do przeczytania "Religii", ale trochę przytłaczała mnie jej objętość (prawie 1000 stron na czytniku). Wcześniej przeczytałem dwie powieści Willocksa i mniej więcej wiedziałem, czego się spodziewać. Autor podjął się bardzo trudnego zadania, napisał powieść przygodowo-historyczną opartą na prawdziwych wydarzeniach. Obok autentycznych postaci wkomponował fikcyjnych bohaterów i zrobił to znakomicie. Nic tu nie zgrzytało.
Powieść opowiada o heroicznej obronie Malty przez zakon Joanitów zwany Religią przed turecką inwazją w roku 1565. Można o tym wiele poczytać, choćby w Internecie, ale w powieści autor skupił się bardziej na wyeksponowaniu nieprawdopodobnego okrucieństwa tej kilkumiesięcznej potyczki. Nie brakuje dosadnych opisów skutków tych brutalnych walk, cierpienia, okrucieństwa i koszmarnych urazów. Czytając czuć było krew, fetor rozkładających się zwłok i bezgraniczną zawziętość i brutalność walczących, którzy zabijali w imię boga. Widać było wylewające się wnętrzności, odrąbywane kończyny i głowy. I pomyśleć, że wszystko to w imię Jezusa czy Allaha... Obłuda i hipokryzja wierzących nie zna granic, tyle ofiar i tyle krwi, którą przelali obrońcy wiary, nie uczyniły chyba wszystkie wojny na świecie...
Wątek przygodowy bardzo mi się spodobał, choć oczywiście był trochę przewidywalny. Postać głównego bohatera także. Ciekawe co czeka go w następnym tomie? Na pewno wkrótce przeczytam.
Gorąco polecam!

Dość długo zbierałem się do przeczytania "Religii", ale trochę przytłaczała mnie jej objętość (prawie 1000 stron na czytniku). Wcześniej przeczytałem dwie powieści Willocksa i mniej więcej wiedziałem, czego się spodziewać. Autor podjął się bardzo trudnego zadania, napisał powieść przygodowo-historyczną opartą na prawdziwych wydarzeniach. Obok autentycznych postaci...

Jest rok 1565 wojska Sulejmana Wspaniałego oblegają Maltę. Bronią ją chrześcijańscy rycerze joanici po wodzą Jeana de la Valette . Na tle tej historii śledzimy losy Mattiasa Tannhäusera i Carli. Wojna w tej książce jest jednak głównym "bohaterem", okrutna, opisywana przez autora bardzo realistycznie, dla mnie aż za bardzo. Ciągłe rzezie, krew lejąca się strumieniami, gnijące trupy. Trochę tego za wiele. Gdyby autor skrócił te fragmenty, książka mogłaby na tym tylko zyskać. W pewnym momencie staje się to nużące. Podobało mi się, że autor nie staje po żadnej stronie konfliktu. On potępia wojnę w całej rozciągłości.
Tannhäuser to trochę awanturnik, trochę romantyczny kochanek, który dla kobiety rzuca się w wir wydarzeń. Postacie to mocny punkt tej powieści. Dobrze zbudowane, realistyczne z krwi i kości. W sumie polecam, tylko wrażliwców ostrzegam opisy bitew są mocne.

Jest rok 1565 wojska Sulejmana Wspaniałego oblegają Maltę. Bronią ją chrześcijańscy rycerze joanici po wodzą Jeana de la Valette . Na tle tej historii śledzimy losy Mattiasa Tannhäusera i Carli. Wojna w tej książce jest jednak głównym "bohaterem", okrutna, opisywana przez autora bardzo realistycznie, dla mnie aż za bardzo. Ciągłe rzezie, krew lejąca się strumieniami,...

Trochę męcząca ta książka. Zaczęło się dobrze, ale już koło połowy zaczęłam się nudzić. Tim Willocks chciał dokładnie opisać wojnę o Maltę między chrześcijanami a muzułmanami, ale za bardzo rozwlókł historię, przez co książka momentami nużyła. Nie pomagały też nadzwyczaj kwieciste opisy seksualnych ekscesów głównego bohatera - niektóre rozdziały, z racji braku wojennych atrakcji danego dnia, były wyłącznie poświęcone temu gdzie, jak i na kim bohater używał swojego przyrodzenia. Sięgając po "Religię", sięgałam po powieść historyczną, nie po scenariusz filmu pornograficznego. Gdyby wykroić dłużyzny i pornografię, książka straciłaby pewnie z 1/4 swojej objętości, ale byłaby dużo bardziej wciągająca. Przyznam, że mimo wysokiej oceny (7/10),nieco się zawiodłam. Liczyłam na więcej.

Trochę męcząca ta książka. Zaczęło się dobrze, ale już koło połowy zaczęłam się nudzić. Tim Willocks chciał dokładnie opisać wojnę o Maltę między chrześcijanami a muzułmanami, ale za bardzo rozwlókł historię, przez co książka momentami nużyła. Nie pomagały też nadzwyczaj kwieciste opisy seksualnych ekscesów głównego bohatera - niektóre rozdziały, z racji braku wojennych...

Genialna książka. Polecam każdemu miłośnikowi powieści historycznych. Nie jest to powieść typowa pod względem rozmiarów. Ma większą ilość stron, jednak nie oznacza to że jakość treści jest słabsza. Wręcz przeciwnie. Rozmiar książki jest zdecydowanie adekwatny do opisywanej fabuły, pozwala wprowadzić czytelnika w epokę oraz dostatecznie rozwinąć wszystkie wątki tak, że czytelnik nie czuje niedosytu po skończonej lekturze.
Książka ma swoją kontynuację w drugim tomie pt. "Dwanaścioro z Paryża".
Książka obejmuje losy Matthiasa Tannhausera i jego przyjaciół. Zawiera elementy polityki, bitew, przygotowań wojennych, wywiadu oraz dokładnie opisane elementy miłosne.
Tę książkę po prostu się pochłania, a nie czyta.

Genialna książka. Polecam każdemu miłośnikowi powieści historycznych. Nie jest to powieść typowa pod względem rozmiarów. Ma większą ilość stron, jednak nie oznacza to że jakość treści jest słabsza. Wręcz przeciwnie. Rozmiar książki jest zdecydowanie adekwatny do opisywanej fabuły, pozwala wprowadzić czytelnika w epokę oraz dostatecznie rozwinąć wszystkie wątki tak, że...