rozwińzwiń

Bunt w Green River

Okładka książki Bunt w Green River Tim Willocks
Okładka książki Bunt w Green River
Tim Willocks Wydawnictwo: Rebis kryminał, sensacja, thriller
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375103274
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
191 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
552
551

Na półkach: ,

Zafascynowany niedawno przeczytanym "Raportem Turnera" chciałem zapoznać się z innymi powieściami Tima Willocksa. Najpierw sięgnąłem więc po "Bunt w Green River" - opowieść o buncie więźniów w teksańskim więzieniu Green River.
Jednak ta powieść nie jest tak dobra, jak "Raport Turnera". Owszem, była ciekawa, czytało się nieźle i nawet była wciągająca. Za dużo w niej było jednak filozoficznych przesłanek, przydługawych opisów przemyśleń bohaterów i niepotrzebnych wywodów autora. To bardzo spowalniało akcję. Powieść oznaczona jest kategorią kryminał/sensacja/thriller, ale też zawiera bardzo dużo elementów literatury pięknej.
Autor opisuje koszmarne wydarzenia podczas buntu więźniów, używa języka mocnego, dosadnego i brutalnego. Niezwykłe zdziczenie, brutalność i bestialstwo okrasił sceną pikantnego seksu głównych bohaterów, Juliette Devlin - młodej psycholożki więziennej i Roya Kleina - skazańca, byłego lekarza odsiadującego wyrok za rzekomy gwałt. A także, jakby dla przeciwwagi, bez ogródek opisywał wyuzdane, pełne przemocy homoseksualne orgie innych skazańców.
Powieść mocna, brutalna, ale też z nutką melancholii, ukrytych pragnień i nadziei. Czy pozostanie na długo w pamięci? Okaże się. Nie była zła, moja ocena to *6.5, ale daję *7. Coś w niej jednak jest...
Polecam!

Zafascynowany niedawno przeczytanym "Raportem Turnera" chciałem zapoznać się z innymi powieściami Tima Willocksa. Najpierw sięgnąłem więc po "Bunt w Green River" - opowieść o buncie więźniów w teksańskim więzieniu Green River.
Jednak ta powieść nie jest tak dobra, jak "Raport Turnera". Owszem, była ciekawa, czytało się nieźle i nawet była wciągająca. Za dużo w niej było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
55
3

Na półkach:

Czytadełko do poduszki.

Czytadełko do poduszki.

Pokaż mimo to

avatar
717
716

Na półkach:

Lubię sięgać po różne gatunki,więc tym razem postanowiłem przeczytać powieść osadzoną w więziennych klimatach.Dotychczas czytałem chyba jedną tego typu pozycję,krótkie opowiadanie Stephena Kinga "Skazani na Shawshank".I zdecydowanie bardziej podobało mi się dzieło Kinga,było bez porównania ciekawsze i głębsze niż "Bunt w Green River".Powieść czytało się dość szybko,ale fabuła była dla mnie zbyt naciągana.Zarówno powody buntu,jego przebieg,zmagania bohaterów i ich postępowanie nie były dla mnie zbytnio realistyczne.Można było to poprowadzić zdecydowanie lepiej.Trochę brutalnych opisów,przemoc i wulgarny język bohaterów nie sprawiły,by akcja bardziej zaangażowała i by czytelnik mógł utożsamić się z akcją.Autor wrzucił do kotła zarówno podziały rasowe,więzienny homoseksualizm,szalonego naczelnika,doktora karatekę,alfonsa traswestytę,niesłusznie skazanego czarnego boksera czy wreszcie największego złoczyńcę i przywódcę więźniów,który był pedałem zarażonym Hivem.Chyba najdziwniejszy był romans doktora z panią psychiatrą,która utkwiła w więzieniu podczas buntu.Sam przebieg buntu też był dość dziwny i nieprzekonujący,pisarz chciał wywołać napięcie i emocje,ale chyba niezbyt mu się to udało.Uważam,że to raczej średnia pozycja,można spokojnie odpuścić czytanie,chyba że ktoś jest wielkim miłośnikiem powieści więziennych.

Lubię sięgać po różne gatunki,więc tym razem postanowiłem przeczytać powieść osadzoną w więziennych klimatach.Dotychczas czytałem chyba jedną tego typu pozycję,krótkie opowiadanie Stephena Kinga "Skazani na Shawshank".I zdecydowanie bardziej podobało mi się dzieło Kinga,było bez porównania ciekawsze i głębsze niż "Bunt w Green River".Powieść czytało się dość szybko,ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
213

Na półkach:

Tematyka odbywania kary w zamknięciu interesowała mnie zawsze,bez wahania sięgnąłem po tę pozycję.Ciekawe portrety psychologiczne skazańców,z wyrokami długimi i krótszymi,do tego ciekawa akcja - nie zawiodłem się.

Tematyka odbywania kary w zamknięciu interesowała mnie zawsze,bez wahania sięgnąłem po tę pozycję.Ciekawe portrety psychologiczne skazańców,z wyrokami długimi i krótszymi,do tego ciekawa akcja - nie zawiodłem się.

Pokaż mimo to

avatar
1658
1478

Na półkach:

Bardzo dobra książka. Świetnie oddany klimat. Pochłonęłam ją w 2 dni.

Bardzo dobra książka. Świetnie oddany klimat. Pochłonęłam ją w 2 dni.

Pokaż mimo to

avatar
15
9

Na półkach:

Dobra książka o więzieniu, o codziennym życiu więźniów, ich problemach. Zdecydowanie nie jest dla wrażliwych czytelników, dużo w niej brutalnych morderstw, gwałtów. Na początku wydawała mi się monotonna i troche ciężko mi się ją czytało, jednak na szczeście nie odłożyłem jej na półkę i czytałem dalej, im dalej tym było coraz lepiej.

Dobra książka o więzieniu, o codziennym życiu więźniów, ich problemach. Zdecydowanie nie jest dla wrażliwych czytelników, dużo w niej brutalnych morderstw, gwałtów. Na początku wydawała mi się monotonna i troche ciężko mi się ją czytało, jednak na szczeście nie odłożyłem jej na półkę i czytałem dalej, im dalej tym było coraz lepiej.

Pokaż mimo to

avatar
121
15

Na półkach: ,

Napisana ciekawym językiem historia o buncie w amerykańskim więzieniu, chociaż momentami przewidywalna.

Napisana ciekawym językiem historia o buncie w amerykańskim więzieniu, chociaż momentami przewidywalna.

Pokaż mimo to

avatar
189
79

Na półkach:

Świetne stadium psychologiczne, i nie tylko, osadzonych w Green River. Tim Willocks świetnie opisuje życie za kratkami, pokazując nam realia z jakimi musi zmierzyć się skazany. Jest to po "Religii" i "Dwanaściorgu z Paryża" jedyna książka autora przetłumaczona na nasz ojczysty język. A szkoda, bo jego książki czyta się jednym tchem. Mam nadzieję, że sytuacja ta się odmieni.

Świetne stadium psychologiczne, i nie tylko, osadzonych w Green River. Tim Willocks świetnie opisuje życie za kratkami, pokazując nam realia z jakimi musi zmierzyć się skazany. Jest to po "Religii" i "Dwanaściorgu z Paryża" jedyna książka autora przetłumaczona na nasz ojczysty język. A szkoda, bo jego książki czyta się jednym tchem. Mam nadzieję, że sytuacja ta się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
503
18

Na półkach: , ,

Książka nienadająca się dla każdego, by to przeczytać i docenić naprawdę trzeba lubić te klimaty, chwilami zdarzają się bardzo brutalne scenki.
Szczerze to na początku miałam problem z jej przeczytaniem, pierwsze strony nie bardzo mi się podobały, ale kiedy wreszcie przez nie przebrnęłam to im bardziej rozwijała się akcja tym bardziej nie mogłam się od niej oderwać, polecam, warto przeczytać choć nie dla wrażliwych ;)

Książka nienadająca się dla każdego, by to przeczytać i docenić naprawdę trzeba lubić te klimaty, chwilami zdarzają się bardzo brutalne scenki.
Szczerze to na początku miałam problem z jej przeczytaniem, pierwsze strony nie bardzo mi się podobały, ale kiedy wreszcie przez nie przebrnęłam to im bardziej rozwijała się akcja tym bardziej nie mogłam się od niej oderwać,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
91

Na półkach:

Szybko, sprawnie i bardzo ciekawie. Wyjątkowo mi się podobała.

Szybko, sprawnie i bardzo ciekawie. Wyjątkowo mi się podobała.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    227
  • Chcę przeczytać
    140
  • Posiadam
    78
  • Ulubione
    5
  • 2019
    2
  • Ebook
    2
  • Moi mali książęta :)
    1
  • Powieści inne
    1
  • Sensacja,Kryminały
    1
  • Posiadam 📚
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bunt w Green River


Podobne książki

Przeczytaj także