Białe trufle

Nie wiem czy to wina tego że już wcześniej przeczytałam opinie o tej książce, ale dawno już się tak nie męczyłam.
Dłużyło się straszliwie.
Całość pomieszana, brak porządku historii.
Postacie których się nie znosi.
Po prostu jestem na 3xNIE.

Nie wiem czy to wina tego że już wcześniej przeczytałam opinie o tej książce, ale dawno już się tak nie męczyłam.
Dłużyło się straszliwie.
Całość pomieszana, brak porządku historii.
Postacie których się nie znosi.
Po prostu jestem na 3xNIE.

Król kucharzy i kucharz królów. Fascynujący Francuz Auguste Escoffier, najsławniejszy francuski szef kuchni żyjący na przełomie XIX i XX wieku, najbardziej znany kucharz świata, który w kuchni zapoczątkował prawdziwą rewolucję. Z całą pewnością był geniuszem i wyprzedzał swoją epokę.
Jego koncepcja sztuki kulinarnej to poszukiwanie perfekcji w przygotowaniu posiłku, by klientowi zaoferować nie tylko smakową rozkosz, ale i przyjemność dla umysłu. Jest autorem „Przewodnika Kulinarnego”, który po ponad stu latach nadal uważa się za kucharską biblię dla profesjonalistów. To on rozpropagował wysoką, wykrochmaloną czapę dla szefa kuchni, a jajka potrafił przygotować na 546 sposobów. Prywatnie to szalony i skomplikowany facet, który życie podporządkował swej profesji, kochał kobiety, uwodził je jedzeniem, a żonę wygrał w bilard.
„Białe trufle” to smakowita lektura. Z jednej strony wypełniona bajecznymi potrawami, zapachami, smakami, smażeniem, duszeniem, pieczeniem, krojeniem, szatkowaniem i przede wszystkim testowaniem, a z drugiej obrazami minionego świata - Londynu, Monte Carlo, wykwintnych hoteli i restauracji. Z trzeciej zaś to opowieść o miłości, miłościach i namiętności. O pracy, która zdominowała życie oraz o pasji, która może przywieść do upadku.
Znacie może sos Cumberland? A filet z soli à la Walewska? Brzoskwiniowy deser Melba czy gruszkę Piękna Helena? To poczytajcie o twórcy tych przysmaków.

Król kucharzy i kucharz królów. Fascynujący Francuz Auguste Escoffier, najsławniejszy francuski szef kuchni żyjący na przełomie XIX i XX wieku, najbardziej znany kucharz świata, który w kuchni zapoczątkował prawdziwą rewolucję. Z całą pewnością był geniuszem i wyprzedzał swoją epokę.
Jego koncepcja sztuki kulinarnej to poszukiwanie perfekcji w przygotowaniu posiłku, by...

Przeczytałam 102 strony (co zajęło mi dobre 3 tygodnie) i podjęłam decyzję, że książki kończyć nie będę, toteż jej nie oceniam. Spodziewałam się czegoś innego, w ogóle mnie nie obchodziło to, co się w książce działo/miało wydarzyć, nie polubiłam bohaterów... Życie jest za krótkie, a książek do przeczytania za dużo, żeby męczyć się bez sensu, więc chyba czas najwyższy nauczyć się porzucać lektury, które nie cieszą. I tak w tym przypadku z ulgą czynię.

Przeczytałam 102 strony (co zajęło mi dobre 3 tygodnie) i podjęłam decyzję, że książki kończyć nie będę, toteż jej nie oceniam. Spodziewałam się czegoś innego, w ogóle mnie nie obchodziło to, co się w książce działo/miało wydarzyć, nie polubiłam bohaterów... Życie jest za krótkie, a książek do przeczytania za dużo, żeby męczyć się bez sensu, więc chyba czas najwyższy...

Do przeczytania książki zachęcił mnie tytuł. Nic nie wyraża zawiłości życia trafniej niż jedzenie. Ucztować to żyć. Cieszę się, że dane mi było uczestniczyć w tak wykwintnym bankiecie.

Nie zdawałam sobie sprawy, że jedzeniem można uwodzić i czarować. Kęs jajek na maśle oprószonym truflami to prawdziwa rozkosz.
Delektowałam się wyszukanymi i oryginalnymi potrawami za sprawą najsłynniejszego szefa kuchni francuskiej przełomu XIX i XX wieku Augusta Escoffiera.
Pasja z jaką przygotowywał i podawał unikalne dania jest godna podziwu, a określenie, że to cesarz szefów kuchni jest jak najbardziej zasłużone.

Ten pamiętnik pisany potrawami był dla mnie miłą odskocznią od wielu szablonowych powieści. Nie jest może porywający ale jest prawdziwy.

Do przeczytania książki zachęcił mnie tytuł. Nic nie wyraża zawiłości życia trafniej niż jedzenie. Ucztować to żyć. Cieszę się, że dane mi było uczestniczyć w tak wykwintnym bankiecie.

Nie zdawałam sobie sprawy, że jedzeniem można uwodzić i czarować. Kęs jajek na maśle oprószonym truflami to prawdziwa rozkosz.
Delektowałam się wyszukanymi i oryginalnymi potrawami za...

Po przeczytaniu notki wydawniczej i początkowych stron wydawało mi się, że trafiłam na wyjątkową książkę.
Nie zmieniłam zdania. Książka N.M. Kelby na pewno wyróżnia się na tle innych.
Jedynie mój entuzjazm nieco osłabł.
Książka ma mnóstwo zalet: piękne opisy przyrody, smakowite przepisy, wyśmienite potrawy, czary odprawiane w kuchni.
Autorka dobrze nakreśliła też tło historyczne i społeczne Francji przełomu XIX i XX wieku oraz wpływ, jaki na kuchnię wywarły trudności związane z wojną oraz postęp techniczny, który wpłynął na pewne udoskonalenia prac w kuchni.
I to prac na wielką skalę, bo chodzi tu o olbrzymie kuchnie w dużych renomowanych hotelach, dla których dobra restauracja to prestiż.

Ale to wszystko nieważne, bo w końcu najważniejsza jest tu postać najsłynniejszego francuskiego kucharza Escoffiera.
Był to na pewno człowiek wyjątkowy, a takich ciężko zrozumieć.
Trudno na przykład było mi zaakceptować jego osobiste wybory: życie w oddaleniu od rodziny, wieloletni romans, angażowanie się w niezupełnie przejrzyste interesy.
Biografia jest interesująca, ale czegoś tu jednak zabrakło. Im dalej się ją czyta, tym bardziej staje się nużąca. Ginie gdzieś geniusz i osobowość Escoffiera.
Historia szefa kuchni, który dla sztuki kulinarnej poświęcił szczęśliwe życie rodzinne i małżeńskie. I to już jego wybór. Wydaje się, że nie mógł inaczej. Po prostu byłby bardziej nieszczęśliwy.
Jego spuścizna jest olbrzymia i pewnie inspiruje do dziś.

Po przeczytaniu notki wydawniczej i początkowych stron wydawało mi się, że trafiłam na wyjątkową książkę.
Nie zmieniłam zdania. Książka N.M. Kelby na pewno wyróżnia się na tle innych.
Jedynie mój entuzjazm nieco osłabł.
Książka ma mnóstwo zalet: piękne opisy przyrody, smakowite przepisy, wyśmienite potrawy, czary odprawiane w kuchni.
Autorka dobrze nakreśliła też tło...

Książka dla miłośników tematyki kulinarnej. Autorka opisała tu historię życia sławnego szefa kuchni, jego niełatwe relacje z kobietami, kuchnie i obyczajowość zmieniające się na przestrzeni czasu.

Książka dla miłośników tematyki kulinarnej. Autorka opisała tu historię życia sławnego szefa kuchni, jego niełatwe relacje z kobietami, kuchnie i obyczajowość zmieniające się na przestrzeni czasu.

Bardzo przyjemnie się czyta połączenie kuchni z miłością

Bardzo przyjemnie się czyta połączenie kuchni z miłością

Piękna opowieść o sztuce jaką jest gotowanie i o ludziach, których połączyła miłość, smak i wspólna pasja.
W książce pokazane są różne odcienie miłości i namiętności.
Czy można kochać kogoś całe życie, stworzyć z nim rodzinę, ale żyć całkiem oddzielnie? Każda podejmuje decyzje, a każda z nich ma swoje konsekwencje.
Historia opowiedziana przez autorkę wciąga i czyta nie przyjemnie. Chwilami chciało by się być obok i poczuć ten zapach roznoszący się po kuchni... skubnąć choć odrobinę dzieła, które stworzył sam Escoffier.

Piękna opowieść o sztuce jaką jest gotowanie i o ludziach, których połączyła miłość, smak i wspólna pasja.
W książce pokazane są różne odcienie miłości i namiętności.
Czy można kochać kogoś całe życie, stworzyć z nim rodzinę, ale żyć całkiem oddzielnie? Każda podejmuje decyzje, a każda z nich ma swoje konsekwencje.
Historia opowiedziana przez autorkę wciąga i czyta nie...

Kupując "Białe trufle" spodziewałam się zupełnie innej historii.
Jest to opowieść o prawdziwej miłości, nie tej idealnej miłości tylko o realnej, tak naturalnej. To uczucie odnosi się do drugiej osoby, jak i również do jedzenia.
Może książka nie porwała mnie tak jak myślałam, ale po raz pierwszy miałam przyjemność czytać dzieło w którym było tak wiele pasji..

Kupując "Białe trufle" spodziewałam się zupełnie innej historii.
Jest to opowieść o prawdziwej miłości, nie tej idealnej miłości tylko o realnej, tak naturalnej. To uczucie odnosi się do drugiej osoby, jak i również do jedzenia.
Może książka nie porwała mnie tak jak myślałam, ale po raz pierwszy miałam przyjemność czytać dzieło w którym było tak wiele pasji..

bardzo fajna książka. co najważniejsze oparta na faktach, szczerze polecam

bardzo fajna książka. co najważniejsze oparta na faktach, szczerze polecam