Alkoholowe dzieje Polski. Czasy PRL-u Jerzy Besala 7,4
ocenił(a) na 72 lata temu „… Czarny Śląsk też miał swoją estetykę i poetykę picia. Górnicy byli przekonani, że picie piwa wzmocnionego sznapsem zmywa pył węglowy z płuc, zatem chroni przed pylicą. Pili przed zjazdem na wyrobisko, czasem w trakcie fedrowania od ciężkiej pracy… ”
Przed Wami alkoholowe dzieje Polski w czasach PRL-u Uzależnienia Polski od ZSSR i stopniowej komunizacji były widoczne gołym okiem. Takie czasy ... Z jednej strony wyżyny władzy, gdzie od Bieruta przez Gomułkę po Jaruzelskiego rządzili abstynenci i ludzie świadomi skutków działania alkoholu, z drugiej – picie na umór wśród robotników rolnych w PGR-ach czy chłoporobotników było na porządku dziennym. Alkohol okazuje się świetnym budulcem do opowieści o PRL-u, zarówno w wymiarze politycznym, społecznym, jak i kulturowym.
Piotr Skrzynecki mawiał, że „Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają w sobie coś złego do ukrycia i boją się, że po wódce to z nich wylezie. Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi. No może trochę na zdrowiu…”. W tych słowach kryje się odrobina prawdy.
W publikacji pije wieś, piją strajkujący, ci niby kulturalni, filmowcy, aktorzy, muzycy, ale też milicja i urzędnicy. Każdy ma inną głowę i inaczej rozwiązuje się mu język. Czasy kryzysu kiedy na sklepowych półkach stał tylko ocet i musztarda są bolesne, chociaż znam osobiście i takie osoby, które wspominają je z rozrzewnieniem mówiąc, że było źle, ale inaczej niż teraz. Motto, które przyświeca publikacji też wskazuje pewną podpowiedź. Mianowicie:
„… Nie ma bowiem nic ukrytego,
co by nie wyszło na jaw,
ani nic tajemnego,
co by się nie stało wiadome …” (Łk 12,2)
Autorem książki jest Jerzy Besala, który ukończył studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Specjalizuje się w dziejach Polski szlacheckiej. Na swoim koncie ma kilkadziesiąt książek, liczne artykuły w prasie, współpracuje także z „Polityką” i innymi czasopismami. Pan Jerzy podkreśla, że książka została napisana podczas pandemii COVID – 19 i ograniczonego dostępu do bibliotek i archiwów. To także usłyszane i poruszające historie o chorobie alkoholowej wpłynęły na powstanie publikacji. Pomysł zrodził się sam.
Na konferencji w Jałcie w lutym 1945 roku „wielka trójka” - prezydent Delano Roosevelt, premier Winston Churchill i generalissimus Józef Stalin - ustaliła ład powojenny, w tym w Polsce. Strony zobowiązały się, że Rzeczpospolita będzie krajem niepodległym i demokratycznym, a wyłoniony Rząd Tymczasowy miał przeprowadzić wolne wybory. Dla Stalina ustalenia jałtańskie były jedynie przystankiem do realizacji własnych planów - uzależnienia Polski od ZSSR i stopniowej komunizacji. Tak nadchodziły czasy PRL-u.
Niniejszy tom odmalowuje przejawy pijanego życia w Polsce Ludowej. Kto miał rację? I co łączy słowa, o których mówił wprost Broniewski: Polak, katolik, alkoholik?
Życie rodzinne z trzeźwiejącym alkoholikiem nie oznacza też, że wszystko od razu się ułoży. Wzajemne relacje nie poprawiają się, bo wychodzą też stare i jednocześnie straszne demony z czasów picia i łatwo jest takiemu alkoholikowi wypomnieć jego krzywdy.
Gorąco polecam ciekawą i interesującą publikację, która przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom historii i drobnych skandali.
Katarzyna Żarska
http://zarska18.blogspot.com/
Wydawnictwo: ZYSK i S –KA
Premiera: 03.11.2021 r.
Oprawa: twarda
Wydanie I
Liczba stron: 740
Projekt okładki: Paulina Radomska – Skierkowska
(nowość wydawnicza)