Seria Bałtyk – bliskie dalekie sąsiedztwo
Za powstaniem serii Bałtyk stoją ułańska fantazja, szczypta szczęścia i dużo pracy. Na przełomie roku 2018 i 2019 dzisiejszy Marpress dopiero się kształtował. Od kilkunastu miesięcy nowym właścicielem i redaktorem naczelnym wydawnictwa był Fabian Cieślik. Pomysł na serię Bałtyk już istniał, ale wciąż jako wizja raczej odległej przyszłości.
Seria Bałtyk – jak to wszystko się zaczęło?
Kto wie, jak potoczyłyby się losy serii, gdyby nie zaskakujący telefon od Magdaleny Kalisz, współorganizatorki Gdańskich Targów Książki, która poprosiła o wypożyczenie z redakcyjnych zasobów jednego egzemplarza „Wyspy diabła” – powieści Einara Kárasona w tłumaczeniu Jacka Godka, wydanej przez Wydawnictwo Marpress w 1997 roku i już od dawna niedostępnej na rynku. Kárason i Godek byli gośćmi islandzkiej edycji targów w marcu 2019 roku. Podczas jednego z paneli dyskusyjnych znany ze swej ultraoptymistycznej i otwartej postawy wobec nieoczywistych wyzwań Fabian Cieślik zadeklarował wznowienie tej powieści w Marpressie.
Miłość rządzi ludźmi i historią, miłość to wszystko, czego ci trzeba.
Paavo Matsin
„Gogolowe disco”
tłum. Anna Michalczuk-Podlecki
Wiemy, że Islandia nie leży nad Bałtykiem. Jednak jej wielowiekowe związki z Danią i Norwegią oraz przynależność do kręgu kultury skandynawskiej i nordyckiej sprawiają, że ten kraj jest naszym bliskim-dalekim sąsiadem. Przybliżanie takiego sąsiedztwa od początku stawialiśmy sobie za cel, wydając serię Bałtyk.
Twórczynią zapadających w pamięć okładek jest Zuzanna Leśniak, wtedy jeszcze studentka gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. We współpracy z Patrykiem Hardziejem ogłosiliśmy w jego grupie zajęciowej konkurs na projekt graficzny serii Bałtyk. Zależało nam na minimalizmie i prostej formie, które jednocześnie podkreślą różnorodność serii. Bazując na pojedynczym symbolu opartym na treści książki oraz kontrastowym połączeniu barw, najlepszy naszym zdaniem projekt stworzyła Zuzanna Leśniak.
W międzyczasie Stowarzyszenie Tłumaczy Literatury rosło w siłę i coraz odważniej wypowiadało na głos swoje postulaty, domagając się między innymi obecności nazwisk tłumaczy na okładkach książek. Uznaliśmy ich oczekiwania za uzasadnione i w pełni je popieramy. Jako jedni z pierwszych wydawców w Polsce zaczęliśmy umieszczać imię i nazwisko tłumacza/tłumaczki na okładce książki oraz biogram twórczy na skrzydełku.
Tłumacze stali się naszym oknem na świat i uznajemy ich za równorzędnych współtwórców serii Bałtyk. Ich wiedza o danym kraju jest dla nas źródłem wiedzy o tym, co i dlaczego warto wydać. W przypadku języków rzadkich – a większość książek w serii z takich jest tłumaczona – nie zawsze jest możliwość przeczytania danej książki przed decyzją o jej wydaniu. Sięgamy po opinie z różnych źródeł, a poleceniom tłumaczy i tłumaczek przyglądamy się ze szczególną uwagą.
Pierwsza książka w serii Bałtyk ukazała się jeszcze w 2019 roku i było to wznowienie wspomnianej wyżej „Wyspy diabła”. Od razu ruszyły też prace nad wydaniem drugiego i trzeciego tomu, wszystkie w tłumaczeniu niezawodnego Jacka Godka.
Nadbałtyckie perełki literackie
W nasze ręce zaczęły wpadać – jak się miało później okazać – same gwiazdorskie tytuły. „Człowiek, który znał mowę węży” Andrusa Kivirähka – w Estonii najważniejsza powieść ostatnich lat, obecna niemal w każdym estońskim domu. „Ulica dzieciństwa” Tove Ditlevsen – pisarki, która w Danii wciąż jest uważana za kultową i czytana przez kolejne pokolenia. Fińskie „Polowanie na małego szczupaka” Juhaniego Karili – powieść, która łączy w sobie rozrywkę, refleksję i pewnego rodzaju wyzwanie. Wszystkie te tytuły trafiły do serii Bałtyk dzięki czujności tłumaczek i tłumacza: Anny Michalczuk-Podlecki, Agaty Lubowickiej i Sebastiana Musielaka.
A stanie się tak, ponieważ pojmiecie, że człowiek, wasz gatunkowy rodak, dzień w dzień z mozołem unicestwia świat organiczny. Człowiek wycina zwierzęta w pień z taką samą łatwością, z jaką robi zakupy.
Juhani Karila
„Polowanie na małego szczupaka”
tłum. Sebastian Musielak
Z takimi kołami napędowymi seria była skazana na podbijanie serc czytelników i czytelniczek. Innym rodzajem napędu okazał się grant z Kreatywnej Europy na wydanie kolejnych ośmiu tytułów. Początek 2020 roku, gdy pandemia zamknęła nas w domach, był idealnym czasem na napisanie takiego projektu. Również dzięki Kreatywnej Europie seria Bałtyk liczy już szesnaście tytułów:
Dania:
Tove Ditlevsen, „Ulica dzieciństwa”, tłum. Agata Lubowicka
Merete Pryds Helle, „Piękno ludu”, tłum. Justyna Haber-Biały
Kristian Bang Foss, „Śmierć jeździ audi”, tłum. Agata Lubowicka
Estonia:
Andrus Kivirähk, „Człowiek, który znał mowę węży”, tłum. Anna Michalczuk-Podlecki
Paavo Matsin, „Gogolowe disco”, tłum. Anna Michalczuk-Podlecki
Finlandia:
Juhani Karila, „Polowanie na małego szczupaka”, tłum. Sebastian Musielak
Ulla-Lena Lundberg, „Lód”, tłum. Justyna Czechowska
Riku Korhonen, „Powieść lekarska”, tłum. Sebastian Musielak
Islandia:
Einar Kárason, „Wyspa diabła”, tłum. Jacek Godek
Einar Kárason, „Złota wyspa”, tłum. Jacek Godek
Einar Kárason, „Ziemia przyobiecana”, tłum. Jacek Godek
Litwa:
Daina Opolskaitė, „Piramidy dni”, tłum. Kamil Pecela
Łotwa:
Jānis Jonevs, „Jełgawa ʼ94”, tłum. Daniel Łubiński
Svens Kuzmins, „Chochma”, tłum. Agnieszka Smarzewska
Niemcy:
Deniz Ohde, „W sztucznym świetle”, tłum. Zofia Sucharska
Norwegia:
Klara Hveberg, „Oprzyj swoją samotność o moją”, tłum. Karolina Drozdowska
Ta szesnastka to dopiero początek serii. W 2023 roku ukażą się trzy nowe powieści: z Danii, Finlandii, Niemiec i Szwecji. Czuwamy, czytamy i nie ustajemy w poszukiwaniach!
Więc pytam, może trochę zbyt pompatycznie: czy to właśnie wielka ciemność ciągnie nasze spojrzenia ku górze?
Kristian Bang Foss
„Śmierć jeździ audi”
tłum. Agata Lubowicka
Seria Bałtyk została przyjęta z otwartymi ramionami przez czytelników i czytelniczki w Polsce. Literackie odkrywanie miejsc, z których dotychczas rzadko coś docierało do naszego kraju, idealnie trafiło w czas zamkniętych granic i niejednej osobie zastąpiło podróże. Teraz, gdy znów możemy pojechać dokądkolwiek chcemy, warto zadbać o literacką podbudowę takich wakacji. Nic tak nie łączy, jak wspólne historie.
Urszula Obara
Książki z serii Bałtyk są dostępne w sprzedaży.
---
Artykuł sponsorowany, który powstał przy współpracy z wydawnictwem.
komentarze [5]
Jak to możliwe, że trzy powieści są z 4 krajów? "ukażą się trzy nowe powieści: z Danii, Finlandii, Niemiec i Szwecji"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postGratulacje! Wspaniały pomysł, a do tego książki wyglądają trochę jak odświeżona wersja serii z Nike <3
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZaciekawiła mnie ta seria, przyjrzę się bliżej tym książkom. Poza tym mają bardzo ładne okładki, lubię taki minimalizm.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWygląda to nieźle. Chciałbym też taką serię, ale śródziemnomorską.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post