Olga Tokarczuk u Natalie Portman. „To był ogromny zaszczyt”
Natalie Portman nie tylko wysoce ceni sobie literaturę, ale i od dawna krzewi czytelnictwo. Teraz jedna z najpopularniejszych hollywoodzkich aktorek przeprowadziła wywiad z Olgą Tokarczuk. Polska noblistka wystąpiła w Natalie’s Book Club, gdzie opowiedziała między innymi o stosunku do natury, pracy nad najważniejszymi powieściami i niewidzialności kobiet po czterdziestce.
Jeśli istotnie lubicie czytać, instagramowy profil Natalie Portman jest miejscem, w którym powinniście rozsiąść się wygodnie.
„Sposób prowadzenia profilu przez amerykańsko-izraelską aktorkę to – pozwolę sobie sparafrazować nieco słynną linijkę z filmu Christophera Nolana – rodzaj celebryctwa, którego może i nie potrzebujemy, ale na który zasługujemy. (Chociaż samego »celebryctwa«, wybrzmiewającego przecież pejoratywnie, w przypadku Portman używam z czystego lenistwa – by nie rozwodzić się nad tym, jak bardzo i dlaczego cenię ją jako artystkę)”, pisałem we wrześniu ubiegłego roku.
I opinię tę podtrzymuję. Podczas gdy celebryci wszelkiej maści sięgają po pióro, dokładając tym samym kolejne cegiełki do rosnącej wciąż sterty książek, bez których prawdopodobnie moglibyśmy się obejść, urodzona w Jerozolimie amerykańska aktorka wpływa na literaturę w inny sposób: promując czytelnictwo.
Na profilu Portman znajdziemy bowiem nie tylko instagramowe kadry, ale równie często: książkowe polecanki, propozycje wierszy, wreszcie – Nat’s Book Club, w ramach którego aktorka prowadzi rozmowy z pisarzami i pisarkami. Ostatnią gościnią Klubu Książki Nat była Olga Tokarczuk.
Olga Tokarczuk w Nat’s Book Club
Pisarka znad Odry pojawiła się na obserwowanym przez blisko 8,5 mln osób profilu Natalie Portman już w ubiegłym roku, gdy nagrodzona Oscarem artystka polecała uwadze swych followersów powieść „Prowadź swój pług przez kości umarłych”.
„Uwielbiam sposób, w jaki ta baśniowa polska powieść łączy tajemnicę, czarną komedię, politykę i filozofię. Janina, astrolog, która woli towarzystwo zwierząt, wyrusza w podróż, by zbadać pojawiające się wokół niej trupy. Między Janiną a myśliwymi dochodzi do tarć. Mam nadzieję, że w tym miesiącu będziecie czytać razem ze mną”, pisała wówczas aktorka.
Teraz Olga Tokarczuk została zaproszona do rozmowy z zachwyconą jej twórczością Portman. Całą rozmowę możecie wysłuchać, klikając poniżej.
W trakcie wideorozmowy noblistka przyznała między innymi, że pisząc historię Janiny Duszejko, dzieliła swój czas na konstruowanie dwóch powieści. Z jednej strony, jak podkreśliła, gromadziła wiedzę niezbędną do napisania „Ksiąg Jakubowych”, a na jej biurku piętrzyły się opasłe tomy. Z drugiej – co jakiś czas przysiadała do pisania książki „Prowadź swój pług przez kości umarłych”.
Dodała też, że dziś nie wyobraża sobie podobnego stylu pracy. – To był rodzaj pewnej schizofrenii – wyznała z uśmiechem Olga Tokarczuk.
Tokarczuk: Po czterdziestce stałam się niewidzialna
Pytana o pomysł na kreację postaci Duszejko, polska pisarka wskazała, że po czterdziestce miała wrażenie, iż stała się niewidzialna. Zwróciła też uwagę, że dojrzałe kobiety w zasadzie nie są reprezentowane w popkulturze.
Jak powiedziała Olga Tokarczuk:
W polskiej telewizji, ale też w europejskiej, rzadko można zobaczyć na ekranie dziennikarki w wieku 60+. W związku z tym w mojej głowie pojawiła się Duszejko. Ona jest mądra, inteligentna, zabawna, posługuje się czarnym humorem, a jednocześnie jest bardzo wrażliwa. Potrafi spojrzeć z różnych stron na jedną sytuację.
Przez dłuższy czas rozmowa krążyła wokół jungowskiego unus mundus, to jest: świata, w którym wszyscy jesteśmy połączeni. Spopularyzowana przez Junga teoria sprowadza się do rozumienia świata jako zunifikowanej rzeczywistości, jedności, z której wszystko się wyłania, ale także – do której wszystko wraca.
W dalszej części rozmowy pisarka opowiedziała też, dlaczego tak dużym sentymentem darzy Williama Blake’a, którym w powieści zachwycała się przecież Duszejko. Tokarczuk przyznała, że w latach 80. zaprzyjaźniła się z hipisami, którzy mieszkali na Podkarpaciu. Tak się złożyło, że wśród nich znalazło się trzech z czterech polskich tłumaczy poezji angielskiego artysty. – Zawsze czułam więc, że Blake jest bliski mojemu sercu – dodała.
W opisie wideorozmowy Portman zaznaczyła, że możliwość rozmowy z Olgą Tokarczuk była dla niej ogromnym zaszczytem. Czytamy:
Uwielbiam naszą dyskusję na temat tego, w jaki sposób ludzie są w naturalny sposób połączeni z drzewami, rzekami i zwierzętami. I wciąż jestem pod wielkim wrażeniem tego, że Olga napisała „Prowadź swój pług przez kości umarłych”, równolegle pracując nad „Księgami Jakubowymi”!
komentarze [122]
To se posyczały. Amerykańsko-Izraelska Żydówka, z ukraińską Żydówką.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postdziała mi na nerwy ta kobieta i sam jej widok, tak mam i już, wolę charyzmatycznych pisarzy i twórców
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW odpowiedzi lourdes i pistolero10: A Tokarczuk nie jest charyzmatyczna? Jest! A do Tego tak zwyczajnie normalna i z dystansem do siebie. A Tobie współczuję, bo musiał Cię ktoś mocno skrzywdzić skoroś taka zgryźliwa☹ A ja tak nie mam i jestem szczęśliwy, że są na świecie takie kobiety - pisarki jak Tokarczuk. Z kolei pistoletro10 jest biednym, zakompleksinym chłopcem z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie rozumiem Waszych kpin. Rozmowa na poziomie, być może dzięki niej proza Olgi Tokarczuk ma szansę dotrzeć do większej grupy czytelników, choć przypuszczam, że literatura i tak się sama obroni. Dla mnie proza Tokarczuk jest ważna od kilkudziesięciu lat i nie zmieni tego hejt jej przeciwników, podkręcona przez prawicowe środowiska polityczne. Czekam na kolejną książkę....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej,,hejt jej przeciwników" - hejtuje to ona swój naród/naród wśród którego żyje.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPisze o tym, co trzeba napisać. Naród to nie żadna święta ikona, a zbiorowisko rozmaitych ludzi, z których wielu ma wady, jakie należy piętnować. Potrafi za to bardzo pięknie pisać o wartościowych ludziach, których ci pełni kompleksów niszczą. Jak wiele jej książek pan przeczytał wydając takie kategoryczne sądy na temat jej prozy? Ja 10.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
,,co trzeba napisać" - skoro jest taka odważna, to w czasie hejtu na polskość tym bardziej powinna stanąć w obronie Polski. Zamiast tego bardzo mocni wyolbrzymiła winy. Dlaczego nie powiedziała, że niektórzy Polscy zabijali Żydów, ale większość pomagała?
,,jak wiele książek pan przeczytał" - po tym co nagadała nie zamierzam sięgać po jej książki.
@Moni przeczytałaś aż 10 książek Oli? wow, to chyba bardzo odważna jesteś!
ale jesteś pewna, że dobrze wszystko zrozumiałaś? bo ona twierdzi, że literatura jest nie dla idiotów...
nie chodzi mi o to, że czegoś Ci brakuje... (choć mam wrażenie, że owszem - brakuje), ale przy takim stwierdzeniu autorki, czytając jej książki czułbym się mocno niepewnie...
no bo może jesteś...
Na szczęście nikomu nie muszę niczego udowadniać. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
p.s.
i dlaczego "na szczęście" nie musisz?
bo jakbyś musiała, to byłby jakiś problem...? ;))
Moni wie co mówi, gdyż idiotkę jest stosunkowo łatwo zagrać; wystarczy mało przekonująco stwierdzić, że własne, literackie dokonania nie są dla idiotów. Będzie idiotą, kto się na to złapie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
...może i wie, ale na szczęście nie musi tego udowadniać... xD
Ty zresztą, chyba też nie... (na szczęście? ;))
Z przymusem trudno sobie radzić, wiadomo, obciąża dotkliwie, aczkolwiek z miłości można wszystko wybaczyć. Zdobycie miłości jest moim celem.
Powtarzam, zdobycie!
zatem powodzenia w osiąganiu wszystkich wartościowych celów... 😊
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Z innych wartych wzmianki aktywności wokół-literackich, Natalie Portman napisała też scenariusz i wyreżyserowała "Opowieść o miłości i mroku" wg powieści Amosa Oza.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postI zagrała główną rolę - niezły film. Ozowi by się podobał.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZastanawiam się kto bardziej skorzystał na tej rozmowie 😈
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Z rozmowy dwóch niezwykle utalentowanych i mądrych osób korzystają zazwyczaj obie.
A dzięki internetowi ma szansę skorzystać również reszta 😀
Zgoda, korzystają obie; tym samym żadna nie może skorzystać bardziej. Większa korzyść jednej bądź drugiej czyni korzyść niesprawiedliwą, a czerpanie niesprawiedliwej korzyści jest ściśle wykluczone w rachunku etycznym. Ten sam rachunek ustanawia zakres korzyści reszty, który jest moim zdaniem żaden.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRachunek relacji międzyludzkich chyba jednak nie do końca działa jak równania matematyczne 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA czy odkryto już jakieś obszary wszechświata, do których równania nie mają zastosowania, albowiem są rozbieżne z rzeczywistością? (oczywiście, o ile ta ostatnia obiektywnie w ogóle istnieje...) xD
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak, odkryto. Są to czarne dziury, a dokładnie osobliwość czarnej dziury, w której rzeczywistość nie jest obiektywna.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
no to, gdyby zachodziły jakieś relacje międzyludzkie w czarnej dziurze, to prawdopodobnie można by wtedy przyjąć, że @ISIA w tym szczególnym przypadku miałaby rację...
a może wolno nam przyjąć, że wszyscy znajdujemy się właśnie w czarnej dziurze - skoro rzeczywistość w niej nie jest obiektywna...?
Moim zdaniem takie założenie byłoby błędne, aczkolwiek założenie zmierzania do osobliwości w nieskończonym czasie będzie poprawne.
Metaforycznie, relacje międzyludzkie w czarnej dziurze zachodzą.
...tak mi się właśnie wydawało - że ludzkość zmierza w jakimś podejrzanym kierunku i skończy się na tym, że relacje międzyludzkie będą miały miejsce jedynie metaforycznie... ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postI znów, właśnie, ludzie. Najpierw jednak trzeba wybić wszystkich nieludzi. Mogłaby to zrobić na przykład jakaś sprytna Luda...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postLuda, to chyba ruskie imię... więc pewnie spoko by mogła wybić wszystko co się rusza a i nieruchome też, przy okazji...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPewnie by mogła lecz zdaje się wybije tylko nieludzi, gdyż zamach na samą siebie byłby tak głupi, że nie do pomyślenia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@ISIA nie jestem przekonany... zwłaszcza co do "mądrych". Ze wstępnej analizy w tej kwestii wychodzi, że P > T ergo na tej relacji korzysta T.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzy zbyt dużym P T nic nie zyska, a wręcz straci.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postHeh, prawda, straci u jednych - u tych, u których zawsze była w ogonie. Ale w oczach swoich "krajan" zyska, bo taaaaka Gwiazda ją czyta i chce rozmawiać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZałożenie, że pani Portman zawsze i wszędzie stawia sobie poprzeczkę wysoko lekko jej ubliża.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ja też nie...
ale po przemyśleniu, doszedłem do wniosku, że jest w tym pewna racja, bo gdybyśmy zakładali na przykład, że Portman wysoko stawia sobie poprzeczkę (zamiast ją obniżyć) dajmy na to próbując przeskoczyć przez zamknięty nagle szlaban na kolejowym przejeździe - to faktycznie, mielibyśmy ją za idiotkę a to mogłoby jej lekko ubliżać... 😂
no chyba, że próbowałaby...
Co to jest gościnia? Jak to przeczytałem to na tym zakończyła się moja lektura tego artykułu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOdkąd pamiętam zawsze była gościówa, a nie gość. Nikt nigdy z gościówy Portman nie zrobi gościa.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Piotr inkluzywna nowomowa.
Powołują się na wycinki z gazet sprzed wojny, że takie słowa już były... ale w takim razie może wróćmy do słów ze średniowiecza?
@Lis Gracki W takim razie, czy oni przypadkiem nie są zacofani? 😜
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie CO to jest, lecz KTO to jest! To po pierwsze. A czytając COKOLWIEK warto przeczytać całość! Emocje są gorszym doradcą niż rozum. Proponuję częściej włączać ten ostatni!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Kaliber48 Pani Tokarczuk w odpowiedni sposób nie korzysta ze swojego rozumu opowiadając różne kłamstwa. Pan też nie jej broniąc.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Marcin daj spokój, szkoda człeniowi odpisywać, obudził się pierwiosnek po ponad 2 miesiącach 😆 Powinien dostać nagrodę złotego szpadla za wykopanie tego tematu. Prężny z niego kopacz, bo już w kilku komentach zdążył się napocić. Stachanowiec intelektu 😈
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOgromny zaszczyt? Przecież to zwykła aktorka jest. Nie rozumiem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo Natalie powiedziała, że rozmowa z panią Olgą jest dla niej ogromnym zaszczytem 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNo właśnie, bo co to za zaszczyt rozmawiać ze zwykłą aktorką. Chyba, że by się przy niej też czymś błysło.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post...aktorki wcale nie są takie zwykłe - Krysia Janda, na przykład, co powie, to za każdym razem jakby co błysło... ;) mnie powala, zazwyczaj! 😂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWpadłem tutaj tylko poczytać żale wyborców PiS i Konfy. Oczywiście, nie zawiodłem się. Nie ma chyba ludzi z większym bólem czterech liter w tym kraju. Gdybym był lekarzem, to zapisałbym wam maść. Pozdro! :)))
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo popatrz sobie na stosunek p. Tokarczuk do Polaków. 😜 Polecisz jej maść?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ból czterech liter zaledwie, to drobiazg w porównaniu z totalnym bólem ośmiu gwiazdek...
każda jedna gwiazdka ich boli i to w każdej (o)pozycji... xD
w żadnej aptece nie ma na to maści - nieuleczalne! ;))
chyba, że Donald sprowadzi jakieś niemieckie czopki i rozda swoim wyborcom... :D
Ja nie jestem wyborcą PiSu, ani konfederacji, ale Tokarczuk nie lubię, bo:
1) Nie cierpię snobizmu, dzielenia literatury na tkz. wysoką i niską (podział ten jest idiotyczny, choćby dlatego, że większość sztuki, którą dzisiaj uważa się za ,,wysoką", była kiedyś sztuką masową np. Dickens był krytykowany za tworzenie ,,pulpowej" literatury do gazet, którą czytają wszyscy)
2) ...
@Marcin pani (Arys)Tokarczuk i czopki przeciwbólowe nie pomogą.
@Ghostwriter ciekawe masz hobby... lekarzu, wylecz się sam 😈
podobno kołtun... ;) nie da się rozczesać, więc chyba wchodziłoby w grę tylko ogolenie na zero... 😂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postFajnie, że polska pisarka była w inicjatywie Natali Portman. Śledzę ją od roli Leona Zawdowca i jej zainteresowania i wszechstroność sprawia, że dociera do wielu środowisk, nie tylko związanych z filmem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMasz rację Ghostwriter: Nic dodać i nic ująć!!! Oni są i przewidywalni i powtarzalni - niestety!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post