Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Biały ląd Łukasz Błaszczyk, Paweł Sajewicz, Marek Wełna
Ocena 7,5
Biały ląd Łukasz Błaszczyk,&n...

Na półkach:

Zachęcony wysoką oceną postanowiłem sprawdzić jak się czyta książkę pisaną przez trzech autorów. Początek bardzo fajny, ale jak Tadzik wszedł na scenę zacząłem się męczyć razem z nim. Doczytałem do końca, ale taki bohater jest dla mnie odpychający i zniechęcający.

Zachęcony wysoką oceną postanowiłem sprawdzić jak się czyta książkę pisaną przez trzech autorów. Początek bardzo fajny, ale jak Tadzik wszedł na scenę zacząłem się męczyć razem z nim. Doczytałem do końca, ale taki bohater jest dla mnie odpychający i zniechęcający.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z tym autorem i na pewno nie ostatnie. Niby mroczny thriller, ale czyta się bardzo przyjemnie, nie brakuje poczucia humoru. Polecam.

Moje pierwsze spotkanie z tym autorem i na pewno nie ostatnie. Niby mroczny thriller, ale czyta się bardzo przyjemnie, nie brakuje poczucia humoru. Polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielkie rozczarowanie. Po fajnym początku mamy kronikę zbereźnika, alkohol i kobiet które tylko pragną zaciągnąć do łóżka bohatera lub nieproszone same do niego wskakują. Zwiedzamy kolejne góralskie chaty. Postaci pojawiają się i giną. Parę fajnych myśli i zmarnowany pomysł. Przykro, po doskonałych poprzednich książkach.

Wielkie rozczarowanie. Po fajnym początku mamy kronikę zbereźnika, alkohol i kobiet które tylko pragną zaciągnąć do łóżka bohatera lub nieproszone same do niego wskakują. Zwiedzamy kolejne góralskie chaty. Postaci pojawiają się i giną. Parę fajnych myśli i zmarnowany pomysł. Przykro, po doskonałych poprzednich książkach.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedyną wadą tej książki jest to że tak szybko się kończy.

Jedyną wadą tej książki jest to że tak szybko się kończy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nudna, nuda, nuda. Moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Bardzo duża promocja powieści jako thriller kryminalny - chyba stała na półce obok thrillera. Jest to zwykły dramat obyczajowy. Bohaterka jako dziennikarka, która w trakcie wertowania starej gazety przeżywa życiowy dramat i dostaje torsji. Jakoś Kama nie przemawia do mnie jako dziennikarka. Toruń jako tło wydarzeń jest OK, ale może jakaś mapa była dołączona do książki i ją zgubiłem bo nazwy ulic z miasta którego nie znam nic mi nie mówią i nie wiem po co są ciągle podawane. Kupiłem przy okazji "Zmory" "Skazę" i mam nadzieję że będzie lepiej. Liczyłem na fajną zagadkę, a jestem rozczarowany i zawiedziony.

Nudna, nuda, nuda. Moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Bardzo duża promocja powieści jako thriller kryminalny - chyba stała na półce obok thrillera. Jest to zwykły dramat obyczajowy. Bohaterka jako dziennikarka, która w trakcie wertowania starej gazety przeżywa życiowy dramat i dostaje torsji. Jakoś Kama nie przemawia do mnie jako dziennikarka. Toruń jako tło wydarzeń...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę jak zwykle Lee Chailda czyta się świetnie, ale zakończenie mnie rozczarowało.

Książkę jak zwykle Lee Chailda czyta się świetnie, ale zakończenie mnie rozczarowało.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to