toja

Profil użytkownika: toja

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
259
Przeczytanych
książek
312
Książek
w biblioteczce
10
Opinii
76
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książkę tę przeczytałem kilka lat temu, jednak do dziś na myśl o niej buzują we mnie emocje.
Bo to właśnie robi ta książka - wzbudza emocje. Smuci, cieszy, bawi, rozczula.

Opowiada historię afgańskiego chłopca z którym w trakcie czytania książki dorastamy, przeżywamy wzloty i upadki, dojrzewamy. Doświadczamy jego cierpienia, jego trudnego życia; ale też jego radości, jego 'dobrych czasów'.
W "Chłopcu z latawcem" zostaje w piękny sposób zobrazowana kultura wschodu, prawie że namacalny Islam na wyciągnięcie ręki.
Język Hosseiniego jest barwny, lekki, czyta się z ogromną przyjemnością.

Pomimo tego, że ma też słabsze momenty, uważam ją za jedną z najlepszych lektur w moim życiu; przeczytałem ją w ciągu jednego podejścia, co tylko skumulowało we mnie ładunek emocjonalny przekazywany przez "Chłopca", taką też metodę na tę książkę mogę polecić; a opisu tej powieści nie da się zakończyć inaczej niż słowami - "Dla Ciebie tysiąc razy".

Książkę tę przeczytałem kilka lat temu, jednak do dziś na myśl o niej buzują we mnie emocje.
Bo to właśnie robi ta książka - wzbudza emocje. Smuci, cieszy, bawi, rozczula.

Opowiada historię afgańskiego chłopca z którym w trakcie czytania książki dorastamy, przeżywamy wzloty i upadki, dojrzewamy. Doświadczamy jego cierpienia, jego trudnego życia; ale też jego radości,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Hymn o przyjaźni.

Tak najkrócej mógłbym scharakteryzować "Na południe od Broad". Jednak nie oddałoby to w pełni charakteru tej książki. Bo pomimo tego, że 'głównym bohaterem' powieści jest niezwykła znajomość grupki jakże odmiennych osób w Karolinie Południowej, to w lekturze jest znacznie więcej.
Pat Conroy stworzył historię o życiu. Dosłownie. Są więc przyjaciele, wrogowie, szkoła, praca, rozwój, upadki, religia, śmierć, zdrady, oddanie, rasizm, podziały; i wiele wiele innych aspektów ziemskiej egzystencji. Wszystko to podane w jakże smakowitej Charlestońskiej potrawce.
Książka ta ma w sobie niezwykłą magię i ciepło, pomimo nie zawsze oddanego w kolorowych barwach scenariusza. Pięknie napisana; wciągająca i emocjonująca od pierwszej do ostatniej strony.

Hymn o przyjaźni.

Tak najkrócej mógłbym scharakteryzować "Na południe od Broad". Jednak nie oddałoby to w pełni charakteru tej książki. Bo pomimo tego, że 'głównym bohaterem' powieści jest niezwykła znajomość grupki jakże odmiennych osób w Karolinie Południowej, to w lekturze jest znacznie więcej.
Pat Conroy stworzył historię o życiu. Dosłownie. Są więc przyjaciele,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak sama nazwa wskazuje, pozycja ta ma w sobie dużo magii i wypełniona jest po brzegi tajemniczością.
Chociaż chyba bardziej adekwatnym słowem byłaby iluzja. Przez cały czas czytania książki zdajemy sobie sprawę, że to co dzieje się z głównym bohaterem to nie jest prawdziwa magia, doszukujemy się "sposobu" w jaki zostaje on wciągnięty i zatrzymany w nierównej grze, chcemy przejrzeć sztuczkę, a sami stajemy się ofiarami Maga. Metametateatr.

Głównym bohaterem jest Anglik - Nicholas Urfe. Mlody mężczyzna poszukuje swojego miejsca na świecie. Los(?) chce, że trafia on na grecką wyspę, gdzie bierze udział w najbardziej niezwykłym doświadczeniu swojego życia; eksperymencie, który przeprowadza na nim ekscentryczny bogacz/filozof -Conchis. Urfe daje się wciągnąć w niezwykłą intrygę, grę psychologiczną, której zarządcą jest Conchis. To on pociąga za sznurki i kreauje kwestie aktorów, nawet wbrew ich zdaniu.
Ostatecznie Nicholas odbędzie szaloną podróż przez stany swojej świadomości, nieświadomości, podświadomości, drogę, która zmieni go na zawsze.

"Magowi" trzeba dać szansę. Przynajmniej ja musiałem dać mu delikatny kredyt zaufania, kiedy to początkowo książka mnie nie wciągnęła. Jednak z czasem dałem się wprowadzić w wir wydarzeń i trzeba przyznać trudny do rozgryzienia eksperyment w który jesteśmy razem z bohaterem zabrani. Bo kiedy zbliżałem się do końca tej pozycji, miałem wrażenie, że Fowlsowi udało się wciągnąć i mnie do tej gry. I za to należą mu się brawa.

Książka napisana jest barwnym, miłym dla oka językiem, przez co czyta się ją z przyjemnością. W samej treści "Maga" jest wiele odniesień do kultury, innych dzieł, metafor, symboliki itd, co sprawia, że pojawia się chęć powrotu do lektury, po nadrobieniu ewentualnych zaległości. Chęć ta pojawia się też u mnie dlatego, że nie wydaje mi się, abym w pełni "ogarnął" znaczenie wszystkich scen, gier, i zagadnień filozoficznych.

Trzeba jednak przyznać, że jest to jedna z tych powieści po które warto, a wręcz powinno się sięgnąć, jak to niektórzy mówią - klasyka gatunku.

Jak sama nazwa wskazuje, pozycja ta ma w sobie dużo magii i wypełniona jest po brzegi tajemniczością.
Chociaż chyba bardziej adekwatnym słowem byłaby iluzja. Przez cały czas czytania książki zdajemy sobie sprawę, że to co dzieje się z głównym bohaterem to nie jest prawdziwa magia, doszukujemy się "sposobu" w jaki zostaje on wciągnięty i zatrzymany w nierównej grze, chcemy...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika toja

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
259
książek
Średnio w roku
przeczytane
14
książek
Opinie były
pomocne
76
razy
W sumie
wystawione
231
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
1 451
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
13
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]